ZDROWA ŻYWNOŚĆ to produkty wytwarzane metodami naturalnymi
Zdrowa żywność to jedzenie naturalne, bez środków konserwujących i rozmaitych polepszaczy. Coraz więcej ludzi na świecie wybiera produkty wytwarzane metodami tradycyjnymi. Przekonaj się, dlaczego samodzielnie zrobione przetwory - dżemy, konfitury, nalewki - są zdrowsze niż te ze sklepu.
Spis treści
Doskonale wiemy, że zdrowa żywność to jedzenie naturalne, bez konserwantów i rozmaitych polepszaczy. Coraz więcej ludzi na świecie popiera produkty wytwarzane metodami tradycyjnymi. Kupuje jedzenie w sklepach ze zdrową żywnością i u farmerów. W modzie jest pieczenie chleba według starych receptur, robienie domowego makaronu, kwaszenie kapusty. Co prawda, żywności bez środków chemicznych nie da się zupełnie uniknąć, można jednak ograniczyć jedzenie takich produktów, zapełniając piwnice i spiżarnie przetworami własnej roboty.
Zdrowa żywność - w poszukiwaniu smaku
Niektórzy z nas pamiętają jeszcze smak babcinych wyrobów przyrządzanych według dobrych, starych receptur. I choć wzdychamy do tamtych dżemów, soków, kompotów, to zabiegani nie mamy ani głowy, ani ochoty na robienie przetworów. Zresztą po co mamy to robić, kiedy do produkcji żywności wprowadzono nowoczesne technologie, które lepiej od tradycyjnych metod konserwują produkty spożywcze? Stosowane w przemyśle substancje chemiczne przedłużają świeżość i czas przechowywania jedzenia, niszcząc rozwijające się bakterie, które mogą powodować zatrucia pokarmowe. Dzięki innym dodawanym związkom chemicznym żywność ma ładniejszy wygląd, wyrazisty smak, zapach. Wśród substancji dodatkowych poza konserwantami można znaleźć syntetyczne barwniki, substancje zagęszczające, zakwaszające, żelujące, preparaty zastępujące cukier. Dlatego dżem truskawkowy zrobiony w domu nie wygląda tak efektownie jak ten ze sklepu.
Sprawdź z dr Anią, czy producenci żywności nas oszukują [#TOWIDEO]
Zdrowa żywność - co znajdziesz w słoiku
Problem w tym, że niektóre substancje dodatkowe mogą nam zaszkodzić. Szczególnie małym dzieciom, alergikom, osobom starszym i mającym wrażliwy przewód pokarmowy. Znajdująca się w marmoladach żółcień pomarańczowa (E110) czasem wywołuje alergię (pokrzywkę, duszność), a błękit brylantowy (E133) dodawany do konserwowanych warzyw może być szkodliwy dla osób cierpiących na zespół jelita wrażliwego i inne schorzenia przewodu pokarmowego. Mający właściwości konserwujące kwas benzoesowy (E210), który można znaleźć w galaretkach i sokach, u niektórych podrażnia śluzówkę żołądka i jelit lub wywołuje swędzącą wysypkę, siarczany (E220–E228) – nudności i bóle głowy. Dodawany do marynat kwas octowy (E260), a do konfitur i galaretek mający właściwości zakwaszające wodorotlenek potasu (E525) u osób z wrażliwym żołądkiem może wywołać bóle.Stosowane do produkcji dżemów, przecierów, soków, konfitur, galaretek substancje zagęszczające nie tylko zwiększają objętość przetworu, umożliwiając produkcję większej ilości np. dżemu z mniejszej ilości owoców, ale też mogą zaszkodzić. Kwas alginowy (E400) jest zabroniony kobietom w ciąży, a karagen (E407) sprzyja owrzodzeniu jelita. Przewód pokarmowy u osób wrażliwych mogą podrażnić również środki słodzące: aspartan (E951) oraz sacharyna (E 954). Specjaliści zwracają uwagę, że ze względu na powszechność stosowania przez producentów rozmaitych substancji dodatkowych możemy dziennie zjadać ich nawet 10–20 g. Tymczasem im żywność jest bardziej naturalna, tym lepszy wpływ ma na nasze zdrowie.
Zdrowa żywność: 100 proc. natury
Wartość odżywcza przetworów zależy głównie od tego, jak je przygotujemy. Najlepsze są metody pozwalające zachować jak najwięcej najważniejszego ich składnika – witaminy C, bez stosowania środków konserwujących, czyli mrożenie i pasteryzowanie świeżych produktów. Ale każdy sposób konserwowania warzyw i owoców powoduje mniejsze lub większe straty tej witaminy, gdyż jest ona wrażliwa na działanie wysokiej temperatury, światła i powietrza, ginie w zetknięciu z metalem (z wyjątkiem stali nierdzewnej).Najlepiej, żeby owoce i warzywa pochodziły z upraw ekologicznych. Nie powinny też rosnąć w sąsiedztwie fabryk, zakładów chemicznych, trakcji komunikacyjnych. Jeśli nie masz ogródka, kupuj je u sprawdzonych producentów. Wybieraj okazy świeże, zdrowe i nieuszkodzone. Umyj bezpośrednio przed zużyciem pod bieżącą wodą. Jeśli nie jest to konieczne, nie krój ich ani nie obieraj. Używaj naczyń szklanych, porcelanowych, emaliowanych, kamionkowych. Noże, tarki powinny być z nierdzewnej stali lub plastikowe. Aby do przetworów nie dostały się drobnoustroje (grzyby, bakterie), słoje i butelki trzeba wyjałowić. Suche naczynia podgrzewaj 5 minut w piekarniku nagrzanym do 100°C. Możesz je też wygotować: naczynia wstawia się do garnka z zimną wodą, podgrzewa do zagotowania i gotuje 5–10 minut. Aby nie popękały, na dno połóż ściereczkę. Słoiki zakręć lekko, a po pasteryzacji dokręć. Przed wyniesieniem do piwnicy sprawdź, czy są szczelnie zamknięte. Jeśli z któregoś będzie ciekła zalewa, przetwory przeznacz do szybkiego zjedzenia. Gdy w słoiku pojawi się pleśń, trzeba wyrzucić całą zawartość.
Więcej: Rodzaje domowych przetworów
miesięcznik "Zdrowie"