Szkodliwe połączenia potraw i składników
Jakich produktów nie należy ze sobą łączyć? Biały ser, ryby, warzywa to zdrowe składniki, które powinny się znaleźć w każdej diecie. Jednak w połączeniu z pewnymi produktami, również bogatymi w substancje odżywcze, mogą stać się bezwartościowe albo, co gorsza, szkodliwe. Poznaj niekorzystne połączenia potraw, których lepiej unikać.
Spis treści
- Szkodliwe połączenia: ogórek + pomidor
- Szkodliwe połączenia: czerwone mięso + wino
- Szkodliwe połączenia: herbata + ciasto
- Szkodliwe połączenia: herbata + cytryna
- Szkodliwe połączenia: ryba + olej słonecznikowy
- Szkodliwe połączenia: kiwi + żelatyna
- Szkodliwe połączenia: ziemniaki + masło
Jakich produktów nie należy ze sobą łączyć? Niektóre produkty oddziałują na siebie niekorzystnie i mimo że każdy z osobna służy zdrowiu i jest polecany przez lekarzy, to połączone ze sobą w jednej potrawie stają się bezwartościowe.
Nasze zdrowie i uroda zależą w 70 proc. od tego, co jemy. „Jeśli twoja dieta jest źle skomponowana, kupując drogie leki i kosmetyki, wyrzucasz pieniądze w błoto” – twierdzi amerykański dietetyk Marco Paulini.
Lekarze i kosmetyczki potwierdzają tę opinię. Wiemy też, że brak w codziennym menu witamin oraz mikro- i makroelementów jest powodem wielu chorób, w tym nowotworowych.
Dlatego tak ważna jest wiedza o żywieniu, m.in. o tym, że pewne produkty służą naszemu zdrowiu i urodzie, inne zaś nie. Warto także znać zasady doboru poszczególnych składników, z który powstaje pełnowartościowa potrawa.
Szkodliwe połączenia: ogórek + pomidor
Ogórek zawiera specyficzny składnik – askorbinazę, enzymu utleniającego witaminę C. Łyżeczka soku z ogórków zniszczy całą witaminę C w 3 litrach soku z pomidorów. Kilka plasterków ogórka, dodanych do sałatki z pomidorów, papryki i natki pietruszki (bogactwo witaminy C), pozbawi całą sałatkę tej witaminy.
Tak się powszechnie uważa. Jaka jest prawda? Ogórek rzeczywiście, zawiera askorbinazę, ale ogórek musiałaby nie wiadomo jak długo leżeć z pomidorem w jednej kanapce lub w sałatce, żeby jedno z drugim wzajemnie źle zadziałało.
A poza tym wystarczy dodać do sałatki kilka kropli soku z cytryny, wówczas obniża się pH i aksorbinaza przestaje działać. Również zastąpienie ogórka świeżego kiszonym rozwiązuje ten problem.
Okazuje się więc, że absolutny zakaz łączenia tych warzyw nie jest uzasadniony, a sformułowanie „nie należy łączyć” jest mitem.
Szkodliwe połączenia: czerwone mięso + wino
Starsze podręczniki zalecają podawać do wołowiny, wieprzowiny i dziczyzny wytrawne czerwone wino (młodsze nie są już tak rygorystyczne w doborze trunków).
Znawcy sztuki kulinarnej twierdzą, że smaki trunku i mięsa idealnie ze sobą współgrają. Ale dietetycy nie są szczególnie zachwyceni takim połączeniem.
Garbniki zawarte w winie ograniczają wchłanianie żelaza z przewodu pokarmowego, a bogatym źródłem tego pierwiastka życia jest właśnie czerwone mięso.
Za połączeniem czerwonego wina z ciemnym mięsem przemawiają zatem względy smakowe, ale zdrowotne – już nie.
Pomidor + biały ser = chore stawy. To mit!
Niektórzy przekonują, że łączenie w diecie pomidora z serem może doprowadzić do bólu stawów. Ich zdaniem liczne kwasy (cytrynowy, jabłkowy, chlorogenowy i kumarynowy), które decydują o charakterystycznym smaku pomidora, łączą się z wapniem zawartym w serze.
Powstają nierozpuszczalne kryształki, które odkładając się w stawach, wywołują przy każdym ruchu silne bóle.
Nie ma dowodów naukowych potwierdzających tę tezę. W diecie w chorobach stawów nie ma zaleceń aby nie łączyć w potrawie pomidorów i sera białego.
Szkodliwe połączenia: herbata + ciasto
Puszyste ciasto drożdżowe z mocną i aromatyczną herbatą koi skołatane nerwy? Nic bardziej błędnego. Garbniki, nadające herbacie gorzkawy smak, działają na błonę śluzową przewodu pokarmowego i ograniczają wchłanianie białek oraz wiążą wapń, magnez, żelazo, cynk, miedź i inne ważne dla organizmu biopierwiastki.
Niszczą również witaminę B1, a ciasto drożdżowe jest wyjątkowo zasobnym jej źródłem. To ona decyduje o sprawnym działaniu układu nerwowego.
Dlatego do ciasta drożdżowego bezpieczniej jest pić słabszy napar z herbaty. Warto wiedzieć, że garbniki występują tez w kawie.
Szkodliwe połączenia: herbata + cytryna
W liściach herbacianych znajduje się wiele cennych składników chroniących przed rakiem czy udarem mózgu. Cytryna natomiast jest bogatym źródłem witaminy C.
Połączenie tych dwóch składników powinno dawać eliksir zdrowia. Tymczasem jest odwrotnie. Listki herbaty zawierają sporo glinu, który oskarżany jest o powodowanie zmian w mózgu (choroba Alzheimera). W naparze z herbaty występuje on w formie nieprzyswajalnej dla organizmu.
Można więc pić herbatę bez lęku o zdrowie. Dodatek soku z cytryny powoduje, że nieprzyswajalny glin zmienia się w łatwo wchłaniany cytrynian glinu. Dlatego lepiej unikać picia mocnej herbaty z dużą ilością soku z cytryny.
Indywidualnie dobrana dieta pozwoli Ci schudnąć, utrzymać wagę lub zapobiec chorobom dietozależnym, a przy tym jeść zdrowo i smacznie. Skorzystaj z JeszCoLubisz, innowacyjnego systemu dietetycznego online Poradnika Zdrowie i zadbaj o swoje zdrowie i dobre samopoczucie. Ciesz się świetnie dobranym menu i stałym wsparciem dietetyka już dziś!
Szkodliwe połączenia: ryba + olej słonecznikowy
Ryby morskie są prawdziwym eliksirem młodości. Zawierają niezwykły składnik – kwasy tłuszczowe omega-3. Tłuszcz ten neutralizuje prostaglandyny, powodujące zmiany zapalne w stawach, choroby nowotworowe oraz zaburzenia w funkcjonowaniu układu nerwowego.
Swoistym rywalem omega-3 są kwasy omega-6, występujące w oleju słonecznikowym oraz kukurydzianym. Jeśli w organizmie jest dużo kwasów omega-6, a mało omega-3, te pierwsze tłumią korzystne działanie tych drugich – zły stosunek kwasów tłuszczowych w naszej diecie jest jednym z ważniejszych czynników przyspieszających starzenie się organizmu.
Dorośli i dzieci powinni jadać ryby przynajmniej dwa razy w tygodniu. Wielkim błędem jest smażenie ich na oleju bogatym w kwasy tłuszczowe omega-6 – słonecznikowym i kukurydzianym, zaś najlepszym rozwiązaniem pieczenie, gotowanie na parze lub grillowanie. Nie łącz też ryb z majonezem czy z sałatką z sosem winegret. Kupując szprotki lub sardynki w puszce, wybieraj te w sosie własnym albo oliwie.
Szkodliwe połączenia: kiwi + żelatyna
Owoc zawiera związek, który rozkłada kolagen, a żelatyna składa się głównie z kolagenu. Dlatego galaretka z kiwi nigdy się nie zetnie. By unieszkodliwić ten związek, kiwi należy sparzyć.
Szkodliwe połączenia: ziemniaki + masło
Ziemniaki są niskokaloryczne. Dwa duże ugotowane kartofle dostarczają zaledwie 100 kcal. Łyżeczka masła natomiast to tylko 60 kcal. Oba produkty nie są więc bombą kaloryczną. Zjadane oddzielnie są wręcz godne polecenia. Ale zjadane łącznie – niestety, tuczą! Dlaczego tak się dzieje?
Ziemniaki są dobrym źródłem łatwo przyswajalnych węglowodanów. Mają bardzo wysoki indeks glikemiczny. Oznacza to, że po zjedzeniu kartofli gwałtownie podnosi się poziom glukozy we krwi.
By go obniżyć, trzustka produkuje duże ilości insuliny. Działa ona nie tylko na poziom glukozy. Jest także odpowiedzialna za pracę komórek tłuszczowych.
Mobilizuje je do zaopatrywania się w zapasową energię. Tłuszcze z pokarmu magazynowane są wówczas nieomal w całości.
Właśnie dlatego połączenie łatwo przyswajalnych węglowodanów z tłuszczem stanowi zagrożenie dla figury. Wystrzegajmy się zatem dodatku masła, oleju, oliwy itp. do owoców, cukru, białej mąki i niektórych warzyw (marchew, ziemniaki, buraki).
Unikaj tych połączeń
- Czosnek + drożdżeCzosnek to zabójca bakterii, wirusów i grzybów. Nawet niewielki jego dodatek do ciasta z drożdżami (grzybami) sprawia, że takie ciasto nie wyrośnie. By nadać ciastu nutę czosnkową, lepiej po upieczeniu np. posmarować je ząbkiem czosnku.
- Grzyby nie lubią alkoholuPopularne powiedzenie mówi: „wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko raz”. Myli się ten, kto sądzi, że chodzi tu tylko o muchomory i inne trujące gatunki. Jedząc smażone czy duszone grzyby jadalne również można trafić do szpitala, zwłaszcza gdy grzybowe danie popijemy winem, piwem czy wódką. Alkohol ścina bowiem specyficzną odmianę białka grzybów, które stają się niestrawne. Powoduje to poważne kłopoty trawienne, ale nie prowadzi do ciężkich powikłań. Te zdarzają się, kiedy zje się czernidłaka pospolitego. Ten jadalny i bardzo smaczny grzyb zawiera koprynę – toksynę blokującą rozkład alkoholu w ludzkim organizmie. Jeżeli w ciągu dwóch dni po zjedzeniu tych grzybów zostanie wypity alkohol – nawet w bardzo niewielkich ilościach (np. w kroplach ziołowych) – dochodzi do gwałtownych reakcji, które, zależnie od okoliczności, mogą doprowadzić nawet do śmierci.
miesięcznik "Zdrowie"