Kupujesz kiełbasę na grilla w Biedronce? Te mają najgorsze składy

2023-08-08 12:11

Zakupy w Biedronce, czy innym dyskoncie pozwalają na szybkie zaopatrzenie lodówki w niezbędne produkty. Latem często przygotowujemy ognisko lub grilla, a obowiązkowym punktem spotkania jest smażenie kiełbaski. Niestety nie każda z nich jest zdrowa. Kluczem jest skład, dlatego decydując się na konkretny wybór, przeczytaj etykietę.

Kupujesz kiełbasę na grilla w Biedronce? Te mają najgorsze składy
Autor: Fot. Getty Images, archiwum prywatne

Kiełbas w Biedronce, Lidlu, czy innych supermarketach nie brakuje. Na sklepowych półkach chłodziarek jest mnóstwo dostępnych wariantów smakowych. Najczęściej zapakowane są w duże foliowe woreczki, dzięki czemu za jednym zamachem masz szansę nakarmić całą rodzinę. Jednak, czy na pewno? Okazuje się, że nie każda tania oferta jest korzystna, a już na pewno nie dla zdrowia.

Karkówka czy kiełbasa z grilla? Majówka okiem Polaków #EwelinaPyta

Kiełbasy z dyskontu. Co kryją w sobie popularne produkty?

Zanim przeanalizujemy skład kilku dostępnych produktów, warto zaznaczyć, że życie to sztuka wyboru. Zatem ostateczna decyzja cod do zakupu żywności należy wyłącznie do konsumenta. 

Naszym zadaniem jest jedynie wskazać, jakie składniki mają negatywny wpływ na zdrowie. Poza tym zarówno w dyskontach jak i supermarketach można znaleźć także żywność dobrej jakości. Zatem zachęcamy do realizowania zakupów w sposób świadomy.

Każdy producent ma obowiązek zamieszczania informacji dotyczącej składu oferowanej żywności. Czujność powinno wzbudzić występowanie takich substancji jak:

  • trifosforany oraz difosforany,
  • glutaminiam monosodowy,
  • azotyn sodu.

Jak sztuczne dodatki wpływają na zdrowie? Tego mogłeś nie wiedzieć

Fosforany to pierwsza grupa, która, choć została uznana za bezpieczną, to w sytuacji nadmiernego spożycia może wpłynąć niekorzystnie na zdrowie. W przemyśle spożywczym ich zadaniem jest zredukowanie wycieku wody podczas obróbki termicznej.

W uproszczeniu oznacza to, że kiełbaska z takim składnikiem nie będzie “sikać” wodą podczas pieczenia. Ponadto będzie bardziej krucha, soczysta i zyska piękny kolor. Zadaniem fosforanów jest również przedłużenie terminu ważności produktu.

Zbyt duża ilość spożywanych posiłków z dodatkiem tego rodzaju związków chemicznych zaburzają gospodarkę mineralną organizmu. To nie wszystko, z czasem dochodzi do zaburzeń wchłaniania wapnia, co ostatecznie może doprowadzić do wystąpienia takich chorób jak:

  • nadciśnienie,
  • osteoporoza,
  • niewydolność serca,
  • otyłość,
  • gruczolaki jelit.

Glutaminian monosodowy, określany także jako glutaminian sodu jest związkiem chemicznym szeroko stosowanym w produkcji żywności. Choć uznany jest za bezpieczny, to jednak jego powszechne występowanie sprawia, że w krótkim czasie możesz spożyć sporą dawkę.

Ostatecznie dieta oparta o produkty z rodzaju wysokoprzetworzonych skutkuje poważnymi problemami zdrowotnymi. Zatem zanim sięgniesz po produkt zawierający E621, pamiętaj, że zbyt duża ilość sprzyja otyłości, nadwadze oraz chorobom metabolicznym.

Pocieszającą informacją może być jednak fakt, iż z badań naukowych Katedry i Kliniki Alergologii, Immunologii Klinicznej i Chorób Wewnętrznych CM w Bydgoszczy UMK w Toruniu, wynika, że początkowe założenie, jakoby glutaminian sodu miał zaostrzać ataki astmy, nie jest potwierdzony.

Najgorszy z nich jest azotyn sodu? Uważaj na ten dodatek

Naukowcy są zgodni, że choć azotyn sodu został dopuszczony do powszechnej produkcji żywności to jednak może by groźny dla zdrowia. E250 to barwnik i konserwant używany głównie w mięsie, rybach, czy serach. Zbyt duża dawka spożytego związku chemicznego staje się toksyczna dla ludzkiego organizmu.

Jak wykazują analizy przeprowadzone przez Institute of Forensic Medicine, University of Belgrade – School of Medicine w Serbii, E250 może powodować methemoglobinemię. Jest to zjawisko, podczas którego hemoglobina zaczyna się utleniać i w organizmie dochodzi do reakcji przypominającej zatrucie tlenkiem węgla.

Stąd zdaniem naukowców spożycie nadmiernej ilości azotynu sodu stanowi potencjalny stan zagrożenia życia. W pracy badawczej pisali przypadek rodziny, która po jedzeniu kiełbasy zatruli się azotynem sodu. Niestety 70-letni mężczyzna zmarł, dwie pozostałe kobiety w wieku 53 oraz 67 lat przez kilka dni były hospitalizowane na oddziale toksykologicznym. Udało się uratować ich życie.

Warto zaznaczyć, że wysoki poziom azotynu sodu we krwi może skutkować opisanym zgonem lub następującymi problemami ze zdrowiem:

  • niedokrwistością,
  • kwasicą,
  • niewydolnością oddechową,
  • chorobami serca.

Stąd, zanim zdecydujesz na zakup ulubionej kiełbasy na grilla, przeczytaj skład. Pamiętaj również, że na działanie szkodliwych substancji najbardziej narażone są dzieci, osoby z osłabioną odpornością, przewlekle chorzy oraz seniorzy. Niemniej jednak wysokoprzetworzona żywność spożywana każdego dnia w różniej formie, nigdy nie jest bezpieczna.

Zasada jest prosta, im krótszy skład, tym lepszy produkt. Unikaj także dodatku glukozy. W obecnych czasach niemal wszędzie czai się cukier, co sprzyja rozwojowi wielu przewlekłych chorób.