FRUKTOZA - czy jest zdrowa? Właściwości i występowanie fruktozy
Fruktoza to cukier prosty, który w przemyśle spożywczym jest stosowany na szeroką skalę. Obecnie wchodzi w skład większości dostępnych na rynku produktów, co doprowadziło do tego, że jest spożywana w nadmiarze. Tymczasem naukowcy zauważyli, że spożywanie dużej ilości fruktozy może doprowadzić do wystąpienia groźnych chorób, m.in. otyłości (zwłaszcza brzusznej), cukrzycy typu 2 i raka.
Spis treści
- Fruktoza sprzyja rozwojowi raka
- Fruktoza a choroby układu krążenia
- Fruktoza a cukrzyca
- Fruktoza a otyłość
- Fruktoza a stłuszczenie wątroby
- Fruktoza może odpowiadać za słabą pamięć i alzheimera
- Fruktoza może doprowadzić do artretyzmu
- Fruktoza - czy jest zdrowa?
Fruktoza to cukier prosty, który w naturze można znaleźć w owocach (stąd potoczna jej nazwa - cukier owocowy), sokach owocowych i miodzie.
Poza tym fruktoza występuje w postaci sacharozy, czyli białego cukru spożywczego (składa się na niego razem z glukozą), oraz syropu glukozowo-fruktozowego, znanego także jako kukurydziany (fruktoza składa się na niego w 42 proc.), który znajduje się w składzie praktycznie każdego produktu - od cukierków i napojów gazowanych po... chleb i wędliny.
Cukier owocowy może być też ukryty w produktach z dodatkami oznaczonymi na etykietce symbolem „E”: E420: sorbitol, E473 i E474: estry węglowodanów, E491-E495: estry sorbitanu mogące uwalniać sorbitol.
Fruktoza sprzyja rozwojowi raka
Fruktoza jest podstawowym źródłem energii dla raka trzustki - wykazali naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, których wyniki badań opublikowano na łamach "Cancer Research". Komórkom raka, które były hodowane w laboratorium, podano fruktozę i glukozę. Okazało się, że komórki raka trzustki metabolizują obydwa cukry w odmienny sposób (dotychczas uważano, że glukoza i fruktoza są wymiennymi źródłami energii dla raka). Komórki raka z łatwością wykorzystywały fruktozę, aby przyspieszyć swoje podziały i wzrost - tłumaczą naukowcy. Ich zdaniem dotyczy to nie tylko raka trzustki, ale też innych nowotworów złośliwych.
Fruktoza a choroby układu krążenia
Nadmierne ilości fruktozy w diecie mogą doprowadzić do rozwoju chorób układu krążenia. Tak twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego, których wyniki badań zostały opublikowane w "Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism". U badanych przez nich osób, które przez dwa tygodnie spożywały syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy (25 proc. dziennego zapotrzebowania na kalorie), wzrósł poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi, co zwiększa ryzyko zawału czy udaru mózgu. Ponadto fruktoza zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca także w inny sposób - sprzyja odkładaniu się tłuszczu trzewnego (otaczającego narządy) w jamie brzusznej. Tak wykazały badania opublikowane na łamach „The Journal of Nutrition”. Ponadto udowodniono, że nadmiar fruktozy przyczynia się do rozwoju nadciśnienia tętniczego.
Fruktoza a cukrzyca
Nadmierne i długotrwałe spożycie fruktozy ma negatywny wpływ na gospodarkę węglowodanową organizmu. Powoduje gwałtowne zmiany stężenia insuliny i glukozy we krwi, co u osób zdrowych prowadzi do rozwoju insulinooporności i cukrzycy typu 2.
Czy fruktoza to dobry substytut glukozy dla diabetyków?
Fruktoza powszechnie jest uważana za idealny substytut glukozy w diecie diabetyków: ma niski indeks glikemiczny (IG fruktozy = 20, dla porównania, IG sacharozy = 70), jest słodsza od cukru i co najważniejsze - jej wykorzystywanie przez organizm człowieka odbywa się bez udziału insuliny. Fruktoza, zamiast bezpośrednio trafić do krwiobiegu, ulega metabolizmowi w wątrobie, a konkretne przetworzeniu w glikogen i tłuszcze. Niestety, z badań naukowych wynika, że ubocznym produktem tych reakcji jest kwas moczowy. A długotrwale utrzymujący się wysoki poziom kwasu moczowego jest jednym z czynników ryzyka miażdżycy prowadzącej do stwardnienia tętnic. W związku z tym specjaliści z American Diabetes Association zalecają pacjentom chorym na cukrzycę, aby nie zastępowali już glukozy fruktozą.
W takim razie czym zastąpić fruktozę? Dla cukrzyków dobrym rozwiązaniem jest ksylitol lub stewia.
Fruktoza a otyłość
Fruktoza jest tak samo kaloryczna, jak biały cukier - 100 g = 400 kcal, jednak jest prawie 2 razy od niego słodsza. Oznacza to, że zużywa się jej dwa razy mniej (czyli teoretycznie dostarcza się dwa razy mniej kalorii), aby osiągnąć ten sam efekt słodkości, jaki daje cukier. Dlaczego więc fruktoza sprzyja tyciu?
Fruktoza powoduje spadek stężenia leptyny i wzrost poziomu greliny po zjedzeniu posiłku. Leptyna i grelina, a także insulina, to hormony, które regulują apetyt. Kiedy żołądek od dłuższego czasu jest pusty, zaczyna produkować grelinę - "hormon głodu", który zmusza do zjedzenia czegoś. Po spożyciu posiłku insulina uruchamia w tkance tłuszczowej produkcję leptyny - hormonu, który daje poczucie sytości i informuje mózg, że można przestać jeść.
Fruktoza nie stymuluje wydzielania insuliny w organizmie, a co za tym idzie - nie dochodzi do produkcji leptyny. Poziom tego ostatniego hormonu w organizmie cały czas jest niski, co zaburza odczucie głodu - cały czas ma się niepohamowany apetyt, zwłaszcza na słodkie, wysokoenergetyczne produkty. To dlatego po zjedzeniu batonika ma się ochotę na jeszcze jeden, a potem na dwa kolejne. W związku z tym im większe spożycie fruktozy, tym większy apetyt.
Fruktoza a stłuszczenie wątroby
Fruktoza spożywana w nadmiarze może być również przyczyną niealkoholowego stłuszczenia wątroby - przekonują naukowcy z Wake Forest Baptist Medical Center na łamach "American Journal of Clinical Nutrition”. Po sześciu tygodniach badań na małpach naukowcy doszli do wniosku, że uszkodzenie wątroby u małp, które były na diecie bogatej we fruktozę, było dwukrotnie bardziej nasilone niż u małp, które nie spożywały jej w nadmiarze. Przyczyną takiego stanu jest być może fakt, że fruktoza jest metabolizowana przede wszystkim w wątrobie (w przeciwieństwie do glukozy, która jest też zużywana w innych tkankach). Jej nadmiar nasila produkcję wolnych kwasów tłuszczowych i trójglicerydów, które w całości odkładają się w wątrobie.
Fruktoza może odpowiadać za słabą pamięć i alzheimera
Z kolei naukowcy z Uniwersytetu Stanu Georgia razem z kanadyjskimi badaczami z Uniwersytetu w Waterloo (prowincja Ontario) na łamach serwisu Eurek Alert przekonują, że nadmiar fruktozy w diecie może osłabić pamięć. Wszystko dlatego, że fruktoza powoduje spadek wrażliwości tkanki nerwowej na insulinę, co może negatywnie odbijać się na funkcjonowaniu mózgu.
Natomiast badania laboratoryjne na Uniwersytecie w Cambridge przeprowadzone na zwierzętach wykazały, iż zwiększone spożycie fruktozy powodowało wytwarzanie blaszek beta-amyloidu w mózgach zwierząt. Blaszki te są często spotykane w mózgach osób z chorobą Alzheimera.
Fruktoza może doprowadzić do artretyzmu
Fruktoza podwyższa poziom kwasu moczowego we krwi, co może prowadzić do dny moczanowej - tak wynika z 22-letnich badań, które zostały opublikowane w "Journal of the American Medical Association". Osoby biorące udział w eksperymencie spożywały ogólnie dostępne napoje gazowane słodzone fruktozą oraz sok pomarańczowy. Uczestnicy badania, którzy pili przynajmniej jedną puszkę napoju dziennie, mieli o 74 proc. wyższe ryzyko zachorowania na podagrę niż osoby z grupy kontrolnej, pijące mniej niż jedną puszkę napoju w miesiącu.
Fruktoza - czy jest zdrowa?
Czy fruktoza jest zdrowa? Na te i inne pytania odpowiada dietetyk, Jacek Bilczyński.