Mylnie uważane za skuteczne. Jeśli chcesz schudnąć, unikaj tych nawyków
Przy tylu strategiach żywieniowych, trudno jest śledzić wszystkie dostępne zasady. Wiele ze wzorców, które uznajemy za skuteczne ku temu, by zrzucić zbędne kilogramy, mogą nas negatywnie zaskoczyć. Eksperci wyjaśniają, jakie wzorce żywieniowe mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku.
Wzorce żywieniowe to zespół zwyczajów oraz zachowań związanych z realizacją potrzeb pokarmowych. Często stosujemy różne nawyki, ponieważ naszym zdaniem są one skuteczne w utracie zbędnych kilogramów. Jednak wprowadzając zasady, które mylnie uważamy za właściwe, możemy nie tylko utrudnić sobie utratę wagi, a nawet pogorszyć stan zdrowia i samopoczucie.
Podpowiadamy, jakie nawyki, które uznajemy za właściwe, wcale nie pomogą ci pozbyć się oponki na brzuchu. Czy dałeś się na nie nabrać?
Jesz bardzo mało i pomijasz posiłki
Logika podpowiada, że aby przybrać na wadze, trzeba jeść dużo, a aby schudnąć, należy jeść mało. To przecież powszechne podejście. Jednak ekspertka ds. żywienia Lisa Moskovitz podkreśla, że takie podejście może prowadzić do zwiększonego apetytu, a w konsekwencji sprzyjać utracie kontroli nad jedzeniem i spowolnić metabolizm.
Dietetyczka wyjaśnia: "Jeśli twoje ciało nie otrzymuje kalorii i składników odżywczych, których potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania, zareaguje, zatrzymując komórki tłuszczowe".
Sięgasz po niskotłuszczowe produkty i unikasz zdrowych tłuszczów
Tłuszcz tłuszczowi nierówny. Obsesja na punkcie ilości spożywanego tłuszczu jest bardzo groźna. Zdrowe tłuszcze takie jak oliwa z oliwek i orzechy wcale nie są twoim wrogiem. Wręcz przeciwnie – są dobra dla twojego zdrowia.
Certyfikowana dietetyczka Lisa Young kładzie nacisk na jeden aspekt: "Kluczem jest włączenie zdrowych tłuszczów w rozsądnych porcjach takich jak jedna czwarta szklanki orzechów jako przekąska lub jedna łyżka pełnotłustego sosu sałatkowego (na bazie oliwy z oliwek)".
Nieświadomie przemycasz kalorie
Smoothie, owsianka, dietetyczne śniadania zrobione ze zdrowych produktów takich jak owoce i warzywa, są pełne witamin i dobrych składników. Ale dodatki, które często stosujemy, wcale nie czynią z nich fit produktów. Co więcej, mogą uczynić z nich bombę kaloryczną, która może zwiększyć nasz apetyt na cukier.
Wykwalifikowana dietetyczka Amy Shapiro tłumaczy: "Uważaj na dodatki. Pomiń musli i ciesz się orzechami, nasionami chia i kokosem, aby jeszcze bardziej zredukować cukier".
Za wszelką cenę chcesz pozbyć się węglowodanów
Węglowodany są podstawowym składnikiem diety, ale niektóre programy żywienia przechodzą do skrajności, oferując zalecania dt. całkowitego pozbycia się ich z diety. To jednak wielki błąd. Dietetyk Tammy Lakatos Shames podkreśla: "Zmniejszy kalorie i początkowo możesz pozbyć się wody, ponieważ węglowodany zatrzymują wodę w tkankach, ale utrata masy ciała zwykle jest ulotna".
Ekspert dodaje: "Całkowite ograniczenie węglowodanów jest nierealne, ponieważ węglowodany są paliwem dla mózgu i mięśni. Bez nich będziesz miał ochotę na najszybszy dodatek, jaki możesz znaleźć – cukier".
Wpadasz w pułapkę bezglutenowych produktów
Jeśli myślisz, że ograniczenie glutenu oznacza mniej kalorii, jesteś w błędzie. Często sięganie po produkty bezglutenowe, prowadzi do spożywania większej ilości przetworzonej żywności. Wiele osób uważa, że jeśli coś nie ma w sobie glutenu, to także ma niewiele węglowodanów, ale to nieprawda.
Specjalistka ds. żywienia Shapiro podpowiada: "Jeśli chcesz przejść na produkty bezglutenowe, nie jedz substytutów żywności, takich jak chleb, ciasta, ciasteczka i frytki. Jedz całe produkty, takie jak ziemniaki, fasola i ziarna bezglutenowe, aby zobaczyć wyniki".
Polecany artykuł: