3,5 kg w 14 dni, niełatwe zasady. Za co ludzie kochają dietę Judith Wills?
Kiedyś reklamowano tę dietę: liczysz do 12 i chudniesz. W praktyce nie okazała się jednak aż tak prosta. Wymagająca, dość droga, bez spektakularnych efektów. To za co ludzie ją kochają? Po raz pierwszy zasady diety Judith Wills stały się w Polsce hitem na początku XXI wieku.
Przed laty poradnik znanej brytyjskiej specjalistki żywienia Judith Wills: "Dieta Omega, czyli schudnij, jedząc zdrowe tłuszcze" niemal natychmiast stał się bestsellerem. Oryginalny tytuł nie zawierał dopisku o tłuszczach. Nawet nazwa "dieta Omega" jest trochę myląca, bo chociaż autorka poleca zdrowe kwasy tłuszczowe omega, nie do końca tylko o nie chodzi w polecanym przez nią sposobie żywienia.
Książkę wznawiano parę razy, wciąż sporo osób odchudza się z jej pomocą. Słusznie?
Spis treści
Najważniejsze zasady diety Judith Wills
Pozornie ta dieta nie daje oszałamiających efektów: pozwala stracić 3,5 kg w 14 dni. To jednak zdrowy i bezpieczny sposób redukcji wagi. Właściwie skomponowany jadłospis wpływa znakomicie na gospodarkę hormonalną, pracę nerek, wątroby i mózgu, pozwala też wzmocnić odporność.
Na diecie Judith Wills dobrze się czujesz, masz więcej energii, a kiedy już osiągniesz upragnioną sylwetkę, przechodzisz do drugiego etapu diety - Omega Plus. Ten nie powinien nigdy się skończyć, bo nie tylko zapobiega efektowi jo-jo, ale przede wszystkim zapewnia dobre zdrowie.
Wszelkie produkty żywnościowe, wyłącznie zdrowe i sprzyjające prawidłowej wadze, podzielono na 12 grup, zwanych też jednostkami. Każdego dnia trzeba zjeść określoną ilość pożywienia z każdej grupy.
Jeśli jakiegoś produktu nie ma w wykazie, to znaczy, że nie jesz go wcale.
Nie podjadasz. Trzeba zmieścić się w 5 posiłkach: 3 większych i 2 mniejszych. W ten sposób dostarczasz organizmowi wszelkie niezbędne składniki we właściwych proporcjach.
Codziennie musisz wypić 6 szklanek wody. Wodę należy popijać małymi łykami, w trakcie jedzenia - to nietypowe zalecenie, bo skutkuje rozrzedzeniem soków trawiennych.
Zalety diety Omega
Nie głodujesz. Jesz do syta. Masz gotowe tabele z jednostkami, więc nietrudno układać menu. Wybór produktów jest spory, więc dieta się nie nudzi.
Nie musisz liczyć kalorii. Chudniesz naprawdę i nie boisz się jo-jo. Taka dieta ma też znaczenie profilaktyczne w nowotworach jelit, osteoporozie, nadciśnieniu, udarze i cukrzycy.
Poza jednostkami są produkty, które można jeść bez ograniczeń i poprawiać nimi smak wybranych potraw. Dozwolone przyprawy i zioła (świeże oraz suszone): chili, czosnek, imbir, natka pietruszki, bazylia, kolendra, szczypiorek, czarny pieprz, naturalny przecier pomidorowy, octy winne, świeży sok z cytryny. Czujesz bogactwo smaków i kulinarnych wyzwań? Słusznie!
Na wszystko jest rada. Autorka diety daje podpowiedzi na gorsze chwile. Jeśli czujesz głód lub po prostu chcesz coś przekąsić, zawsze, niezależnie od jednostek, możesz zjeść sałatkę z zielonych lub czerwonolistnych sałat, ogórka, cebuli, selera, kalafiora, grzybów, rzeżuchy. Dozwolone też są owoce cytrusowe.
Wady diety Omega
Cudów, niestety, nie ma. Ta dieta też ma swoje wady. Trudno znaleźć kogoś, kto bez sporych modyfikacji wytrzymałby na niej dłużej. Tak czy owak - nawet częściowe przyjęcie zasad dietetyczki wychodzi na zdrowie, nawet wtedy, gdy wcale się nie odchudzasz.
Niby są odstępstwa na drugim etapie, ale niestety dzień, gdy można jeść wszystko bez ograniczeń, nie nadchodzi. Oczywiście, słusznie, ale osoby z nadwagą to rzadko te, które chciałyby kontrolować się konsekwentnie przed długie lata.
Dwanaście grup produktów - to chyba największa słabość tej diety. To wszystko trzeba kupić, przygotować i w końcu pamiętać, by zjeść w kilku posiłkach. Kto ma na to czas? Niewielu, niestety. Polecane produkty nie należą do najtańszych.
Utrata wagi nie jest szybka. Jeśli masz sporą nadwagę, można stracić cierpliwość przed osiągnięciem upragnionego celu.