Fitness medyczny, czyli ruch na receptę

2019-05-22 11:12

Fitness medyczny to odmiana ćwiczeń, która może pomóc w leczeniu wielu chorób. Z jednej strony regularna aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko otyłości, cukrzycy, schorzeń układu krążenia czy oddechowego. Ale ruch to nie tylko forma profilaktyki – okazuje się, że może także pomagać w walce z chorobą. Przeczytaj, na czym polega fitness medyczny.

Fitness medyczny, czyli ruch na receptę
Autor: thinkstockphotos.com Cechą charakterystyczną fitnessu medycznego jest ćwiczenie pod okiem trenera lub fizjoterapeuty.

Spis treści

  1. Chorujesz – wstań z kanapy
  2. Jak fitness medyczny oddziałuje na organizm?
  3. Instruktaż dla każdego
  4. Pod medycznym parasolem
  5. Ćwiczenia na receptę
  6. Samodzielny trening

Fitness medyczny nie jest nowością. Już w XVI w. medyk i filozof, nadworny lekarz królów polskich i propagator kultury fizycznej Wojciech Oczko mawiał, że „ruch zastąpi prawie każdy lek, podczas gdy żaden lek nie zastąpi ruchu”. Opublikowane ostatnio wyniki badania przeprowadzonego w McMaster University w Kanadzie potwierdzają słuszność tej maksymy.

W badaniu przez 7 lat obserwowano 130 tys. osób z 17 krajów, monitorując ich styl życia i stan zdrowia. Analiza danych pokazała, że 150 minut aktywności fizycznej tygodniowo (czyli ok. 30 minut dziennie) redukowało ryzyko śmierci (niezależnie od przyczyny) o 28%, a ryzyko zgonu na serce o 20%. Także codzienne obserwacje kardiologów, reumatologów, diabetologów czy ortopedów dowodzą, że aktywni fizycznie chorzy żyją dłużej i w lepszej kondycji. Od takich konkluzji niedaleko do wniosku, że ruch może służyć nie tylko profilaktyce, lecz także efektywnie wspomagać leczenie chorób przewlekłych.

Chorujesz – wstań z kanapy

Idea fitnessu medycznego, czyli leczenia za pośrednictwem sportu powstała w Stanach Zjednoczonych i zaowocowała globalnym projektem pod nazwą Exercise is Medicine, realizowanym dziś w 44 krajach. W Polsce ideę EIM pod nazwą fitnessu medycznego popularyzują, w ramach Narodowego Programu Zdrowia 2016-2020, założycielki fundacji Zaskoczeni Wiekiem – specjalistka chorób wewnętrznych Anna Plucik-Mrożek i trenerka fitness Małgorzata Perl. Uważają, że kilkutygodniowa rehabilitacja, np. po zawale czy operacjach ortopedycznych to za mało – chorym potrzebne są ćwiczenia, które wpłyną na trwałą zmianę stylu życia i utrzymanie kondycji fizycznej w długim okresie.

Nawet trening o małym natężeniu, wykonywany systematycznie, sprzyja wydajniejszej pracy serca, to zaś może spowolnić postęp choroby lub zapobiec jej nawrotowi. Poza tym poprawia kondycję organizmu, co pozwala czuć się dobrze mimo choroby.

Zalecają więc wykonywanie stale ćwiczeń dopasowanych do wieku, kondycji, stanu zdrowia i obecności chorób przewlekłych. Pierwszy program pilotażowy fitnessu medycznego przeprowadzono w 2010 r. w Legionowie w grupie osób z chorobami układu krążenia, reumatycznymi, wadami postawy, cukrzycą i po leczeniu onkologicznym. Każdy uczestnik przed rozpoczęciem ćwiczeń odbywał konsultację lekarską. Ćwiczenia i zajęcia były dopasowywane indywidualnie i pokazały, że taki trening „szyty na miarę” może być równie skuteczny jak tradycyjna medycyna.

Jak fitness medyczny oddziałuje na organizm?

Co się dzieje w organizmie, gdy zmuszamy ciało do wysiłku? To proste: serce przyspiesza i pompuje szybciej krew, a płuca wdychają więcej powietrza. Dzięki temu komórki ciała otrzymują więcej tlenu i składników odżywczych; wszystkie narządy i tkanki, od serca, mózgu, wątroby, nerek, trzustki, żołądka i jelit, po skórę, kości i chrząstki są lepiej odżywione.

To sprawia, że procesy zachodzące w organizmie przebiegają intensywniej: trawienie jest bardziej efektywne, kalorie są szybciej spalane i lepiej wykorzystane, poprawia się wydalanie toksyn, reguluje poziom cholesterolu, zmniejsza insulinooporność, szybciej goją się rany i zrastają złamane kości, zwiększa wydajność układu oddechowego. Sprawniej działają gruczoły wydzielające hormony, a to z kolei reguluje działanie wszystkich organów. Wreszcie – już po kwadransie ruchu aktywizuje się układ odpornościowy, wspomagając walkę z chorobą.

Niebagatelne znaczenie ma to, że ruch, wyzwalając wydzielane tzw. hormonów szczęścia (endorfin), poprawia ogólne samopoczucie, niweluje ból. Dlatego choroba nie powinna nas skłaniać do bezczynności. „Nie ćwiczę, bo mnie boli, bo czuję się słaby” – to zły argument. Trzeba sobie powiedzieć: „Ćwiczę, żeby mnie nie bolało, by mieć więcej siły”.

To ci się przyda

Instruktaż dla każdego

PRZED TRENINGIEM:

  • zmierz ciśnienie tętnicze,
  • sprawdź, czy przyjąłeś leki, które musisz zażywać regularnie każdego dnia,
  • zabierz na trening pulsometr i butelkę wody,
  • załóż wygodny strój i obuwie.

W TRAKCIE TRENINGU:

  • podczas wysiłku uzupełniaj płyny,
  • kontroluj intensywność treningu,
  • zgłaszaj trenerowi wszelkie symptomy złego samopoczucia, bólu lub dyskomfortu,
  • unikaj ćwiczeń, w których głowa znajduje się poniżej serca, ponieważ mogą one podnieść ciśnienie tętnicze krwi,
  • uważaj podczas zmiany pozycji z poziomej na pionową – nagły spadek ciśnienia zwiększa ryzyko zasłabnięcia i zaburzeń widzenia,
  • jeśli odczuwasz taką potrzebę, zatrzymaj się i wyreguluj oddech,
  • podczas treningu grupowego nie przesadzaj z rywalizacją – to nie zawody!

PO TRENINGU:

  • pozwól sobie na chwilę relaksu i wyciszenia,
  • jeśli to możliwe, zmierz ciśnienie i tętno i zapisz wynik.

Pod medycznym parasolem

Ideą fitnessu medycznego jest jego terapeutyczny charakter. Jeśli ruchem chcemy leczyć lub wspierać leczenie choroby, nie możemy się samodzielnie porywać na ćwiczenia o dużej intensywności lub takie, które są akurat modne, ale mogą nam zaszkodzić.

Na początek trzeba odbyć konsultację medyczną. Lekarz prowadzący, który dobrze zna stan zdrowia pacjenta, przeprowadza szczegółowy wywiad, studiuje dokumentację dotyczącą przebiegu choroby i zleca specjalistyczne badania, by poznać wyjściową kondycję kandydata do treningu. Na tej podstawie wraz z trenerem fitness opracowuje spersonalizowany zestaw ćwiczeń. Osoba, która przed chorobą była mało aktywna fizycznie, otrzyma inne zalecenia i inny zestaw ćwiczeń niż taka, która czynnie uprawiała sport.

Rodzaj zajęć zależy od choroby podstawowej, lecz także od preferencji pacjenta. Bardzo istotne jest, aby współtworzył on program, gdyż będzie chętniej wykonywał ćwiczenia, które lubi, niż takie, które zostaną mu narzucone. Ponadto zyska motywujące do aktywności poczucie, że ma wpływ na efekty swojego działania. Równie istotne jest, by trening był przeprowadzany pod kontrolą wykwalifikowanego instruktora, ewentualnie we współpracy z psychologiem czy psychiatrą (szczególnie w przypadku leczenia depresji). Asekuracja trenera i okresowe badania kontrolne pozwalają na skorygowanie programu ćwiczeń, np. w razie nawrotu choroby czy po wyczerpującej chemioterapii – w takich sytuacjach nie wolno się forsować.

Ważne

Jeśli podczas wykonywania ćwiczeń aerobowych, takich jak marsz, jazda na rowerze, nordic walking, jogging jesteś w stanie prowadzić rozmowę bez poczucia utraty oddechu, poziom wysiłku jest prawdopodobnie odpowiedni, pozostający w strefie aerobowej o umiarkowanej intensywności. To tempo bezpieczne dla twojego organizmu.

Ćwiczenia na receptę

Każdy rodzaj choroby przewlekłej wymaga innego rodzaju ćwiczeń. Program fitnessu medycznego dla pacjenta z nadciśnieniem będzie miał więcej obniżających ciśnienie aerobowych ćwiczeń kardio i interwałowych, a dla diabetyka – ćwiczeń zwiększających siłę i masę mięśniową, które powodują lepsze wykorzystanie insuliny i zmniejszenie glikemii. Pacjent onkologiczny może mieć przepisany taki rodzaj ruchu, który ułatwi eliminację toksyn, zmniejszy objawy uboczne chemioterapii, obniży stężenie czynników zapalnych (nie ma, niestety, jednoznacznych wytycznych dla pacjentów onkologicznych – tu najważniejsze jest doświadczenie lekarza i trenera oraz odczucia i samopoczucie chorego).

Osoba ze schorzeniami stawów będzie miała zalecane ćwiczenia poprawiające ich ruchomość i zwiększające sprawność poszczególnych grup mięśni, a chory na osteoporozę – ćwiczenia obciążające. Dla osoby leczącej depresję wskazane mogą być spacery, jazda na rowerze czy jogging, wyzwalające endorfiny i wprawiające mózg w tryb medytacyjny, lub dające wsparcie ćwiczenia w grupie (w depresji duże znaczenie ma to, aby ćwiczenia sprawiały radość, jednak lepsze efekty przynosi aktywność o większej intensywności).

Trening musi być jednak zawsze sprofilowany indywidualnie, gdyż choroby przewlekłe często współistnieją, np. pacjent z cukrzycą może mieć jednocześnie nadciśnienie, a chory na raka – problemy z krążeniem lub depresję. Dlatego tak ważna jest ścisła współpraca lekarza i trenera fitness, a w razie potrzeby – także psychologa.

Samodzielny trening

Po wstępnym programie ćwiczeń pod ścisłą kontrolą lekarza i trenera, jeśli wszystko przebiega bez niespodzianek, można dalej ćwiczyć samodzielnie lub na ogólnych zajęciach fitness. Najważniejsze jest bezpieczeństwo uprawiania sportu i radość z tego płynąca. Kontrolne konsultacje medyczne powinny odbywać się w razie niepokojących, dodatkowych objawów. Poza tym pacjent z chorobą przewlekłą pozostaje pod opieką swojego lekarza prowadzącego, który może również monitorować rodzaj podejmowanej. aktywności fizycznej.

miesięcznik "Zdrowie"