Ukiś sobie kalafiora, czyli co można zrobić w wersji kiszonej
Kiszonki są bardzo zdrowe i niewątpliwie warto je jeść. Co więcej kiszonki to nie tylko znane nam ogórki gruntowe i kapusta, ale wiele innych warzyw i owoców!
Spis treści
Ukisić można dosłownie wszystko - kalafiory, rzodkiewki, ogórki, kapustę, pomidory, a nawet cytryny czy kiełki. Kiszonki mają ogromną zaletę - działają zbawiennie na nasze jelita (cały układ pokarmowy), ułatwiając wypróżnianie, przeciwdziałając zaparciom, wspierając rozwój mikrobioty jelitowej,
Polecamy: KISZONKI to najlepszy PROBIOTYK
Jak już mówiliśmy ukisić można wszystko. Zacznijmy od tego, co najmniej zaskakujące, czyli od kalafiora.
Potrzebujesz:
- kalafior- solanka (najlepiej zagotować 2 litry wody z dużą łyżką soli)- przyprawy (koper, korzeń chrzanu, czosnek, ziele angielskie, pieprz, imbir, listek laurowy)- starter (czyli dwie-trzy łyżki kwasu z innej kiszonki)
Kalafiora myjemy, kroimy albo dzielimy na różyczki. Układamy w słoiku, dodajemy przyprawy i zalewamy solanką. Kiszonka jest gotowa po kilku dniach - najlepiej smakuje po 10 dniach kiszenia!
A teraz kiszona... cytryna!
Potrzebujesz:
- cytryny
- miód
- przyprawy (ząbek czosnku, goździki)
Cytryny trzeba obrać ze skóry, pokroić w plastry. Umieścić w słoiku, dodać przyprawy i zalać miodem tak, aby przykrył cytryny. I gotowe - kiszona cytryna gotowa jest po ok. dwóch dniach.
Ważne: miód z dnia na dzień robi się rzadszy, miesza się z sokiem z cytryny oraz fermentuje nie wydzielając intensywnych zapachów, jak np. kiszona kapusta.
Czytaj też: Kiszone cytryny - słońce zamknięte w słoiku
Kiszone kiełki rzodkiewki
Potrzebujesz:
- kiełki rzodkiewki
- solanka
- przyprawy (ziarna pieprzu, ziele angielskie, listek laurowy, czosnek)
- starter
Kiełki trzeba włożyć do słoika, dodać czosnek i wymienione wcześniej przyprawy oraz zalać solanką z dodatkiem startera. Kiełki kisi się krótko - po dwóch dniach są gotowe.
Polecamy: Kiszone rzodkiewki - jak je zrobić?