Pomysły na potrawy z dzikimi ziołami - PRZEPISY

2013-05-31 12:22

Jeśli chcesz zabłysnąć przed rodziną i przyrządzić naprawdę oryginalne, ciekawe, a przede wszystkim zdrowe danie, wykorzystaj dzikie zioła zebrane na łące. Polecamy przepisy na sałatkę z mlecza, jajecznicę z kurdybankiem i szaszłyki z pokrzywą. A może zaserwujesz sztukę mięsa w stokrotkowym sosie?

Spis treści

  1. Sałatka z mlecza
  2. Jajecznica z kurdybankiem
  3. Naleśniki z babką
  4. Szaszłyk z pokrzywą
  5. Sztuka mięsa w stokrotkowym sosie

Przepisy na potrawy z ziołami biją rekordy popularności: sałatka z mlecza (mniszka lekarskiego), jajecznica z kurdybankiem, szaszłyki z pokrzywą czy sztuka mięsa w stokrotkowym sosie to hity letnich przyjęć. Do ich przygotowania możesz wykorzystać zioła zebrane podczas spaceru po lesie i łące. Wystarczy dobry, sprawdzony pomysł.

Sałatka z mlecza

Mniszek lekarski, zwany popularnie mleczem (Taraxacum officinale), znamy wszyscy. Ale nie wszyscy doceniamy walory smakowe tej rośliny. Doskonale nadaje się ona na wiosenną sałatkę. Jeśli jednak twoi domownicy przejawiają pewien konserwatyzm w sprawach żywienia, warto oszukać ich na początek, dodając świeże listki mniszka do zwykłej sałaty. A kiedy już zasmakują w tej roślinie, przyrządź im sałatkę mleczową.

Przepis: Całe rośliny zrywaj tuż przy ziemi. Najlepiej zbieraj młode mlecze, zanim jeszcze zakwitną, bo później stają się nieco gorzkie. Jednak i z tym sobie poradzisz - wystarczy liście starszych roślin namoczyć na pół godziny w osolonej wodzie, a pozbędą się ostrego smaku. Teraz wystarczy, jeśli skropisz je sosem vinegret (możesz go przyrządzić z oliwy, octu winnego, pieprzu i granulowanego czosnku), posolisz do smaku i podasz na weekendowy stół.Jeśli chcesz, by twoja mleczowa sałatka przybrała bardziej uroczystego charakteru, możesz do niej dorzucić fasolę lub ciecierzycę i ser (feta lub pokrojony w kosteczkę ser pleśniowy), albo ugotowane na twardo posiekane jajko.

To ci się przyda

Doskonałym dodatkiem do sałatek są też listki szczawiku zajęczego

Szczawik zajęczy (Oxalis acetosella) rośnie w lasach, często nad małymi strumykami. Jego listki przypominają nieco koniczynę i są zdecydowanie kwaśne. Można pogryzać je wędrując na wycieczkę, dają zdrożonemu turyście poczucie orzeźwienia. Nie należy jednak przesadzać, bo podobnie jak szczaw, który używamy zazwyczaj w kuchni zawiera szczawiany, które szkodzą zwłaszcza osobom mającym kłopoty z nerkami.

Jajecznica z kurdybankiem

Bluszczyk kurdybanek (Glechoma hederacea) jest rośliną pospolitą w całym kraju. Pojawia się z wiosną, kwitnie od kwietnia do maja, w czerwcu zanika w gąszczu innych roślin. Zbieraj młode soczyste listki, albo nawet całe młode roślinki.

Przepis: Zrób jajecznicę na samym maśle. Dodawanie np. kiełbasy albo boczku ze względu na dominujący smak zabije niepowtarzalność jajecznicy ziołowej. W ostatniej fazie smażenia dodaj do jajek posiekane drobno listki kurdybanka. Posól do smaku.

Naleśniki z babką

Babka (Plantago) rośnie na łąkach, na przydrożnych ugorach, na skrajach lasów. Jej właściwości wykorzystujemy tradycyjnie do tamowania krwi przy drobnych skaleczeniach, ale doskonale się sprawdza także w turystycznej kuchni.

Przepis: Babkę do naleśników przygotuj jak szpinak: drobno posiekaj, rozgotuj, dopraw do smaku solą, dużą ilością granulowanego czosnku. Dodaj niezbyt ostry ser, np. parmezan, i pozostaw, aż ostygnie. Usmaż naleśniki, zawij w nie babkowe nadzienie. Przed podaniem przysmaż delikatnie na patelni.

Szaszłyk z pokrzywą

Zanim wybierzesz się na zbiór pokrzyw (Urtica dioica), załóż rękawice. Zrywaj tylko górne części pędów, odrywaj listki.

Przepis: Filety z piersi kurczaka pokrój w drobną kostkę i nadziewaj na patyki do szaszłyków, przekładając obficie pozwijanymi liśćmi pokrzywy. Przed wykonaniem tej czynności możesz liście pokrzywy przelać wrzątkiem, by przestała parzyć, ale nie jest to konieczne. Szaszłyki tylko posól, nie dodawaj innych przypraw, by nie zabiły delikatnego smaku pokrzywy. Podawaj z młodymi ziemniakami.

Sztuka mięsa w stokrotkowym sosie

Stokrotki (Bellis perennis) znajdziesz na każdej łące. W staropolskiej kuchni, o czym mało kto już pamięta, pączki kwiatów stokrotek były namiastką drogich, sprowadzanych ze śródziemnomorskich krajów kaparów. Marynowano je w mieszance oliwy z octem i dodawano do sosów, którymi polewano gotowane mięsa drób i ryby. I ty możesz używać ich jak kaparów.

Przepis: Sos przygotuj jak sos potrawkowy: łyżkę mąki przesmaż na łyżce masła, dodaj szklankę bulionu, sok z cytryny, odrobinę soli i cukru. Dodaj żółtko i wrzuć skropione wcześniej octem pączki stokrotek, zagotuj. Gotowane mięso (ryby, drób) polej stokrotkowym sosem i udekoruj młodymi (także jadalnymi) listkami tej rośliny.