Kiedy wypić ostatnią kawę przed snem? Tej godziny nie możesz przekroczyć
Kawa, przez wiele lat postrzegana jako nałóg, obecnie jest elementem codziennej diety rekomendowanym przez ekspertów. Dlaczego picie kawy jest zdrowe i kiedy powinniśmy wypić ostatnią filiżankę?
Kawa to napój, który zdobył sobie rzesze wielbicieli na całym globie. Kofeina, obecna w kawie, aktywizuje nasze ciało i umysł, co sprawia, że wielu z nas sięga po nią rano, by z zapałem i pełnymi sił rozpocząć dzień.
Jak kawa wpływa na nasze zdrowie?
W 2016 roku kawę wprowadzono do polskiej Piramidy Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej dla osób dorosłych jako zalecany element codziennego menu. Rok wcześniej, Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że spożycie od 3 do 5 filiżanek kawy dziennie jest bezpieczne dla naszego ciała, przynosząc jednocześnie korzyści zdrowotne i poprawiając samopoczucie.
– Na decyzję o umieszczeniu małej czarnej w Piramidzie wpływ miały wyniki setek badań i analiz dowodzących pozytywnych konsekwencji dla zdrowia, wynikających z umiarkowanej konsumpcji tego napoju – mówi prof. dr hab. Mirosław Jarosz, wieloletni dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia oraz ekspert ds. żywienia i otyłości WHO i Komisji Europejskiej.
Specjalista podkreśla, że kawa ma zdolność hamowania progresji wielu schorzeń. – Kawa zmniejsza m.in. ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2, na choroby układu sercowo-naczyniowego, w tym prawdopodobieństwo wystąpienia zawału czy udaru. Ma też działanie neuroprotekcyjne, chroniąc kawoszy przed chorobami Alzheimera i Parkinsona. Kawa zmniejsza też progresję chorób już istniejących, na przykład demencji – wylicza prof. Jarosz.
O której wypić ostatnią kawę przed snem?
Ekspert zaznacza, że kofeina nie powoduje uzależnienia, lecz z racji jej efektu pobudzającego, zaleca się nie przekraczać dawki sugerowanej przez EFSA. Oznacza to spożycie nie więcej niż 400 mg kofeiny dziennie z wszelkich dostępnych źródeł. – Duże znaczenie mają też nasze indywidualne skłonności do metabolizowania kofeiny, dlatego warto obserwować reakcje własnego organizmu – tłumaczy prof. Jarosz. Uczony przytacza jako przykład mieszkańców Finlandii, którzy są na czele światowej listy konsumentów kawy i są w stanie spożywać ilości tego napoju znacznie przekraczające rekomendowane normy.
Specjalista podkreśla, że warto zachować co najmniej sześciogodzinną przerwę między spożyciem ostatniej filiżanki kawy a momentem kiedy idziemy spać. – Wyjątkiem są sytuacje, w których mamy powód, aby utrzymać organizm w stanie pobudzenia – długa podróż, praca na nocnym dyżurze. Wtedy kawa zniweluje uczucie senności, poprawi szybkość reakcji, a nawet uchroni przed popełnieniem błędu! – twierdzi prof. Jarosz.