Agnieszka Kotońska z „Googlebox” schudła aż 40 kilogramów. Wykluczyła z diety 3 produkty
Agnieszka Kotońska, którą widzowie kojarzą z programu „Googlebox. Przed telewizorem”, przeszła jakiś czas temu niezwykle spektakularną metamorfozę. Pozbyła się aż 40 kilogramów i wygląda obłędnie. Celebrytka wyjawiła sekret swojej pięknej figury.
Program „Googlebox. Przed telewizorem” szybko podbił serca widzów, a jego bohaterowie zyskali dużą popularność i przepustkę do świata show-biznesu. Ulubieńcami formatu stali się Agnieszka Kotońska wraz z mężem Arturem i synem Dajanem, którzy rzucali najzabawniejszymi ripostami jak z rękawa i zarażali pozytywną energią. Rodzina mieszka w Chodzieży – w mieście położonym niedaleko Piły.
Agnieszka Kotońska zachwyca nową figurą
Ostatnio zrobiło się szczególnie głośno o Agnieszce za sprawą jej niezwykłej przemiany. Celebrytka ma się czym pochwalić. Schudła bowiem 40 kilogramów i teraz olśniewa nowym wyglądem i piękną sylwetką. Jak udało się jej to osiągnąć?
Uczestniczka „Googlebox. Przed telewizorem” opowiedziała w rozmowie z portalem Jastrząb Post o początkach swojej spektakularnej metamorfozy. W pewnym momencie jej waga przekroczyła 105 kilogramów. To był znak, że musi wziąć się za siebie i zadbać o swoje zdrowie.
- Sama podjęłam walkę, bez żadnego trenera, bez pomocy, zaczęłam metamorfozę! Codziennie odpalałam YouTube i krok po kroku walczyłam. Wierzyłam sama w siebie i się udało – powiedziała Agnieszka Kotońska. Metodą drobnych kroczków celebrytka zaczęła osiągać coraz większe rezultaty. Zażywała większej dawki aktywności fizycznej – doszło do momentu, w którym wykonywała pięć treningów w tygodniu.
Agnieszka Kotońska zrzuciła aż 40 kilogramów
Za sukcesem celebrytki nie stoją jedynie regularne ćwiczenia. Zaczęła się także odpowiednio odżywiać. Prześwietliła swój codzienny jadłospis i wykluczyła z niego trzy produkty spożywcze, niecieszące się powszechnym uznaniem.
- Metodą prób i błędów zaczęłam eliminować produkty. Coś mi nie pasowało, coś odrzuciłam. Chleb jasny zamieniłam na ciemny, nie piję coli, nie piję wódki – wyjawiła Kotońska w wywiadzie z Jastrząb Post.
Metamorfoza celebrytki jest dowodem na to, że można zgubić dodatkowe kilogramy dzięki determinacji i odpowiednim nawykom. Sama też przyznała, że ma lepszą kondycję fizyczną. Wcześniej pokonanie dystansu więcej niż pięć kilometrów na rowerze było dla niej nie lada wyzwaniem. A teraz bez problemu jest w stanie wybrać się na dłuższą wyprawę i pokonać nawet 35 kilometrów.
Polecany artykuł: