Michał Wrzosek porównał 3 czekolady. Wskazał, która ma najwięcej cukru

2024-12-30 11:57

Michał Wrzosek wziął pod lupę trzy dość popularne czekolady. Nie ukrywał, że jego głównym celem jest sprawdzenie zawartości cukru. Po dokonaniu analizy padł werdykt. I choć ostateczny wybór zawsze należy do nas, to warto mieć świadomość, po jaki produkt sięgamy.

Michał Wrzosek porównał 3 czekolady. Wskazał, która ma najwięcej cukru
Autor: Fot. Getty Images/ instagram.com/michal_wrzosek

Dietetyk kliniczny, Michał Wrzosek często analizuje skład produktów, które lądują w naszym koszyku. Opiniami dzieli się w mediach społecznościowych, dzięki czemu coraz większa grupa ludzi ma dostęp do wiedzy na temat zdrowego odżywiania. Sprawdzamy, jak ocenił trzy znane czekolady i którą z nich wybrał.

W formie 24 - Historia czekolady

Jaką czekoladę wybrać? Wrzosek porównuje

Michał Wrzosek opublikował film na Instagramie, na którym omawia kaloryczność oraz zawartość cukru w trzech czekoladach. Pod uwagę wziął takie produkty jak:

  1. Milka z orzechami
  2. Lind 70% kakao
  3. Milka biała czekolada.

Dietetyk z pomocą wagi odmierzał zawartość cukru, przeliczając wartość podaną na opakowaniu na łyżeczki. W ten sposób wskazał, że w pierwszej czekoladzie mieści się aż 10 łyżeczek cukru. Dodatkowo produkt ten ma aż 552 kcal a w nich 51 to właśnie cukier. Natomiast jeżeli chodzi o orzechy, to Wrzosek wskazał, że czekolada ta zawiera tylko 9% tego składnika.

Cukier jest na pierwszym miejscu w składzie

- komentuje Milkę z orzechami.

Kolejny test dotyczył gorzkiej czekolady marki Lindt zawierającej 70% kakao. Już na wstępie dietetyk wskazał, że ze względu na wysoki poziom kakao,  czekolada ta będzie zdrowszą alternatywą. 

Niemniej oceniając zawartość cukru, przyznał, że w tabliczce znajdziemy 6 łyżeczek tego słodzika. I choć to mniej niż w przypadku Milki to nadal mamy w rękach produkt wysokokaloryczny (566 kcal, w tym 30 kcal to cukier).

Na koniec Michał Wrzosek sprawdził białą czekoladę marki Milka. Werdykt był jednoznaczny, to właśnie w tego rodzaju słodkościach kryje się najwięcej cukru. Specjalista obliczył, że w jednej tabliczce mieści się nieco ponad 12 łyżeczek cukru, co daje 61 g.

Czekolady z Biedronki. Wrzosek wybiera

Preferencje smakowe to nie wszystko, zwłaszcza kiedy staramy się dbać o to co ostatecznie trafia do naszego żołądka. Dietetyk wyjaśnił, że pod względem kalorycznym nieco lepiej wypada mleczna czekolada, bo ma ich mniej niż gorzka. 

Natomiast to właśnie gorzka czekolada ma znacznie mniej cukru, a już 30 g dziennie wpływa pozytywnie na nasz nastrój. Zatem wybór wydaje się być prosty. Jakiś czas temu Michał Wrzosek porównał także poszczególne produkty w dostępne w Biedronce. Tu także wskazał na gorzkie odpowiedniki różnych marek.

Weź tą, Lindt ma 85% kakao i tylko 11 gramów cukru na 100 g, albo tą Luximo. Kosztuje dwa razy mniej i też ma 85% kakao

 - wyjaśnił. 

Niemniej od nagrania minęły już dwa lata, a zatem warto sprawdzić, czy w tym czasie producent nie wprowadził zmian w recepturze. Osoby, które nie lubią gorzkiej czekolady, mogą wybrać mleczną. Wrzosek polecił niewielką tabliczkę Ritter Sport, wskazując na krótki skład produktu. Jednym słowem niezmiennie zalecamy ograniczenie cukru w diecie oraz czytanie etykiet.