11 zasad kulturalnego biegania

Kultura biegacza to pojęcie, z którym powinien zapoznać się każdy, kto zamierza rozpocząć przygodę z bieganiem. Dlaczego? Dlatego, że społeczność biegaczy ceni sobie podobne wartości i zawsze przestrzega zasad fair play. O czym powinien więc pamiętać kulturalny biegacz?

Spis treści

1. Jak biegać kulturalnie?
2. Czy bieganie ze słuchawkami jest kulturalne?
3. Zasady kulturalnego biegania podczas zawodów

Kultura biegacza, czyli kodeks zasad obowiązujących podczas treningów oraz w czasie zorganizowanych zawodów masowych, do niedawna dotyczył tylko wąskiej grupy pasjonatów. Popularyzacja biegania i moda na startowanie w maratonach sprawiły, że coraz więcej osób pokonuje kilometry w biegu, zupełnie nie zdając sobie sprawy z istnienia niepisanego kodeksu biegaczy.

Osoby biegające od lat, dla których głównym motywatorem do uprawiania aktywności fizycznej jest wewnętrzna potrzeba ruchu, a nie moda, traktują bieganie z pewnym namaszczeniem. Mimo iż sport ten uprawiany jest głównie w samotności, biegacze, jako grupa społeczna, są ze sobą mocno związani. Widać to choćby w sytuacjach bezinteresownej pomocy słabszym zawodnikom podczas biegów masowych. Prawdziwy (kulturalny) biegacz podczas startów masowych przestrzega zasad dobrego wychowania, stanowiących podstawę fair play - tak istotnych podczas zawodów.

Jak biegać kulturalnie?

Zasady kulturalnego biegania obowiązują wszystkich biegaczy, zarówno zawodowców jak i biegających rekreacyjnie. Jedną z nich jest pozdrawianie się unoszeniem ręki w czasie treningów. Gest ten ma symbolizować wzajemne wsparcie i życzenie pomyślności w realizacji założonych celów. Niestety, coraz mniej biegaczy, szczególnie tych trenujących od niedawna, kultywuje tradycję pozdrawiania się na trasach. A przecież nawet jeśli wykonanie pierwszego ruchu na początku może być krępujące, to odpowiedź na pozdrowienia innych powinna być obowiązkowa.

W czasie treningów należy pamiętać też o tym, że nie wolno biegać po ścieżkach rowerowych (jest to nie tylko niekulturalne, ale i niebezpieczne) i ułatwieniu wyprzedzania się przez szybszych biegaczy.

Zasady kulturalnego biegania podczas zawodów

Start w biegu masowym wymaga już zdecydowanie większej wrażliwości na potrzeby innych niż samotne bieganie rekreacyjne. Ma to na celu usprawnienie przebiegu imprezy, uszanowanie osiągnięć lepszych od nas oraz rywalizację w duchu fair play. Biorąc udział w zawodach warto przestrzegać kilku zasad:

Startujmy według własnych możliwości – podczas dużych imprez biegowych obowiązuje zasada startów strefami, które określane są według wyników biegaczy. Niestety cześć biegaczy z premedytacją zawyża swoje „życiówki”, żeby wystartować z lepszej pozycji. Skutkiem tego jest spowalnianie współbiegaczy, którzy muszą takie osoby wyprzedzać.

Ustępujmy miejsca – biegi w grupie albo uparte trzymanie się lewej strony trasy mimo słabego tempa także blokuje szybszych biegaczy. Jeśli nie osiągasz jeszcze wymarzonych wyników uszanuj pracę i wyniki innych – pozwól im spokojnie poprawiać rekordy.

Szanujmy porządek – powstrzymanie się od zanieczyszczania trasy biegu dotyczy nie tylko zużytych kubeczków po wodzie ale i … wydzielin z gardła czy nosa. Szanujmy współbiegaczy – kubeczków, ale i smarków czy śliny pozbywajmy się na skraju trasy, tak aby w nikogo nie trafić.

Bądźmy empatyczni – zbliżając się do wolontariuszy z wodą czy jedzeniem pamiętajmy o osobach wokół nas i zabierajmy tylko porcje nam przysługujące. Dodatkowo starajmy się pamiętać, że wolontariuszy jest wielu i nie musimy „atakować” pierwszego z brzegu blokując drogę innym biegaczom.

Rywalizujmy sprawiedliwie – nic tak nie znieważa prawdziwego biegacza jak oszustwo. Biorąc udział w zawodach nie skracajmy i nie ścinajmy zakrętów po chodnikach. Kilka dodatkowych sekund nie jest wartych utraty szacunku innych biegaczy.

Biegajmy z psem wyłącznie na smyczy – niektórzy biegacze decydują się udział w biegu masowym w towarzystwie psa. Jeśli tobie też się to zdarza, nie zapominaj o krótkiej smyczy. Trzeba też mieć świadomość, że mimo wszystko innym biegaczom mijanie psa, czasami z konieczności w odległości kilkunastu centymetrów, może sprawiać spory dyskomfort.

Mimo mety biegnijmy dalej – nigdy po przebiegnięciu linii mety nie zatrzymujmy się od razu. Nie jest to ani dobre dla organizmu ani uprzejme wobec współbiegaczy, którym utrudnia to finiszowanie.