DIETA dla zapracowanych doda ci energii

2014-03-26 7:48

Dieta dla zapracowanych jest dla ciebie, jeśli przebywasz cały dzień poza domem. Wtedy najłatwiej dodać sobie sił niezdrową przekąską. A wtedy zaczyna nakręcać się spirala - złe odżywianie pogarsza zdrowie, negatywnie wpływa na samopoczucie i wydajność pracy. Sprawdź, na czym polega dieta dla zapracowanych.

DIETA dla zapracowanych doda ci energii
Autor: thinkstockphotos.com

Zastanawiasz się, po co ci dieta dla zapracowanych? Wychodzisz z domu w pośpiechu i bez śniadania, w drodze do pracy zatrzymuje cię korek. Potem kawa jedna, druga, żeby na chwilę oszukać pusty żołądek. W końcu głód staje się tak nieznośny, że sięgasz po cokolwiek. W zasięgu ręki trzymasz baton, kilka czekoladek i to one najczęściej zaspokajają głód. Zdarza się, że wytrzymujesz bez jedzenia cały dzień. W domu, zanim przygotujesz posiłek, podjadasz kilka ciastek, musisz jakoś zaspokoić największy głód. A przecież tak być nie musi. Jest inne wyjście – proste, smaczne i tanie!

Dieta dla zapracowanych: żelazny zestaw SOS

Jeśli nawet kilka dni w miesiącu wygląda u ciebie podobnie, potrzebujesz żywieniowego zestawu SOS! Uratuje cię on przed sięganiem po kaloryczne przekąski. Swój pakiet możesz trzymać w domu, w pracy, a nawet w samochodzie. Warto przygotować go też w przenośnej wersji mini, do torebki. Jak przygotować taki awaryjny zestaw? Wybierz produkty, które lubisz i możesz zaliczyć do pożądanych w racjonalnej diecie. Ważne jest też to, aby móc te produkty przechowywać kilka dni.

  • Mały sok marchewkowy lub pomidorowy. Sok przecierowy z marchewki jest jednym z najlepszych źródeł beta-karotenu – prowitaminy A niezbędnej do regeneracji skóry i dobrego widzenia. Pomidory dostarczają likopenu, ważnego składnika w profilaktyce chorób układu krążenia. Co ciekawe, w soku pomidorowym jest go więcej niż w świeżych pomidorach.
  • Pieczywo pełnoziarniste typu wasa lub wafle ekstrudowane, np. z brązowego ryżu. Pełnoziarniste chrupkie pieczywo dostarczy błonnika nierozpuszczalnego i węglowodanów złożonych. Podstawowe źródło energii w organizmie – glukoza, jest z nich uwalniane stopniowo, co hamuje nagłe napady głodu i ułatwia proces spalania tkanki tłuszczowej.
  • Orzechy – źródło korzystnych dla zdrowia nienasyconych kwasów tłuszczowych i witaminy E, która zabezpiecza przed starzeniem.
  • Owoce suszone albo świeże (jabłko, mandarynki) – wzbogacą menu w błonnik rozpuszczalny oczyszczający organizm z toksyn. Dostarczą witamin i minerałów.

Taki zestaw nie wymaga nawet przechowywania w lodówce. Nieważne, gdzie się znajdziesz, zawsze możesz sięgnąć po produkt z pakietu SOS.  Do zestawu możesz również włączyć małą puszkę konserwowanego groszku lub kukurydzy. Takie warzywa mają co prawda niższą wartość odżywczą niż świeże, ale w chwilach głodu stanowią lepsze rozwiązanie niż niezdrowe tłuste lub słodkie zapychacze.

Dieta dla zapracowanych: smaczne kanapki

Rano uwielbiasz rozkoszować się ostatnimi chwilami snu, więc zaczyna ci brakować czasu na zjedzenie śniadania, o przygotowaniu kanapek do pracy nawet nie wspominając. Szkoda, albowiem śniadanie chroni przed napadem wilczego głodu wieczorem, a domowa kanapka często okazuje się jedynym solidnym posiłkiem przez cały dzień. Czy kanapka może naprawdę zastąpić wartościowy posiłek? Oczywiście, że może! Cała sztuka w tym, aby odpowiednio ją skomponować. Jeśli masz trudności z wstawaniem, zarezerwuj wieczorem parę minut na przygotowanie kanapki do pracy. Wystarczy, że dobrze ją zapakujesz i przez noc przechowasz w lodówce. Jak ją skomponować?

  • Wybieraj pełnoziarniste pieczywo – grahamki, graham, tradycyjny chleb żytni lub pumpernikiel. Pieczywo to źródło węglowodanów, z których w ciągu dnia powinniśmy czerpać ponad 50 proc. energii.
  • Pamiętaj o pełnowartościowym białku. Udział energii pochodzącej z białek nie powinien przekraczać 15 proc. Jest ono przede wszystkim potrzebne do regeneracji organizmu. Doskonałym źródłem pełnowartościowego białka są mięso i wędliny, przetwory mleczne, ryby i jajka.
  • Jeśli decydujesz się na wędliny, wybieraj te o najmniejszej zawartości tłuszczu, drobiowe lub cielęce. Doskonałym rozwiązaniem jest wykorzystanie w kanapkach gotowanego mięsa, np. tego, które było składnikiem wywaru do zupy. Wędliny zawierają najczęściej różne dodatki chemiczne pozwalające przedłużyć trwałość, zwiększające wydajność, poprawiające aromat i smak. Porcja domowego mięsa to zdecydowanie najzdrowszy wybór.
  • Sery żółte jadaj z umiarem, są co prawda doskonałym źródłem białka i wapnia, ale mają wysoką kaloryczność. Do twarogu dodawaj niewielkie ilości śmietany, zawarty w niej tłuszcz, a dokładnie witamina D, poprawia wchłanianie wapnia w organizmie. Twarogi możesz mieszać w formie pasty z rybami: tuńczykiem, makrelą, sardynkami, szprotem, lub jajkami. Do doprawienia pasty warto wykorzystać świeży szczypior, koper i rzodkiewkę.
  • UWAGA! Jeżeli nie masz problemów z cholesterolem i jeśli lubisz, smaruj pieczywo niewielką ilością masła. Kanapkę możesz też skropić tuż przed spożyciem paroma kroplami oliwy lub oleju lnianego. Aby ograniczyć ilość tłuszczu, wybieraj do smarowania tarty chrzan, musztardę albo własnoręcznie zrobioną pastę z awokado.
  • Pamiętaj o dodaniu warzyw. Doskonałe są kiełki warzywne – prawdziwe bogactwo witamin i minerałów. Warto też dorzucić do kanapki sałatę, jeśli znudzi ci się tradycyjna masłowa, wypróbuj rukolę, roszponkę, sałatę rzymską lub liście szpinaku. Smak i wartość odżywczą kanapek wzbogacą świeże albo suszone pomidory.

Nie ma jak domowa zupa

Uwielbiasz zjadać ciepłe dania i nie wyobrażasz sobie dnia przynajmniej bez jednego ciepłego posiłku? W pracy nie masz mikrofalówki, żeby podgrzać obiad? Kup niewielki termos (250–500 ml) i wygospodaruj po południu albo wieczorem 30–40 minut, by przygotować smaczną zupę. Zupy to danie, które często lekceważymy. Tymczasem dostarczają niezbędnych składników odżywczych, są sycące i świetnie rozgrzewają. Wystarczy dodać do nich kawałek mięsa, dużą porcję warzyw i pożywny posiłek gotowy. Jeśli lubisz gęstą zupę, dodaj jeszcze pełnoziarnisty makaron, brązowy ryż lub kaszę. Żadna zupa w proszku nie może się równać z tą domową. A termos przyda się jako pojemnik na zupę.