6 zaskakujących sojuszników odchudzania. Jesz i gubisz kilogramy
Im bardziej zróżnicowana dieta, tym lepiej dla ciebie i twojej sylwetki. Wszelkie programy żywieniowe oparte na eliminacji lub dominacji konkretnych składników są niezdrowe, prowadzą do groźnych niedoborów, zaburzenia pracy różnych narządów i szybko się nudzą. Nie zaszkodzi jednak, gdy do swoich posiłków dorzucisz pogromców tłuszczu i innych przyjaciół szczupłej sylwetki.
Stawiając na zdrowe, wspomagające odchudzanie produkty, najczęściej pozbywasz się z menu tego, co niewskazane. Najczęściej takie rozwiązanie nie wydaje się kuszące, bo wydaje się, że w miejsce pyszności mają wskoczyć niesmaczne nudne pokarmy, najlepiej zielone. To nie tak. Wśród sojuszników odchudzania sporo jest produktów, które zaskakują i smakują nawet mięsożercom i łasuchom. na długo zapewniają uczucie sytości. Niestety, ważne jest też to, z czym je łączysz i jak przygotowujesz.
1. Jajka - mnóstwo dobra
Jeśli zjesz jajka na śniadanie, dość długo nie odczujesz głodu, co zniechęca do niezdrowego podjadania. Jedno jajo kurze ma ok. 6 g białka i ok. 90 kcal.
Produkty bogate w białko zapewniają nam na dłużej uczucie sytości. Mają tzw. wysoki efekt termiczny, czyli ich trawienie trwa długo, a organizm wówczas spala więcej kalorii.
Kiedyś straszono nas jajkami ze względu na sporą zawartość cholesterolu. Dziś WHO zdrowym osobom pozwala spożywać 10 jaj tygodniowo.
2. Wołowina - moc karnityny i tauryny
W 100g wołowiny bez tłuszczu (mała porcja) znajduje się 115 kcal. Wołowina jest doskonałym źródłem pełnowartościowego białka i witaminy B12 i sprzężonego kwasu linolowego (CLA).
CLA to wielonienasycony kwas tłuszczowy, który bierze udział w procesach gospodarki tłuszczowej. Przypisuje się mu właściwości odchudzające. Co ciekawe- podczas gotowania wołowiny jeszcze go przybywa.Jedząc wołowinę, dostarczamy sobie także karnityny i tauryny.
Karnityna pozwala nam pozyskać energię z tłuszczów, przyczynia się do obniżenia poziomu szkodliwego cholesterolu. Wołowina zawiera największe, naturalnie występujące, ilości karnityny. Ma jej 95 mg w 100g.
Tauryna zaś to aminokwas, który bierze udział m. in. w transportowaniu kreatyny do mięśni. Dzięki temu mogą one pracować efektywniej i szybciej się regenerują.
3. Sery - zastrzyk bezcennego wapnia
Myśląc o szczupłej sylwetce z góry odrzucamy tłuste sery białe i żółte. Poniekąd słusznie. Dietetycy przed nimi ostrzegają ze względu na wysoką wartość kaloryczną. Na pewno trzeba uważać i się nimi nie objadać, ale warto też wiedzieć, że mają również dobre strony.
Sery pełnotłuste, kremowe, śmietankowe, zawierają więcej wapnia i witaminy A niż nabiał niskotłuszczowy. W 100 g sera feta znajduje się 260 kcal. 10 kosteczek o wadze 5 g dostarczy nam więc około 130 kcal.
W 100 g półtłustego twarogu (to pół kostki) znajduje się około 130 kcal.
Jednak takie sery to obfitość CLA. Uważa się, że ta substancja nie tylko chroni nas przed odkładaniem tłuszczu, ale może mieć też wpływ na poprawę trawienia cukrów, w tym zapobieganie insulinooporności.
Sery to też bogactwo wapnia, również ważnego przy utrzymaniu szczupłej sylwetki. Osoby, które dostarczają sobie 1200 -1300 mg wapnia dziennie, chudną dwukrotnie więcej niż osoby, które nie dbają o ilość wapnia w diecie.
4. Pierś z kurczaka - siła białka
Pierś kurczaka to jedno z najpopularniejszych źródeł białka. W 100 g tego mięsa znajduje się aż 30 g cennego budulca. Uwaga, Jeśli pierś ugotujemy, dostarczy ona do organizmu około 300 kcal, ale po usmażeniu to już około 500 kcal.
Generalnie mięso z kurczaka (nie tylko pierś) jest wskazane dla tych, którzy dbają o zdrowie, ale bez skóry i z pewnego źródła, najlepiej z hodowli ekologicznej. Odpowiednie oznaczenia znajdziesz na opakowaniu lub dokumenty przedstawi sprzedawca.
5. Krewetki - dla dobrego tłuszczu
Krewetki to kolejne znakomite źródło białka, które powinni docenić wszyscy, nie tylko unikający spożywania mięsa.100 g tych owoców morza wzbogaci nas już o 18 g białka, przy dziennym zapotrzebowaniu dla zdrowego człowieka 1g/kg masy ciała.
Krewetki obfitują w zdrowe nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Dostarczają też sporo witamin z grupy B i biopierwiastków, takich jak m.in. selen, jod czy magnez.
6. Soja - białkowa królowa
Weganie i wegetarianie, którzy stawiają na soję, nie muszą się bać o niedobory białka. 100 g soi zawiera aż 36 g białka, zostawiając daleko w tyle popularną pierś z kurczaka. Uzupełni też zapotrzebowanie na zdrowe kwasy tłuszczowe i fitoestrogeny.
Jeśli masz problemy endokrynologiczne, o ewentualnym spożywaniu soi porozmawiaj z lekarzem. Ta roślina strączkowa bywa uważana za niewskazaną przy niektórych problemach z tarczycą. Uważać muszą też alergicy, bo może powodować uczulenia.