9 kg w 3 tygodnie - dieta lotników niewątpliwie działa. Na to jednak trzeba uważać
Niełatwo powiedzieć, skąd się bierze nawracająca moda na dietę lotników. Roznosi się pocztą pantoflową, budzi nadzieje, a potem rozczarowuje. Niewątpliwie pomogła schudnąć wielu osobom w krótkim czasie, a jednak potem nie były zadowolone z jej stosowania. Uważaj, to pułapka.

Lotnicy nic o niej nie wiedzą. Podawane źródła diety lotników są wzięte z sufitu lub z plotki. Chwytliwe deklaracje: "Schudłam 9 kilogramów w 3 tygodnie", "można zgubić 20 kg w 4 miesiące" robią jednak swoje.
To możliwe, ze dieta lotników daje takie efekty? Jak najbardziej, niestety kryje się za tym utrata wody, a efekt jo-jo jest w zasadzie gwarantowany.
Musisz wiedzieć, że ta dieta może zaszkodzić i jest przestarzała.
Dieta lotników, czyli liczenie punktów
Ta dieta odchudzająca jest też znana jako "dieta lotników amerykańskich" i "dieta punktowa lotników". Czasem błędnie, zamiennie, bywa nazywana dietą kosmonautów (astronautów), ale to jednak inny odlot.
Dieta "kosmiczna" należy do kilkudniowych głodówek, diet oczyszczających. Dieta lotników, w podstawowym planie, trwa miesiąc i bliżej jej do diety Atkinsa czy Kwaśniewskiego niż do postu.
Możliwe, że dieta lotników pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, bo sporo w niej inspiracji typowo amerykańską Dietą Strażników Wagi (Weight Watchers). Jak ona opiera się na liczeniu punktów.
Zarazem zasady Weight Watchers są dość zgodne z aktualnie obowiązującą wiedzą medyczną, bezpieczne, opracowane przez dietetyków. Za dietą lotników nie stoją żadni specjaliści, badania naukowe, nikt, w żadnym kraju, nie karmi w ten sposób lotników.
Chociaż sama dieta Weight Watchers straciła znacznie na wiarygodności w związku z wyznaniem Oprah Winfrey, porównywanie tych dwóch diet byłoby wciąż nadużyciem.
Czy dieta lotników jest zdrowa i bezpieczna?
Dieta lotników polega przede wszystkim na rygorystycznym ograniczeniu spożycia węglowodanów, czyli jest jedną z diet eliminacyjnych i zarazem przestarzałych. W największym skrócie - wszystko, co tłuste, jest dobre. Tu nie ma mowy o głodowaniu.
Współczesna dietetyka przeczy tezie, jakoby całe zło brało się wyłącznie z cukru. Cukry bywają dobre i złe, tak samo jak tłuszcze. Człowiek potrzebuje zróżnicowanego menu, z zachowaniem odpowiednich proporcji. Nawet najlepsze białka w nadmiarze zaszkodzą, a niedobory jakichkolwiek składników odżywczych w każdej diecie prowadzą do fatalnych skutków.
Dzięki węglowodanom mózg i mięśnie pracują na pełnych obrotach, a produkcja serotoniny, tzw. "hormonu szczęścia", utrzymuje się na zadowalającym poziomie. Zasłabnięcia to często dowód rezygnacji ze śniadania i należnej dawki węglowodanów. Długotrwały brak cukru sprawia, że głodujące komórki obumierają: w mózgu, mięśniach, wielu narządach wewnętrznych. Przemiany chemiczne prowadzą do rozpadu białek, odwodnienia, niedoborów sodowych.
Zatem: diety eliminacyjne to nie jest przepis na zgrabną sylwetkę, zdrowe serce, długie, dobre życie. Owszem, schudnąć można, ale za bardzo wysoką cenę.
Uwaga, jak tylko wrócisz do starego sposobu żywienia, bardzo możliwe, że waga zacznie ekspresowo rosnąć.
Nadmiernie tyjesz? Sprawdź, czy nie masz problemów ze zdrowiem. 6 chorób prowadzi do otyłości
Główne zasady diety lotników
Nadal chcesz spróbować? Tabeli z punktami i zasadami musisz poszukać w sieci, bo nie ma oficjalnego dokumentu do diety, która wzięła się znikąd. Wersje zaleceń różnią się. Jak samodzielnie coś zmodyfikujesz i puścisz dalej, też może się przyjąć. Taka jest wartość tych zaleceń.
- Menu możesz układać dość swobodnie, dopóki trzymasz się zasady 40 punktów dziennie. Ani mniej, ani więcej, gdy planujesz chudnąć w szybkim tempie.
- To nie oznacza głodowania: jest wiele produktów, które mają 0 punktów.
- Przy spożywanych dziennie 50 punktach wciąż następuje spadek wagi, ale jest minimalny.
- Menu oparte na 60 punktach pozwala utrzymać już osiągniętą wagę.
Poza liczeniem punktów obowiązują jeszcze inne reguły:
- Spożywasz 5 posiłków dziennie - żadnego nie wolno opuścić.
- Podczas śniadania, obiadu i kolacji jesz do syta. Pomiędzy posiłkami obowiązuje ścisły post.
- Na drugie śniadanie zawsze spożywasz tylko warzywa, pamiętając, że pochłoną sporo punktów (np. marchew 4, ogórek zielony 6).
- Na podwieczorek tylko niewielki owoc - jedno jabłko to aż 18 pkt. z 40 dopuszczalnych na dobę.
Zdrowo nie będzie, więc trudno życzyć ci powodzenia.
