Olej, który uderza w miażdżycę, chroni serca. Niech cię nie zmyli jego nazwa
Olej rydzowy nie powstaje z rydzów, chociaż jego barwa może nasuwać skojarzenia z charakterystycznymi grzybami. Ze względu na bezcenne kwasy tłuszczowe, na pewno warto go zaprosić do kuchni. Nie nadaje się jednak do smażenia.
Olej rydzowy, ostatnio coraz bardziej popularny, kupisz w aptece, ale również w dyskoncie. Kiedyś był w Polsce powszechnie stosowany jako najlepsza zalewa do śledzi.
Olej rydzowy powstaje z tłoczenia nasion lnicznika siewnego (Camelina sativa) - znanego także jako lnianka, lennica, judra oraz rydz lub rydzyk. Dwie ostatnie nazwy nawiązują do rudej, a czasem wręcz czerwonej, barwy oleju.
Olej z lnianki - polskie korzenie
Lnianka to najstarsza roślina oleista uprawiana w Polsce. Jest blisko spokrewniona z rzepakiem, który wyeliminował ją zresztą z polskiej kuchni w połowie XX wieku.
Dopiero w latach 90. zaczęto ponownie zwracać uwagę na unikalne właściwości lnianki i tłoczonego z niej oleju. Ponowna moda na tę roślinę jest dość młoda.
Olej rydzowy w 2009 roku został wpisany do unijnego rejestru "Gwarantowanych Tradycyjnych Specjalności".
Olej rydzowy i bezcenne kwasy tłuszczowe
Olej rydzowy tylko w około 10 proc. składa się z kwasów tłuszczowych nasyconych. Resztę, czyli aż 90 proc., stanowią korzystne dla zdrowia nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT).
Większość z nich (54 proc.) stanowią kwasy tłuszczowe wielonienasycone, a ok. 36 proc. kwasy tłuszczowe jednonienasycone. Pod tym względem jest dość podobny do oleju rzepakowego, chociaż coś go wyróżnia.
Olej rydzowy odznacza się wyjątkowo dużą zawartością kwasu eikozenowego, a ten wpływa fantastycznie na stan naszej skóry. Skóra tymczasem to nie tylko kwestia urody, ale przede wszystkim sprawnej pracy układu immunologicznego.
To olej o najlepszych możliwych proporcjach między omega-3 i omega-6 (0,4:1).
Olej rydzowy - tylko na zimno
Zawartość doskonałych kwasów tłuszczowych i prawidłowe proporcje między nimi sprawiają, że olej rydzowy to przyjaciel mózgu i całego układu nerwowego, a także wzroku.
NNKT dbają też o twoje serce. Obniżają poziom "złego" cholesterolu LDL i trójglicerydów, zapobiegając miażdżycy.
Musisz jednak pamiętać o jednym - to olej, który nadaje się do spożycia wyłącznie na zimno. Smażony z przyjaciela twojego organizmu zmienia się we wroga.