Żaden lek nie wystarczy. Dietetyczka przypomina, co naprawdę działa w odchudzaniu

2025-04-15 9:20

Zdaniem dietetyczki dr Małgorzaty Słomy-Krześlak farmakoterapia może wspierać odchudzanie, ale nie zastąpi zdrowej diety i ruchu. Leczenie otyłości powinno opierać się na trwałej zmianie stylu życia. Prawda jest taka, że leki nie kosztują mało, nie są wolne od skutków ubocznych i nie działają bez modyfikacji nawyków.

Żaden lek nie wystarczy. Dietetyczka przypomina, co naprawdę działa w odchudzaniu
Autor: Getty Images

Leki nie wystarczą, gdy brakuje zmian w stylu życia

Żaden lek nie zastąpi trwałej zmiany stylu życia

- powiedziała dietetyczka dr Małgorzata Słoma-Krześlak, komentując rosnącą popularność farmakologicznych metod leczenia otyłości.

Jak podkreśliła, kluczowe dla trwałych efektów odchudzania są zdrowa dieta i regularna aktywność fizyczna. Śląski Uniwersytet Medyczny zorganizował w poniedziałek konferencję prasową na temat odchudzania. W obliczu rosnącej liczby osób zmagających się z otyłością, leczenie farmakologiczne staje się coraz bardziej popularne.

Jego skuteczność, polegająca na redukcji apetytu i poprawie uczucia sytości, często zachęca do szybkich i łatwych rozwiązań. Jednak, jak podkreślają eksperci, to tylko jedno z narzędzi w walce z otyłością.

Dieta i aktywność fizyczna to podstawowe elementy, które wspierają efektywność farmakoterapii. Leki na receptę mogą być pomocne, ale same w sobie nie gwarantują trwałej utraty wagi, jeśli nie zadbamy o odpowiednią dietę i codzienną aktywność fizyczną

- powiedziała podczas konferencji dietetyczka SUM dr Małgorzata Słoma-Krześlak.

Często terapia farmakologiczna jest także kosztowna, sięgając kwot rzędu 2 tys. zł miesięcznie, a cała terapia może trwać nawet do 12 miesięcy. To budzi pytania o opłacalność tej formy leczenia w kontekście dostępnych alternatyw, takich jak zmiana nawyków żywieniowych.

Można zainwestować w leki, ale równie dobrze inwestując te same środki w zmianę diety i aktywność fizyczną, możemy osiągnąć trwałe efekty

- zaznaczyła ekspertka.

5 błędów spowalniających odchudzanie
Poradnik Zdrowie Google News

Nie tylko tłuszcz, ale i mięśnie. Pułapki szybkiego odchudzania

Dietetyczka zwróciła również uwagę na wady przyjmowania leków na otyłość, szczególnie w kontekście ryzyka utraty masy mięśniowej. Leki działają głównie na apetyt, ale nie zawsze sprzyjają zdrowemu procesowi redukcji masy ciała.

Często pacjenci, którzy korzystają z leków, nie tracą tkanki tłuszczowej, a masę mięśniową w trakcie takiej nieprzemyślanej redukcji

- dodała dr Słoma-Krześlak.

Natalia Szwajnoch jest przykładem osoby, która w ciągu dwóch lat zrzuciła 30 kg bez sięgania po farmakoterapię czy operację bariatryczną. Jej sukces to efekt konsekwentnej pracy nad sobą, stopniowej zmiany nawyków żywieniowych i regularnej aktywności fizycznej. Jak mówiła, zamiast drastycznych metod, postawiła na cierpliwość, zdrowy rozsądek i dopasowanie stylu życia do swoich potrzeb i możliwości.

Miałam 28 lat i byłam kompletnie niesprawnym człowiekiem, takim, któremu sprawia trudność chodzenie po schodach. Po schudnięciu czuję się rewelacyjnie psychicznie, bo zaadaptowałam się całkowicie do mojego stylu życia. Ja się nie odchudzam. Ja normalnie żyję

- podkreśliła.

Proste zmiany dają realne efekty

Dr Słoma-Krześlak wskazała na istotną rolę edukacji zdrowotnej i wprowadzenia małych, ale trwałych zmian w stylu życia.

Wystarczy wprowadzić proste zmiany, takie jak zwiększenie ilości warzyw, pełnoziarnistych produktów, czy białka, by poczuć się lepiej i zacząć chudnąć. Ruch jest również kluczowy, ale nie musimy od razu zapisywać się na siłownię. 30 minut spaceru dziennie może zrobić ogromną różnicę

- zaznaczyła.

Problematycznym aspektem współczesnej diety jest również obfitość przetworzonej żywności, która jest tańsza i łatwiej dostępna niż produkty świeże.

Żywność przetworzona, szczególnie ta bogata w tłuszcze trans, cukry i sól, jest powszechnie dostępna i kusi smakiem. Dodatkowo wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, ile kalorii może dostarczyć, np. jedna wyszukana kawa na mieście

- podkreśliła ekspertka.

Nie brakuje również głosów, które kwestionują efektywność popularnych suplementów diety. Choć niektóre z nich obiecują wspomaganie metabolizmu lub redukcję wagi, to ich skuteczność bywa wątpliwa.

Rynek suplementów diety jest praktycznie nienadzorowany, co sprawia, że wiele z tych produktów może być nie tylko nieskutecznych, ale i zanieczyszczonych, nawet narkotykami. Lepiej skupić się na równoważeniu diety i suplementować ewentualne niedobory witamin, czy minerałów, jak witamina D, czy magnez, które mają realny wpływ na nasze samopoczucie i apetyt. Otyłość to choroba, która prowadzi do wielu powikłań, jak cukrzyca, nadciśnienie, czy problemy z sercem

- podsumowała dietetyczka.