Jadalne kwiaty to hit tego lata. Świetnie smakują i są bardzo zdrowe
Współcześnie coraz częściej świadomie wybieramy zdrowe żywienie. Warto zwrócić więc uwagę na... jadalne kwiaty. To nie tylko świetna ozdoba stołu, ale także prawdziwe skarby natury, posiadające szeroki wachlarz prozdrowotnych właściwości. W tym artykule zgłębimy tajemnice jadalnych kwiatów, odkryjemy, jak mogą poprawić smak potraw i wspierać zdrowie.
Czy można jeść kwiaty
Jadalne kwiaty – hit czy kit? Wbrew pozorom to nie żart. Kwiaty można jeść, a ich walory to nie tylko smak, który wzbogaca potrawy.
Jadalne kwiaty mają również szereg korzystnych właściwości zdrowotnych, gdyż są źródłem witamin, minerałów, polifenoli i błonnika. Co więcej, świetnie się prezentują na talerzach. Sezon na kwiaty jest krótki? Nic straconego – można je śmiało suszyć, ponieważ zachowują większość swoich właściwości.
Jakie kwiaty są jadalne
Jakie popularne kwiaty można zjeść? Na liście jadalnych kwiatów znajdują się między innymi:
- aksamitki, bratki i fiołki,
- maki i malwy - uwaga na białe maki, o działaniu narkotycznym,
- peralgonie,
- stokrotki,
- nasturcje, goździki,
- mniszek,
- lilak – o herbacie z lilaka przeczytasz w artykule Na kaszel, wątrobę i zdrowe jelita. Jedne z najpiękniejszych kwiatów to hit domowej apteczki
- bluszczyk kurdybanek – o jego zaletach przeczytasz w artykule Poprawia cerę, leczy reumatyzm, oczyszcza organizm. Popularny chwast możesz zjeść nawet na kanapce
Jak można zjeść kwiaty? Gdzie zbierać kwiaty do jedzenia?
Jedzenie kwiatów nie jest jednak takie proste, jak mogłoby się wydawać. Jakie środki ostrożności należy stosować, jedząc kwiaty? Poza oczywistym upewnieniem się, czy sięgamy po kwiaty jadalne, należy mieć na uwadze, czy rosły one w miejscu wolnym od dużych zanieczyszczeń.
Innymi słowy, kwiaty do spożycia zbieramy z dala od ruchliwych dróg czy zakładów przemysłowych. Unikamy też miejsc, gdzie rośliny mogą być narażone na chemiczne opryski.
Nie zrywajmy również roślin chronionych lub rosnących w rezerwatach. Nie zaleca się jedzenia kwiatów kupionych w kwiaciarniach – mogły być traktowane środkami przedłużającymi ich trwałość lub chemicznie nawożone.
Dobrym pomysłem jest własna uprawa, w przydomowym ogrodzie lub w doniczce na balkonie (jeśli mieszkamy w dość czystej okolicy). W ten sposób unikniemy pomyłek przy zbiorach kwiatów, bo z kwiatami jest trochę jak z grzybami – pomyłka nie jest trudna, a skutki mogą być przykre.
Zatrucia roślinami mogą powodować dolegliwości żołądkowe, a także poważne reakcje alergiczne, w tym wstrząs anafilaktyczny oraz zaburzenia psychotyczne, związane z alkaloidami obecnymi w niektórych roślinach.
Jak jeść kwiaty i których części unikać
Rozpoczynając przygodę z jadalnymi kwiatami, nie przesadzajmy z ilością – zaleca się zaczynać od małych porcji, ponieważ kwiaty mogą uczulać. Odradza się jedzenie słupków, pręcików i dna kwiatu, natomiast najlepszą częścią do zjedzenia są płatki kwiatów.
Przed spożyciem należy dokładnie umyć kwiaty w wodzie. Jak można jeść kwiaty? Zarówno świeże, jak i suszone kwiaty można wykorzystać między innymi:
- jako dekoracje i dodatek do potraw na słodko, np. ciast, naleśników, deserów
- do sałatek, serów, mięs, makaronów
- jako dodatek do napojów, herbat, lemoniad, koktajli, smoothies
- jako ozdobę kanapek oraz dla poprawy ich smaku.