Ulubiona wiosenna zupa Polaków. Wspiera nerwy, układ krwionośny i wzmacnia kości
Z niecierpliwością czekamy na nowalijki, choćby takie szklarniowe. Tym warzywem co prawda można zajadać się cały rok i na pewno warto to robić. Ale poza sezonem nie jest tanie - za sztukę trzeba zapłacić kilkanaście złotych i więcej. Mimo to warto potraktować to jako inwestycję w zdrowie. Kupuj więc dla zdrowia i korzystaj mądrze.
Nie należy do warzyw lekkostrawnych, chociaż zdecydowanie łatwiej przyswoić go, jeśli zostanie ugotowany, bądź przygotowany na parze. Sprzyja nadprodukcji gazów w jelitach. Niektórzy twierdzą, że jest mdły, inni, że ma "dziwny posmak", zwłaszcza na surowo. My go jednak kochamy nie za to i wiemy, jak podawać, żeby wyszedł na zdrowie.
Kalafior - jak go jeść, żeby było zdrowo
Wielu Polaków najbardziej lubi kalafiory z masłem i tartą bułką. To może być zdrowe danie, pod warunkiem, że nie przesadzisz z ilością masła, smażonej bułki i nie masz w zwyczaju przysmażać też samego warzywa.
Wyłącznie gotowany, delikatnie polany tłuszczykiem kalafior to nie twoje klimaty? Nie lubisz też surowego? Spróbuj dodawać go do sałatek - drobno pokrojony nie będzie dominował smakowo, a doda zielonemu daniu chrupkości.
Nie rezygnuj z kalafiora, jeśli to nie dla ciebie. Polacy kochają zupy, a zupa kalafiorowa jest znakomita dla organizmu, szczególnie jeśli będziesz pamiętać o paru zasadach.
Zupa kalafiorowa - potęga cennych substancji odżywczych
Miejsce kalafiora jest w zupie. Zupy co do zasady są zdrowe i pożywne, jarzynowe szczególnie, a ta, oparta na niezwykłym białym warzywie, wyjątkowo. Kalafior zalicza się do najzdrowszych i najcenniejszych warzyw.
Wszystko, co dobre w kalafiorze, zawiera też dobra, wiosenna zupa. Oczywiście, podczas gotowania tracimy nieco składników odżywczych, ale nie są to duże ubytki, a zalet gotowania jest mnóstwo.
Gotowanie należy do najlepszych metod obróbki termicznej. Gorąca woda neutralizuje wiele szkodliwych substancji, umożliwia ścinanie białek i pęcznienie skrobi. W efekcie łatwiej przyswajasz składniki odżywcze.
W przypadku kalafiora dodatkową zaletą jest fakt, że ugotowany wielu osobom po prostu lepiej smakuje - jest łagodny, bez posmaku goryczki na języku.
Bazą dobrej zupy może być sam wywar warzywny, drób, wołowina. Ta ostatnia, głównie dzięki zawartości kwasów CLA, karnityny i tauryny, sprzyja odchudzaniu. Drób (najlepiej bez skóry) to cenne źródło białka i witamin z grupy B.
Niestety, nie dotyczy to tanich kurczaków, tzw. brojlerów. Te mają mnóstwo tłuszczu, a ich walory smakowe są wątpliwe.
Zdecydowanie więcej na ten temat:
"Owrzodzenia" i "białe włókna" w mięsie z dyskontu. Lidl Polska się tłumaczy
Czy to mięso jest zdrowe? Polak zjada 30 kg rocznie, ale nie wie, co kryje się w środku
Kalafior - wartości odżywcze i walory prozdrowotne
Co ten kalafior w sobie ma, że naprawdę warto?
Witaminy z grupy B, witamina E, K, C, wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, sód oraz cynk - to tylko niektóre kalafiorowe skarby, przy znikomej dawce kalorii; niewiele ponad 20 kcal/100 g.
Co z tego mamy tak konkretnie? Wsparcie układu nerwowego, immunologicznego i krążenia. Lepsze funkcjonowanie nerek i tkanki łącznej, ważnego spoiwa w organizmie. Prawidłowe tworzenie czerwonych krwinek, regulację poziomu cholesterolu, zdrowsze kości i zęby, zmniejszone ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego.
Można tak długo. Oczywiście, nie oszukujmy się - sam kalafior nie zapewni nam zdrowia i formy przez długie lata. Żadna dieta jednoskładnikowa tego nie może. Z pewnością jest to jednak warzywo, które można uznać za cenny składnik zróżnicowanej diety.
Czytaj także: Pobudzi układ odpornościowy, zadba o jelita. Świat nie docenia polskiego przysmaku