Przeczytaj, zanim wrzucisz mięso na grilla. Katarzyna Bosacka ostrzega przed tackami

2024-05-02 8:27

Piękna pogoda na majówkę zachęciła wiele osób, by ostatecznie wydłużyć sobie weekend i wypocząć poza miastem lub w rodzinnym gronie. Jak co roku przy tej okazji nie mogło zabraknąć pysznego jedzonka. Pojawiają się pytania jak rozpalić grilla i czy aluminiowe tacki są bezpieczne, czy jednak nie. Katarzyna Bosacka w tej drugiej kwestii rozwiewa wątpliwości.

Czy grillowanie na aluminiowych tackach jest zdrowe? Bosacka sprawdza
Autor: Fot. Getty Images/ instagram.com/katarzynabosacka

Choć kiełbaskę najczęściej pieczemy bezpośrednio na ruszcie, to już gdy w grę wchodzą skrzydełka z kurczaka, karkówka, czy warzywa lub inne dodatki, szukamy rozwiązania, które zabezpieczy jedzenie przed wpadaniem do rozżarzonych węgli. Wtedy chętnie sięgamy po aluminiowe tacki, jednak czy na pewno warto? Sprawdzamy.

Warzywa na grilla

Majówka 2024, czyli o czym pamiętać planując grilla

Potrawy z grilla co do zasady mają być proste i szybkie w przygotowaniu. W końcu głównie chodzi o wspólnie spędzony czas, a serwowane jedzenie ma być przyjemnym dodatkiem. Tu w grę wchodzi jego przyrządzanie, a mianowicie sam moment smażenia. Otóż bardzo często decydujemy się, by sięgnąć po aluminiowe tacki

Owszem, są poręczne, nie trzeba ich myć, a ułożone na nich krążki z cukinią nie spadną w trakcie obracania. Katarzyna Bosacka, dziennikarka zajmująca się tematyką zdrowotną postanowiła sprawdzić, czy ten prosty gadżet jest bezpieczny.

- Dr hab. inż. Artur Badyda, prof. z Politechniki Warszawskiej mówi, że tacka zabezpiecza mięso przed spaleniem, a to z kolei zabezpiecza nasze zdrowie przed dostaniem się do organizmu substancji rakotwórczych. Ale nie grillujemy na tackach aluminiowych. Aluminium może odkładać się w naszym mózgu, w wątrobie czy w sercu - wyjaśnia Bosacka.

Jako alternatywę poleca wielorazowe tacki metalowe dostępne w sprzedaży zwłaszcza w sezonie letnim. Zaopatrując się w taki gadżet, nie tylko oszczędzimy pieniądze, bo nie będziemy co rusz kupować nowych, jednorazowych tacek, ale również zadbamy o nasze zdrowie.

Grill nie jedno ma imię. Wypróbuj smaki z Włoch, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii

Grillowanie to nie tylko polski sport narodowy, o czym mówi się dość często zwłaszcza w kontekście majówki. Inne kraje również chętnie sięgają po tego rodzaju formę odpoczynku. Różnica polega jednak na tym, co ostatecznie ląduje na ruszcie. Przykładowo w Wielkiej Brytanii słynne “BBQ” to głównie pieczone kiełbaski, kukurydza i pianki. 

W Hiszpanii natomiast chętnie griluje się wszelkiego rodzaju warzywa, a później faszeruje się je ulubionymi pastami i innymi dodatkami. Nie brakuje również krewetek, grzanek, czy steaków. 

Sporym zaskoczeniem natomiast może być grillowanie we włoskim stylu. Stoły uginają się od steaków Friorentina oraz od focacci. Wbrew pozorom ciasto na pizzę włosi chętnie przyrządzają również na ruszcie z grilla. Następnie dodają sos pomidorowy lub bazyliowe pesto, posypują całość parmezanem i ziołami. Ta prosta przekąska jest niezwykle sycąca i aromatyczna.

Bez względu na to, która kuchnia przypadnie nam najbardziej do gustu, dobrze jest kierować się zasadą, że na grillu nie powinno zabraknąć warzyw. Można podawać je w formie sałatki z dodatkiem miodu i oliwy, ale również smażyć je na ruszcie. 

Należy unikać spożywania dużej ilości czerwonego mięsa, a co gorsza łączenia do z alkoholem. W ten sposób nie tylko podnosimy poziom cukru we krwi, ale również obciążamy pracę wątroby.