O której godzinie najlepiej jeść gorzką czekoladę, żeby schudnąć? 3 główne korzyści
Czekolada to nie tylko przyjemność, ale i sprzymierzeniec zdrowia, o ile wiemy jaki rodzaj wybrać i na co zwracać uwagę. Badania pokazują, że popularny przysmak może zaoferować więcej niż tylko poprawę humoru. Co ciekawe, okazuje się, że może wspierać kontrolowanie masy ciała, ale pod pewnymi warunkami. Wyjaśniamy szczegóły.

- Czekolada spożywana rano może wspierać odchudzanie – badania pokazują, że poranne jedzenie gorzkiej czekolady zmniejsza apetyt, ogranicza spożycie kalorii i wspomaga spalanie tłuszczu, bez wpływu na przyrost masy ciała.
- Składniki aktywne zawarte w czekoladzie, takie jak flawonole i teobromina, mogą korzystnie wpływać na serce – poprawiają elastyczność naczyń krwionośnych, obniżają ciśnienie krwi i wspierają zdrowy profil lipidowy.
- Czekolada poprawia nastrój nie tylko przez smak – zawarte w niej związki biologicznie czynne stymulują wydzielanie serotoniny i endorfin, obniżają poziom kortyzolu i mogą wspierać zdrowie psychiczne przy regularnym, umiarkowanym spożyciu.
Choć może brzmieć to jak pobożne życzenie, to nauka ma konkretne odpowiedzi na temat wpływu czekolady na kontrolę wagi. Zamiast bazować na domysłach czy marketingowych sloganach, zaglądamy do badań naukowych i sprawdzamy, w jakich sytuacjach czekolada rzeczywiście może działać na korzyść twojego organizmu.
Gorzka czekolada a odchudzanie - czy można pozwolić sobie na tafelek?
Wbrew pozorom, nie każda tabliczka czekolady działa tak samo na organizm. Klucz tkwi w rodzaju. Ciemna, gorzka czekolada, bogata w kakao i uboga w dodatki, może wpływać na metabolizm zupełnie inaczej niż jej mleczne, wysoko przetworzone odpowiedniki.
Badanie opublikowane w The FASEB Journal wykazało, że u kobiet, które przez dwa tygodnie codziennie spożywały 100 gramów gorzkiej czekolady rano, doszło do zmniejszenia uczucia głodu i ograniczenia dobowego spożycia kalorii. Uczestniczki badania jadły średnio o 300 kcal mniej dziennie, mimo że same spożywały kaloryczną przekąskę. Co więcej, zwiększyło się u nich tempo spalania tłuszczu, a poziom glukozy na czczo uległ poprawie.
Dlatego jeżeli zastanawiasz się, o której godzinie jeść czekoladę, by wspierać odchudzanie, to z badania wynika, że najlepszą porą jest poranek, szczególnie w ciągu pierwszych godzin po przebudzeniu.
Rano czekolada może działać jak swoisty „metaboliczny starter”, ponieważ wpływa na rytm dobowy i hormony regulujące apetyt. Jednak efekt ten nie jest automatyczny. Z metaanaliz wynika, że sama obecność czekolady w diecie bez kontroli ilości i rodzaju nie przynosi długofalowej zmiany w masie ciała.
Zatem czekolada może wspierać redukcję masy ciała. Należy jednak traktować ją jako dodatek w dobrze zaplanowanej i zbilansowanej diecie. Poza tym, kluczem jest to, aby wybierać właściwą czekoladę, czyli tą występującą w najczystszej formie, a mianowicie gorzką, bogatą w kakao, bez dodatku cukru. Wtedy może działać korzystnie na regulację apetytu i ograniczenie podjadania.
Jak czekolada wpływa na serce? Pamiętaj o umiarze
Na pytanie, czy czekolada może działać ochronnie na układ krążenia, badania dają zaskakująco spójną odpowiedź, czyli owszem może, choć z umiarem.
Ciemna czekolada zawiera naturalne przeciwutleniacze, zwłaszcza flawonole, które pobudzają produkcję tlenku azotu w śródbłonku naczyń krwionośnych. Dzięki temu naczynia krwionośne rozszerzają się, ciśnienie krwi ulega obniżeniu, a układ krążenia działa wydajniej.
Jedno z badań opublikowanych w The American Journal of Clinical Nutrition pokazało, że regularne spożywanie produktów kakaowych obniża skurczowe ciśnienie krwi nawet o kilka mmHg. Teobromina, obecna w ziarnach kakaowca, może wpływać korzystnie na profil lipidowy zwłaszcza poprzez delikatne podnoszenie frakcji HDL (tzw. dobrego cholesterolu).
Ale czy to oznacza, że czekolada może chronić przed zawałem lub udarem? Na tym etapie dowody nie są jednoznaczne. Badacze podkreślają, że choć składniki zawarte w kakao mają korzystny wpływ na funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego, to same w sobie nie mogą zastąpić zdrowego stylu życia.
Innymi słowy, czekolada może być wartościowym dodatkiem do diety sprzyjającej zdrowiu serca, ale tylko wtedy, gdy idzie w parze z ruchem, kontrolą stresu i zbilansowanym żywieniem.
Kostka czekolady na chandrę? To nie mit
Związek między czekoladą a nastrojem to coś więcej niż efekt placebo. Właściwości psychoaktywne kakao są dobrze udokumentowane. Kakao zawiera m.in. fenyletyloaminę, teobrominę oraz niewielką ilość kofeiny. Wszystkie te substancje wpływają na układ nerwowy i produkcję neuroprzekaźników odpowiedzialnych za dobre samopoczucie.
Co więcej, regularne spożywanie gorzkiej czekolady może mieć długofalowy wpływ na samopoczucie psychiczne. Badanie opublikowane w 2022 roku w czasopiśmie Nutrients wykazało, że u osób spożywających codziennie 85-procentową czekoladę przez trzy tygodnie odnotowano poprawę nastroju, redukcję objawów lękowych i obniżenie poziomu kortyzolu, czyli hormonu stresu.
Naukowcy sugerują, że może to być również związane z wpływem kakao na mikrobiotę jelitową, która komunikuje się z mózgiem za pośrednictwem tzw. osi jelita–mózg. W praktyce oznacza to, że czekolada może poprawiać samopoczucie nie tylko przez zmysły, ale i przez mechanizmy biologiczne.
A czy działa jak naturalny antydepresant? Nie w sensie klinicznym, ale na pewno warto po nią sięgnąć w chwilach stresu lub obniżonego nastroju, a szczególnie jeśli wybierzesz czekoladę o wysokiej zawartości kakao, bez zbędnych dodatków.
Jak jeść czekoladę bez wyrzutów sumienia? Stosuj 4 zasady
- Wybieraj mądrze – ciemna czekolada (min. 70%) ma wyższą zawartość przeciwutleniaczy i mniej cukru.
- Jedz świadomie – 20–30 g dziennie wystarczy, by cieszyć się korzyściami bez ryzyka nadwyżki kalorycznej.
- Zwracaj uwagę na moment spożycia – rano może działać korzystniej na metabolizm, wieczorem pomaga się wyciszyć.
- Traktuj ją jako element zdrowej diety, a nie jej podstawę.