Sztuczne słodziki zwiększają apetyt i sprzyjają tyciu

2017-01-12 15:16

Sztuczne słodziki zyskały ogromną popularność w dobie epidemii otyłości. W wielu produktach zastąpiły cukier i miały stanowić idealne rozwiązanie dla osób odchudzających się oraz dbających o sylwetkę – pozwalały na odczuwanie przyjemności z jedzenia słodkich produktów bez obaw o kalorie. Na podstawie wieloletnich analiz wykazano jednak, że w długim czasie sztuczne słodziki przyczyniają się do wzrostu masy ciała, a nie do jej spadku, wpływają na apetyt i prowadzą do zwiększonego spożycia kalorii z pożywienia.

Sztuczne słodziki zwiększają apetyt i sprzyjają tyciu
Autor: thinkstockphotos.com Sztuczne słodziki, podobnie jak cukier, pobudzają apetyt.

Spis treści

  1. Czy sztuczne słodziki pomagają schudnąć?
  2. Przykładowe badania dotyczące wpływu sztucznych słodzików na masę ciała
  3. Jak sztuczne słodziki wpływają na apetyt?
  4. Sztuczne słodziki a zaburzenia metabolizmu

Sacharyna – najstarszy sztuczny słodzik – została odkryta w 1879 roku. Przez dziesięciolecia była dostępna jedynie dla diabetyków. Na okres II wojny światowej przypadły czasy dużych niedoborów cukru i zwiększonej popularności sacharyny. Do jej coraz częstszego stosowania przyczyniła się późniejsza moda na bardzo szczupłą sylwetkę. Kobiety chętnie zamieniały kaloryczny cukier na bezkaloryczny słodzik.

Inne popularne słodziki to cyklaminian (zsyntetyzowany w 1937 r.), aspartam (1965 r.), acesulfam K (1967 r.) i sukraloza (1979 r.). Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków wszystkie słodziki uznaje za bezpieczne dla zdrowia. Wobec niektórych substancji prowadzono szczegółowe badania dotyczące ich rakotwórczości, a cyklaminian był wycofany z rynku na 30 lat. Zarzuty dotyczące rakotwórczości zostały jednak odparte w wyniku analizy badań i obecnie sztuczne słodziki są uznane za niegroźne dla zdrowia w tym aspekcie.

Ilość produktów zawierających sztuczne słodziki wciąż rośnie. Kilka dekad temu były one kierowane do cukrzyków i osób, które muszą kontrolować poziom cukru we krwi. Obecnie produkty "light" i "bez cukru" są dostępne wszędzie i dla każdego.

W Stanach Zjednoczonych w latach 1999-2004 wprowadzono na rynek ponad 6 tysięcy nowych produktów zawierających słodziki. Najczęściej znajdują się one w napojach gazowanych w wersji "light", ale też w napojach i nektarach owocowych, jogurtach, słodyczach, a nawet żywności dla dzieci.

Dbając o szczupłą sylwetkę, często zamieniamy cukier w gorących napojach na pastylkę słodzika.

Czy sztuczne słodziki pomagają schudnąć?

Niskokaloryczne lub bezkaloryczne sztuczne słodziki zyskały bardzo na popularności, kiedy cukier okrzyknięto głównym sprawcą epidemii otyłości w krajach rozwiniętych. Zastąpiły cukier i jego inne wysokokaloryczne odpowiedniki w żywności gotowej i w kuchniach wielu osób.

Ich główną zaletą jest możliwość ograniczenia kalorii przyjmowanych z dietą bez rezygnowania ze słodkiego smaku. Zamiana cukru na słodziki miała się przyczynić do spadku masy ciała w społeczeństwie i obniżenia ryzyka chorób związanych z nadwagą i otyłością.

W związku z rekomendowaniem słodzików jako sposobu na walkę z nadwagą spożycie napojów gazowanych "light" wzrosło z 3 procent w 1965 roku do 20 procent obecnie.

Nadużywanie sztucznych słodzików może sprzyjać tyciu.

Okazuje się jednak, że w ujęciu długofalowym spożywanie sztucznych słodzików nie sprzyja utracie nadmiernej masy ciała, a wręcz może przyczyniać się do przybierania na wadze. Wnioski takie wyciągnięto na podstawie badań epidemiologicznych prowadzonych na dużą skalę.

Przykładowe badania dotyczące wpływu sztucznych słodzików na masę ciała

  • W San Antonio Heart Study w latach 80. XX wieku przebadano 3682 osoby dorosłe. Obserwacja trwała od 7 do 8 lat. Zauważono, że u osób, które piły napoje zawierające sztuczne słodziki, wzrost BMI (wskaźnik masy ciała) w porównaniu z BMI wyjściowym zmierzonym na początku badania był wyższy niż u osób, które nie pijały takich napojów. BMI wzrosło średnio o 1,01 kg/m2 w grupie bez spożycia słodzików i o 1,78 kg/m2 w grupie spożywającej słodziki.
  • W latach 80. XX wieku American Cancer Society prowadziło roczną obserwację grupy 78 694 kobiet o podobnym wieku, pochodzeniu etnicznym i statusie materialnym. Wykazano, że u kobiet regularnie spożywających sztuczne słodziki masa ciała wzrosła średnio o 7,1 procent, a u kobiet, które nie używały słodzików – o 2,7 procent.

  • W 2006 roku opublikowano badanie prowadzone przez 10 lat na 2371 dziewczynkach. W momencie rozpoczęcia badania miały one 9 lat. Wykazano, że picie napojów gazowanych, zarówno słodzonych cukrem, jak i sztucznymi słodzikami, jest powiązane ze wzrostem dziennego spożycia kalorii.

  • Badanie trwające 25 lat i opublikowane w 2005 roku pokazało, że picie napojów ze sztucznymi słodzikami zwiększa ryzyko nadwagi bardziej niż picie napojów słodzonych cukrem. Grupa spożywająca słodziki była o 65 procent bardziej narażona na nadwagę i o 41 procent na otyłość.

  • Analiza wykonana przez naukowców z National Health and Nutrition Examination Survey, obejmująca wyniki badań z lat 1999-2010 wykazała, że osoby z nadwagą, które piją napoje ze słodzikami spożywają zbliżoną ilość kalorii do osób z nadwagą pijących napoje słodzone cukrem. Oznacza to, że grupa spożywająca słodziki zjada więcej stałego pożywienia, zarówno w postaci posiłków, jak i przekąsek.

Jak sztuczne słodziki wpływają na apetyt?

Okazuje się, że "słodycz bez konsekwencji" nie istnieje. Wraz z rosnącą popularnością sztucznych słodzików rozpowszechniało się przekonanie, że to idealny zastępnik cukru – umożliwia doznawanie przyjemności płynącej ze słodkiego smaku bez kalorii, które są nieodłącznie związane z cukrem.

Wieloletnie badania pokazały jednak, że słodziki mają silny wpływ na organizm. Sztuczne substancje słodzące, które w dużych ilościach znajdują się szczególnie w napojach gazowanych, są odpowiedzialne za silniejszą aktywację ośrodka nagrody w mózgu niż cukier.

Jest to niebezpieczne dla kontroli spożycia energii, ponieważ jednym z mechanizmów wpływających na ilość konsumowanej żywności jest działanie ośrodka nagrody. Ośrodek ten jest pobudzany przez słodki smak żywności, a w następnej kolejności reaguje na pojawiający się w organizmie dopływ energii.

W przypadku słodzików dochodzi do pobudzenia czujników w mózgu, ale energia się nie pojawia, co stymuluje nas do dalszego jedzenia. Miara zużycia energii i kontrola apetytu jest w ten sposób zaburzana przez słodziki.

Sztuczne słodziki silniej aktywują ośrodek nagrody w mózgu niż cukier.

Badania pokazały, że spożycie żywności o słodkim smaku wpływa na apetyt, niezależnie od tego czy smak pochodzi z cukru, czy ze słodzika.

Woda słodzona aspartamem wywoływała u zdrowych dorosłych mężczyzn o prawidłowej masie ciała zwiększone subiektywne uczucie łaknienia, a także – w przeciwieństwie do wody z glukozą i czystej wody – zwiększone uczucie głodu.

Wcześniejsze podanie glukozy powodowało zmniejszenie uczucia przyjemności płynącego ze spożycia produktu z sacharozą. Takiego zjawiska nie zaobserwowano przy wcześniejszym podaniu aspartamu.

Inne badanie dotyczące sztucznych substancji słodzących pokazało, że spożycie słodzików skutkowało zwiększoną motywacją do jedzenia i zaznaczeniem większej ilości produktów na liście preferowanej żywności.

Zjawisko próbowano wyjaśnić w badaniu na szczurach. Model zwierzęcy może być nawet dokładniejszy, ponieważ wyklucza subiektywną ocenę i dobrowolną kontrolę diety, czyli istotne czynniki związane z badaniami na ludziach.

Badanie na zwierzętach pokazało, że szczury karmione sacharyną charakteryzowały się większym spożyciem kalorii i otłuszczeniem ciała niż te karmione glukozą. Ponadto słodki posiłek z sacharyną podany przed daniem głównym nie zmniejszał spożycia tego dania.

Pokazuje to, że brak kalorii powiązanych ze słodkim smakiem może powodować wyrównawcze przejadanie się i prowadzić do dodatniego bilansu energetycznego.

Sztuczne słodziki a zaburzenia metabolizmu

Jedno z ostatnich badań dotyczące wpływu sztucznych słodzików na apetyt zostało przeprowadzone w Centrum Charlesa Perkinsa na Uniwersytecie w Sydney. Na jego podstawie stwierdzono, że sztuczne słodziki powodują zaburzenia metabolizmu i wywołują w mózgu stan głodu, co długofalowo przekłada się na wzrost masy ciała.

Badanie wykazało, że muszki owocówki karmione pożywieniem ze sztucznymi słodzikami zjadały o 30 procent więcej kalorii niż te na diecie z cukrem. Po wyłączeniu sukralozy z diety spożycie kalorii zmniejszyło się do wartości analogicznych jak w grupie muszek karmionych cukrem.

W wyniku analiz stwierdzono, że spożycie sukralozy zwiększało motywację muszek do jedzenia prawdziwego cukru. Zwiększyła się także wrażliwość receptorów smakowych na smak słodki, co skutkowało większą przyjemnością odczuwaną po zjedzeniu cukru.

Grupa doktora Grega Neely'ego, badająca muszki owocówki, zidentyfikowała sieć neuronów w mózgu, która wydaje się być odpowiedzialna za mechanizm uczucia głodu wywoływany przez sztuczne słodziki.

Substancje słodzące zakłócają bardzo stare ewolucyjnie zależności między insuliną, komórkami nerwowymi powiązanymi ze smakiem i ośrodkiem nagrody w mózgu, które w naturalnych warunkach napędzają organizm do poszukiwania pożywienia w przypadku niedoborów energii i składników odżywczych.

Analogiczne wyniki badacze uzyskali w eksperymencie z udziałem myszy. Sztuczne słodziki wpływały na aktywność ważnego neuroprzekaźnika: u muszek owocówek – neuropeptydu F, a u myszy: neuropeptydu Y, który wzmaga głód w okresie postu.

U człowieka również występuje ten neuroprzekaźnik, stąd wniosek, że słodziki oddziałują na mózg człowieka podobnie jak w przypadku zwierząt badawczych.

Podsumowanie

Badania epidemiologiczne wykazują wpływ sztucznych słodzików na wzrost masy ciała, a nie, jak można by się spodziewać, na jej spadek.

Również badania na zwierzętach dotyczące kontroli apetytu pokazują, że sztuczne słodziki nie pozostają obojętne dla funkcjonowania organizmu i mogą zaburzać procesy metaboliczne oraz sygnały powiązane z uczuciem głodu i sytości.

Źródła:1. Qing Yang, Gain weight by “going diet?” Artificial sweeteners and the neurobiology of sugar cravings, Yale Journal of Biology and Medicine, 2010, 83(2), 101-1082. Sara N. Bleich, Julia A. Wolfson, Sienna Vine and Y. Claire Wang, Diet Beverage Consumption and Caloric Intake Among US Adults Overall and by Body Weight, American Journal of Public Health, 2014 3. Bret Stetka, How Artificial Sweeteners May Cause Us to Eat More, Scientific American, 12.07.2016, https://www.scientificamerican.com/article/how-artificial-sweeteners-may-cause-us-to-eat-more/4. How Artificial Sweeteners Confuse Your Body into Storing Fat and Inducing Diabetes, http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2014/12/23/artificial-sweeteners-confuse-body.aspx