Utrata nadmiernych kilogramów nie musi być pozbawiona przyjemności z jedzenia. Kluczem jest jednak spożywanie takich posiłków, które nie są pustymi kaloriami oraz nie dostarczają dużej dawki cukru, ale wciąż są smaczne. Wybierz ulubione i włącz do codziennego menu.
Co do chrupania na diecie?
Odżywcze przekąski powinny być skomponowane tak, aby do organizmu dostarczyć odpowiednią dawkę białka i błonnika. Dzięki temu nie tylko mija chęć podjadania słodyczy, ale i udaje się na dłużej zachować uczucie sytości.
Częstym błędem jest sięganie po warzywne przekąski, ale z dodatkiem wysokokalorycznych sosów. I choć z pozoru wydają się zdrowe, to poza błonnikiem dostarczamy w ten sposób tłuszcze nasycone i cukry, a to zdecydowanie nie pomaga w odchudzaniu. Dlatego jeżeli zastanawiasz się, co do chrupania na diecie będzie najlepsze, wykorzystaj poniższe propozycje;
- Jabłko z masłem orzechowym
- Marchewka z hummusem
- Ser sznurkowy
- Suszona wołowina
- Jogurt z malinami
- Popcorn na gorąco
- Jajka na twardo
- Strąki sojowe
- Orzechy
- Smoothie
- Krążki ryżowe z plastrami awokado
- Szynka z indyka
- Prażona ciecierzyca
Co można podjadać przy odchudzaniu? Błonnik i białko
Choć powyższe propozycje mogą wydawać się zaskakujące, to każda z nich ma swoje uzasadnienie. Przede wszystkim jabłko pozwala zaspokoić chęć sięgania po słodycze, dostarcza błonnika oraz minerałów. Dodatek masła orzechowego to nie tylko zdrowe tłuszcze, ale i białko. Taka przekąska hamuje chęć podjadania.
Marchewka oraz inne warzywo nieskrobiowe połączone ciecierzycą w formie humusu dostarczają niewielu kalorii i sporą dawkę błonnika. W dodatku nie wymaga dużo pracy i zaangażowania.
Odtłuszczony ser sznurkowy to kolejna wyjątkowo prosta przekąska. Jej forma jest dość wciągająca, więc należy uważać z ilością. Niemniej w ten sposób zjadasz dużo białka, dobrym pomysłem jest połączenie go z kilkoma borówkami. Mają niski indeks glikemiczny i dostarczają witamin oraz błonnika.
Suszona wołowina, czy jogurt grecki to też źródło białka. Natomiast popcorn, o ile nie dodamy do niego masła, jest nie tylko sycący, ale i pełen błonnika. Pozostałe wymienione propozycje działają na tej samej zasadzie.
Chodzi o to, że do spalenia białka organizm wykorzystuje więcej energii i łatwiej schudnąć. W dodatku błonnik zachowuje na dłużej uczucie sytości i chroni przed podjadaniem i sięganiem po słodycze. Z czasem organizm zaczyna się przestawiać na nową formę odżywiania i coraz łatwiej panować nad pokusami.