Karkonosze: opis trasy Szkalarska Poręba - Śnieżka - Karpacz [3 dni]
Dlaczego warto przyjechać w Karkonosze? Między innymi dla najwyższego w polskich Karkonoszach wodospadu, najstarszych, największych i najpiękniejszych schronisk oraz... diabła zaklętego w kamień. Zobacz opis pieszej trasy turystycznej i największych atrakcji w Karkonoszach.
Spis treści
- Plan pieszej wędrówki po Karkonoszach
- Plan wędrówki: dzień 1
- Plan wędrówki: dzień 2
- Plan wędrówki: dzień 3
- Musisz się wdrapać (lub wjechać):
- Musisz zobaczyć:
- Warto zobaczyć:
- Te telefony mogą ci się przydać:
Karkonosze, choć są baaardzo stare, skuszą nawet młodych! Oglądają się za nimi nastolatki, a i starsi nie pozostają obojętni na ich względy. A one? Przyjmą każdego! Bo takie już są te Karkonosze, jedne z najstarszych naszych gór. Piękne, uwodzicielskie, ale i kapryśne…
Do 1946 r. nazywano je Górami Olbrzymimi. Nic dziwnego, aż 54 szczyty mają ponad 1000 metrów. I choć tylko 28 proc. Karkonoszy leży po naszej stronie (reszta po czeskiej), to najwyższym szczytem – Śnieżką (1603 m n.p.m.) po przyjacielsku podzieliliśmy się z sąsiadami.
Karkonosze są jedną z kolebek europejskiej turystyki (widokówka Śnieżki była pierwszą pocztówką na świecie). Mają najwięcej w Sudetach (są ich częścią) szlaków turystycznych, które ciągną się nawet kilkaset kilometrów. To góry przyjazne człowiekowi. Bez problemu (czyli zasłaniających widok lasów) pokazują to co mają najpiękniejszego –skałki, rumowiska, kotły i jeziora. A duża liczba schronisk gwarantuje spokojną wędrówkę.
Plan pieszej wędrówki po Karkonoszach
Trasa: Szklarska Poręba – Przełęcz Karkonoska – Karpacz Czas: 3 dni (dwie noce w schronisku)Kasa: ok. 260 zł (w tym bilety normalne na 2 kolejki linowe i bilety do parku, noclegi w pokojach dwuosobowych – 118 zł)Stopień trudności: dla każdego (są dwa warianty)
Plan wędrówki: dzień 1
- Dzień 1: do schroniska pod Łabskim Szczytem
- Czas przejścia: 4-5 godzin (lub 2 godz.) z odpoczynkiem na Szrenicy
Wyruszasz ze Szklarskiej Poręby. Gdy już obejrzysz tę największą "wieś" w Prusach, ruszaj w góry, najpierw na Szrenicę. Do wyboru masz dwa warianty. Wariant pierwszy dla leniuszków: na Szrenicę wjeżdżasz koleją linową (stacja jest usytuowana u zbiegu ulic Turystycznej i Uroczej). Kolejka ma 2760 metrów i po 20 minutach jazdy jesteś już 600 metrów wyżej. Jeździ codziennie w godz. 9-17. Kup bilet tylko w jedną stronę (cena: 18 zł). Uwaga! W połowie drogi czeka nas przesiadka i …kasa Parku Narodowego. Cena do parku: na trzy dni – 8 zł (4 zł bilet jednorazowy).
Wariant drugi dla ambitnych (lub oszczędnych). Na Szrenicę wchodzisz na piechotę. Przygotuj się na ok. 2,5 – 3 godziny wędrówki lasem. Po drodze zobaczysz wodospad Kamieńczyka. W Szklarskiej Porębie wszystkie szlaki rozpoczynają się przy hotelu Sudety. Stamtąd wyruszysz i ty. Idziesz najpierw ulicami, mijasz skałki zwane Krzywe Baszty oraz Krucze i mostem przeprawiasz się przez Kamienną. Za rzeką wchodzisz wreszcie do lasu. Po ok. 40 minutach jesteś przy wodospadzie. I tu niespodzianka – trzeba kupić bilet, cena: 4 zł. Wodospad Kamieńczyka jest najwyższym w polskich Karkonoszach. Woda spada z wysokości 27 m, po trzech progach. Przepiękny kanion 100 metrowej długości można zobaczyć schodząc na dół schodami i spacerując po żelaznym tarasie widokowym.
Gdy nasycisz już siebie i aparat fotograficzny widokami spadającej wody – ruszaj kamienistą drogą na Szrenicę. Uwaga, przygotuj drobne na bilet do parku. I jeszcze jedno - tuż przed samym schroniskiem na hali czeka cię strome podejście!
Na Hali Szrenickiej musisz koniecznie zobaczyć skały zwane Końskimi Łbami. To tylko 15 minut drogi od schroniska, ale warto ze względu na potężne skały i na przepiękne widoki na Szklarską Porębę. Sam szczyt jest powyżej schroniska. Aby do niego dotrzeć potrzebujesz kolejnych kilkunastu minut. Po krótkim odpoczynku rusz w stronę schroniska pod Łabskim Szczytem. Idziesz teraz Drogą Przyjaźni Polsko-Czeskiej. Przechodzisz koło skałek Trzy Świnki i Twarożnik (tu znajduje się przejście do Czech, można też dojść do źródeł Łaby). Mijasz szczyt i schodzisz do schroniska. Tu oczywiście meldujesz się na nocleg. Schronisko Pod Łabskim Szczytem powstało w miejscu starej szopy, obok której biegł szlak prowadzący do źródeł Łaby, w Czechach (cena noclegu: 40 zł, tel. 075 752 60 88).
Plan wędrówki: dzień 2
- Dzień 2: z widokiem na Śnieżkę
- Czas: ok. 6-7 godzin
Lepiej wstać rano, bo masz sporo do przejścia i do zobaczenia. Przede wszystkim zobaczysz największą atrakcję regionu czyli Śnieżne Kotły. Dojdziesz do nich po ok. 45 minutach drogi ze schroniska. Uwaga! Tu jest szczególnie niebezpiecznie!
Hala Szrenicka to ogromna łąka, na której kiedyś wypasano bydło. Przez pewien czas nazywano ją Graniczną Łąką (hala obejmuje również tereny po stronie czeskiej). W 1787 r wybudowano na Hali pierwszą budę pasterską, którą przekształcono na schronisko. Murowany budynek powstał dopiero w 1895 roku. Po wielu przebudowach jest obecnie największym schroniskiem w polskich Karkonoszach.
Mały Kocioł Śnieżny jest głębszy, jego dno leży na wysokości 1175 m. Pomiędzy dwoma kotłami znajduje się grzęda skalna. Kotły powstały ok. 20 tys. lat temu, pod koniec epoki lodowcowej. Jęzory lodu miału wówczas po 2 km! Na skalnych ścianach można wypatrzyć roślinność alpejską i arktyczną. Na skraju Kotłów na początku XIX w. wybudowano bufet, później schronisko. Ciągłe uderzenia piorunów spowodowały, że w latach 70. XX w. przekształcono je w stację przekaźnikową.
Dalej po ok. 25 minutach mijasz tzw. Czeskie i Śląskie Kamienie (grupy kamieni), po prawej nieco w dole dojrzysz czeskie schronisko Petrova Bouda i przez bardzo zniszczony las (wstrząsający widok!) dojdziesz do schroniska Odrodzenie na Przełęczy Karkonoskiej. To najniższy punkt głównego grzbietu Karkonoszy (1198 m). W latach 80 XX w. spotykali się tutaj polscy i czescy opozycjoniści z Vaclavem Havlem na czele.
Po godzinie dojdziesz do Słonecznika – najpiękniejszych skałek Karkonoszy. Jedna z nich (12 metrowa) nosi nazwę Diabelski Kamień. Legenda mówi, że jest to… zamieniony w kamień szatan, który chciał zasypać pobliski Wielki Staw. Kiedy zatrzymał się by odsapnąć, zabiły dzwony na Anioł Pański i czart skamieniał.
Przed tobą ostatni kawałek dzisiejszej wędrówki. Idziesz krawędzią Kotła Wielkiego, a później Małego Stawu. Widoki zapierają dech w piersiach! Nic dziwnego, że w filmie „Awantura o Basię” z 1995 r. kotły udawały… Andy. Dostawiono tylko sztuczne palmy i indiańską wioskę, w której Basia znalazła ojca.
Nocujesz albo w schronisku Samotnia nad Małym Stawem, albo w Strzesze Akademickiej. Samotnia to jedno z najstarszych i najpiękniejszych schronisk w Polsce. W XVII w. drewniany budynek z wieżyczką był siedzibą strażnika pilnującego hodowli pstrągów (cena: 35 zł w weekend, tel. 075 76 19 376). Strzecha Akademicka to również jedno z najstarszych schronisk zarówno w Karkonoszach (1642 r. !) jak i w Polsce. Zatrzymywali się w nim pielgrzymi wędrujący na Śnieżkę. Był tu też m.in. Goethe (cena: 37 zł, tel. 075 75 35 275).
Plan wędrówki: dzień 3
- Dzień 3: do Karpacza przez… Śnieżkę
- Czas: ok. 4 godzin (lub 2 godz.) z odpoczynkiem na Śnieżce
Ze schroniska ruszasz w stronę Śnieżki. Docierasz do przełęczy pod Śnieżką, przy której stoi Śląski Dom (tylko bufet!) i rozpoczynasz mozolną wspinaczkę na szczyt. Przy samym końcu będzie stromo. Śnieżka to najwyższy szczyt całych Sudetów, ma 1602 m. Po raz pierwszy została zdobyta w 1456 r. Często wieje tu silny wiatr o prędkości przekraczającej 50 m na godzinę. Na jej wierzchołku stoi XVII- wieczna kaplica św. Wawrzyńca - patrona przewodników i Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne IMGW w kształcie trzech spodków. Wydana w 1873 r. widokówka z rysunkiem Śnieżki była prawdopodobnie pierwszą pocztówką na świecie!
Teraz już będzie z górki. Masz dwa warianty do wyboru. Wariant dla bardzo zmęczonych: zjazd z Małej Kopy (musisz do niej zejść) do Karpacza wyciągiem krzesełkowym. Wyciąg krzesełkowy Zbyszek (pojedyncze siedzenia) ma 2229 m długości i pokonuje 530 m. wzniesienie. Zjazd trwa 18 minut (cena: 11 zł) .
Wariant drugi dla ambitnych: zejście do Karpacza przez Kocioł Łomniczki (ok. 2-2.5 godz). Odnotowano tu wiele katastrof, dlatego zimą ten szlak jest zamknięty. Płynący dnem strumień tworzy najdłuższy (300 m) ciąg kaskad w polskich Karkonoszach. Ze strumienia wypłukiwano kiedyś złoto. W górnej części Kotła znajduje się symboliczny Cmentarz Ofiar Gór. Powstał w 1985 roku dla upamiętnienia osób, które zginęły w Karkonoszach lub pochodziły z tych okolic, ale zginęły w innych górach. I to już koniec! Jesteśmy w Karpaczu.
Musisz się wdrapać (lub wjechać):
- Na Szrenicę (dla pięknych widoków)
- Na Śnieżkę (bo to najwyższy szczyt Karkonoszy)
Musisz zobaczyć:
- Śnieżne Kotły (bo tylko tutaj są takie!)
- Mały i Wielki Staw (bo przypominają Andy)
- Diabelski Kamień (bo to zaklęty szatan)
- schronisko Samotnia (bo jest najpiękniejsze)
Warto zobaczyć:
- Cmentarz Ofiar Gór (bo jedyny w Polsce)
- latające spodki czyli obserwatorim na Śnieżce (bo faktycznie są nie-z-tej-ziemi)
Te telefony mogą ci się przydać:
- Informacja Turystyczna, Szklarska Poręba: 075 754 77 40
- Informaja Turystyczna, Karpacz: 075 761 86 05
- Informacja Turystyczna, Jelenia Góra: 075 767 69 25