Jedno słowo na etykiecie kosztuje cię setki złotych. Sprawdź, kiedy naprawdę trzeba wyrzucić jedzenie

2025-11-25 10:19

Każdego roku wyrzucajmy jedzenie warte setki złotych - często niepotrzebnie. Wszystko przez jedno słowo na etykiecie, które mylimy z alarmem bezpieczeństwa. Tymczasem jego prawidłowa interpretacja może uratować nie tylko twój portfel, ale też środowisko. Prosta zmiana nawyku sprawi, że produkty „po terminie” nie trafią od razu do kosza.

„Należy spożyć do” a „najlepiej spożyć przed”. Ta jedna pomyłka może kosztować cię setki złotych

i

Autor: nensuria/ Getty Images
  • Analiza Komisji Europejskiej z 2025 roku ujawnia, dlaczego błędne rozumienie dat na etykietach kosztuje polskie rodziny setki złotych
  • Termin "należy spożyć do" to absolutna granica bezpieczeństwa, podczas gdy data "najlepiej spożyć przed" dotyczy jedynie jakości produktu
  • Hiszpańskie badanie potwierdza, że prosta ocena jedzenia zmysłami to skuteczny sposób na ograniczenie marnowania żywności nawet o 37%
  • Wiele suchych produktów oraz konserw jest bezpiecznych do spożycia miesiące, a nawet lata po upływie ich daty minimalnej trwałości

Ile kosztuje marnowanie żywności w Polsce? Statystyki i główne przyczyny

Czy wiesz, że statystyczna polska rodzina co roku wyrzuca do kosza produkty o równowartości 700 złotych? Jak podaje analiza EPA Ireland z tego roku, taka kwota przepada razem z jedzeniem, które zbyt wcześnie uznajemy za zepsute. Dzieje się tak głównie z powodu panicznego strachu przed datą umieszczoną na opakowaniu.

Problem ten ma ogromną skalę, ponieważ według danych Eurostatu z 2024 roku aż 10% rocznego marnotrawstwa żywności w Polsce jest bezpośrednio związane z nieprawidłowym rozumieniem etykiet. Przez to nieporozumienie tysiące ton dobrego jedzenia ląduje na wysypiskach, obciążając nie tylko środowisko, ale i nasze portfele. To pokazuje, jak jedna mała zmiana nawyków może przynieść realne oszczędności.

W formie 24: Dieta wzmacniająca odporność

„Należy spożyć do” a „najlepiej spożyć przed”. Jak rozumieć daty na etykietach?

Kluczem do rozwiązania tego finansowego i ekologicznego problemu jest zrozumienie dwóch podstawowych oznaczeń, które często mylimy. Oznaczenie „należy spożyć do” to sygnał alarmowy i absolutny termin przydatności, którego ze względów bezpieczeństwa nie wolno przekraczać. Dotyczy on głównie produktów nietrwałych, jak świeże mięso, ryby czy nabiał, gdzie po upływie daty mogą rozwijać się szkodliwe dla zdrowia bakterie.

Z kolei napis „najlepiej spożyć przed” to jedynie data minimalnej trwałości, która odnosi się do jakości produktu, a nie jego bezpieczeństwa. Po tym terminie jedzenie może stracić nieco na smaku, kolorze czy konsystencji, ale wciąż jest w pełni jadalne. Najnowsza, tegoroczna analiza Komisji Europejskiej potwierdza, że aż 40% konsumentów w UE błędnie interpretuje tę datę jako granicę bezpieczeństwa.

Jak ocenić, czy jedzenie po terminie jest dobre? Zaufaj swoim zmysłom

Zanim więc wyrzucisz produkt z datą „najlepiej spożyć przed”, warto zaufać swoim zmysłom – to najprostsza i najskuteczniejsza metoda oceny. Jak potwierdzili w zeszłym roku amerykańscy eksperci od bezpieczeństwa żywności, kluczowa jest ocena wyglądu, zapachu i konsystencji jedzenia.

Jeśli nie widzisz pleśni, nie czujesz nieprzyjemnej woni, a produkt wygląda normalnie, najprawdopodobniej jest wciąż bezpieczny do spożycia. Co ciekawe, tegoroczne badanie przeprowadzone w Hiszpanii wykazało, że osoby stosujące taką ocenę sensoryczną marnują aż o 37% mniej żywności.

Które produkty są bezpieczne po terminie? Lista żywności z długą trwałością

Wiele produktów, o ile zadbamy o ich prawidłowe przechowywanie, zachowuje swoje właściwości na długo po upływie daty minimalnej trwałości. To prawdziwa skarbnica oszczędności! Przykładowo, suche produkty zbożowe, takie jak makaron, ryż czy kasza, są bezpieczne przez wiele miesięcy, a nawet lat. Podobnie jest z konserwami, które mogą być zdatne do spożycia nawet przez 2 do 5 lat, pod warunkiem że puszka nie jest wgnieciona, zardzewiała lub wybrzuszona. Z kolei pasteryzowane mleko trzymane w lodówce często nadaje się do picia nawet tydzień po upływie terminu.

Poradnik Zdrowie Google News