Bieganie, jak każdy wysiłek sportowy, może nieść za sobą pewne predyspozycje do urazu, wynikające z obciążenia układów naszego organizmu. Kontuzje wyjątkowo często dotyczą amatorów, którzy po długim okresie nieruszania się postanawiają to zmienić. Nieznajomość podstawowych zasad zwiększania obciążenia, szczególnie w początkowym etapie treningów, czy jednostajny trening opierający się tylko na biegu, to główne przyczyny częstych kontuzji u biegaczy. Problemem jest również lekceważenie objawów, które mogą rozwinąć się w poważniejszy uraz.
Nie zawsze przerwa od biegania jest jedynym sposobem, aby pozbyć się kontuzji. Dalszym efektem takiego postępowania może być długotrwałe, nieefektywne leczenie dolegliwości. Dobrym pomysłem będzie tutaj skorzystanie z usług fizjoterapeuty, który zdiagnozuje problem i poprowadzi rehabilitację.
Najczęstsze kontuzje biegaczy w obrębie stawu kolanowego
W układzie mięśniowo-szkieletowym najbardziej narażone na kontuzje u biegaczy są stawy kolanowe. Do najczęściej spotykanych kontuzji stawów kolanowych wśród biegaczy zalicza się:
- ból przedniego przedziału kolana - kolano biegacza
- zespół tarcia pasma biodrowo-piszczelowego - zespół ITBS
- zapalenie więzadła właściwego rzepki.
Na potrzeby tematu tego artykułu nie będę skupiał się na każdej z tych jednostek, przyjmując, że pacjent jest już na końcowym etapie usprawniania i zmaga się z dylematem postawionym w tytule.
Kiedy możemy wrócić do biegania?
Powrót do biegania zależy od rodzaju i intensywności dolegliwości bólowych kolana, z jakimi biegacz się borykał. Nie ma określonego czasu ani metody usprawniania decydującej o tym, kiedy zawodnik może ponownie bezpiecznie wrócić do biegania po kontuzji kolana. Każdy organizm jest różny i inaczej usprawnia się z pozoru te same rodzaje kontuzji. O powrocie można zacząć myśleć dopiero wtedy, kiedy nie odczuwa się już żadnego bólu ani dyskomfortu. Należy sprawdzić zakres ruchu dotkniętego kontuzją stawu kolanowego i bezbolesność struktur tkanek miękkich otaczających kolano. Nie powinno być żadnej niestabilności ani uczucia blokowania w stawie kolanowym.
W sprawdzeniu, czy rehabilitacja stawu kolanowego przebiegła pomyślnie, pomocne są też testy czynnościowe mające sprowokować ewentualny ból sprzed okresu usprawniania. Do przykładowych testów zaliczyć można:
- utrzymanie równowagi stojąc na jednej nodze przez ok. 30 sekund
- wykonanie 10 przysiadów na jednej nodze do 45°
- wykonanie 20 wspięć na palce – jednonóż i obunóż
- wyskoki: obunóż, następnie przeskok z nogi niebolesnej na nogę usprawnianą, na nodze usprawnianej do przodu (należy rozpocząć od 3-4 powtórzeń, cel: 10 przeskoków na jednej nodze)
- szybszy 30-minutowy marsz.
Jeśli wyżej zaproponowane testy powodują jeszcze jakieś dolegliwości bólowe, należy kontynuować rehabilitację.
Jeśli natomiast wynik powyższych testów świadczy o całkowitej niebolesności, można stopniowo wrócić do biegania. Należy jednak pamiętać, że zbyt szybki powrót do intensywnego biegania, brak efektywnej rozgrzewki przed treningiem, brak regeneracji organizmu po treningu, niedbanie o stabilizację centralną tułowia może przyczynić się w przyszłości do dużo poważniejszych kontuzji, które wyłączą biegacza z aktywności na kilka tygodni czy nawet miesięcy.
Powrót do pełnej aktywności może być złożony i wcale nie musi oznaczać, że przyczyna problemu znajduje się w stawie kolanowym, który boli. Dlatego też warto przeanalizować cały stereotyp ruchu biegacza, aby wychwycić w nim ewentualne najsłabsze ogniwa, które mogą w przyszłości doprowadzić do kontuzji.