Kiedyś ważyła 220 kg, a teraz jest nie do poznania. "Nie mogłam znaleźć na siebie sukienki"

2023-03-21 15:40

Amerykanka Lexi Reed walczyła od dziecka z otyłością. Na co dzień mierzyła się z ogromną krytyką z powodu swojego wyglądu. W dniu swojego ślubu ważyła 220 kilogramów. – Nie mogłam znaleźć na siebie sukienki – wyznała w mediach społecznościowych. W jej życiu naszedł moment, w którym pomyślała, że czas wziąć się za siebie i zawalczyć o swoje zdrowie. Osiągnęła niesamowite rezultaty. Pomógł jej w tym mąż.

Lexi i Danny Reed
Autor: Instagram: fatgirlfedup Kiedyś ważyła 220 kg, a teraz jest nie do poznania. "Nie mogłam znaleźć na siebie sukienki"

Nazywali ją "najgrubszą panną młodą"

Lexi Reed wyszła za mąż siedem lat temu. Danny’ego, czyli swoją drugą połówkę poznała w 2007 roku. Zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. Jak wyznała kobieta, przez lata zmagała się z otyłością, będącą chorobą cywilizacyjną i największym problemem XXI wieku. W krytycznym momencie Amerykanka ważyła 220 kilogramów i nazywana była "najgrubszą panną młodą". Jej ukochany również zmagał się z dodatkowymi kilogramami, ważył wówczas 130 kilogramów.

Gadaj Zdrów: Prof. Tarnowski: "Ludzie nie rozumieją, że skoro otyłość jest śmiertelna, to i leczenie nie jest lekkie"

Dzień ślubu był dla Lexi Reed najszczęśliwszym dniem w jej życiu. – Znalazłam kogoś, kto mnie kocha bez względu na rozmiar i wygląd. Mimo że nawet nie mogłam znaleźć na siebie sukienki. Będę jego na zawsze i jestem wdzięczna za nasze nowe wspólne życie – wyznała kobieta w filmiku na Instagramie.

Przeszła obłędną metamorfozę. Jej mąż też

Dwa lata temu małżeństwo zrezygnowało ze starych nawyków żywieniowych na rzecz zdrowego stylu i zaczęli zdrowy styl życia. Wspólnie zaczęli uczęszczać na siłownię i postawili na odpowiednio zbilansowaną dietę. Lexi udało się zrzucić w ciągu 24 miesięcy aż 141 kilogramów, natomiast Danny’emu ponad 50 kilogramów. Para swoją metamorfozą zaskoczyła swoich fanów na Instagramie. Czują się teraz zdrowszymi i pewniejszymi siebie osobami. 

Kobieta poddała się zabiegowi plastyki brzucha, który pozwolił jej przywrócić właściwy kształt brzucha poprzez usunięcie nadmiaru skóry. Dzięki temu też jej sylwetka prezentuje się zjawiskowo. Proces metamorfozy wciąż trwa – w tych trudach para wspiera się nawzajem.

Mimo pozytywnych efektów u Lexi wystąpiły niespodziewane problemy ze zdrowiem. Jej nerki przestały prawidłowo pracować, więc musi być dializowana. Do tego na jej ciele - szczególnie na udach, brzuchu i ramionach – występują trudno gojące się rany. Stąd ten proces przynosi jej wiele cierpienia i bólu.

Małżeństwo nie poddaje się, mimo wielu przeciwności losu. Uważa, że podjęcie walki ze zbędnymi kilogramami to była jedna z najlepszych decyzji w ich życiu.