JOGURT: które jogurty są najzdrowsze? [RAPORT]
Jogurt to napój o gęstej konsystencji, otrzymywany z pasteryzowanego mleka krowiego. Dietetycy zachęcają, by codziennie zjadać kubek jogurtu, bo jest bardzo zdrowy. Zwiększa odporność, chroni przed infekcjami i pomaga je wyleczyć. Problem w tym, że na rynku jest wiele jogurtów, które są sztucznie barwione i dosładzane aspartamem. Które jogurty są najzdrowsze?
Spis treści
- Jogurt - im mniej ma składników, tym lepszy
- Jogurt - który jest najlepszy?
- Jogurt light, 0% tłuszczu
- Prawdziwy jogurt - jak go rozpoznać?
- Jogurt owocowy - czy jest zdrowy?
Prawdziwy jogurt składa się wyłącznie z mleka i bakterii. Warunek ten spełnia tylko jogurt naturalny, i to nie każdy. Pułapka tkwi już w samej nazwie. Napis na etykiecie „jogurt naturalny” nie oznacza bowiem wcale, że jest on wytwarzany metodami naturalnymi, ale jedynie to, że nie zawiera dodatków smakowych.
Jogurt naturalny powstaje w wyniku fermentacji mleka poddanego działaniu odpowiednich szczepów bakterii. Zdecydowana większość dostępnych na rynku jogurtów to produkty mleczne z dodatkiem bakterii i rozmaitych substancji nadających im odpowiednią konsystencję i strukturę.
Jogurt naturalny nigdy nie jest jednolity, tylko składa się ze skrzepu i „wody”. Dopiero gdy go wymieszamy, robi się gładki jak śmietana. Tymczasem w sprzedaży wiele jogurtów określanych jako naturalne ma aksamitną konsystencję albo daje się kroić jak masło. Dotyczy to zarówno jogurtów zwykłych, jak i „bałkańskich” czy „greckich”, które wybieramy w przekonaniu, że są najlepsze.
Prawda jest taka, że nafaszerowano je substancjami dodatkowymi gwarantującymi im ładny wygląd. Nie daj się zwieść!
Deser jogurtowy to nie to samo co jogurt
W takich deserach jest tylko dodatek jogurtu, który ginie pośród innych składników, a lista ich z reguły jest bardzo długa. Poza dużą ilością cukru można tam znaleźć śmietanę, emulgatory, substancje pianotwórcze, żelatynę, barwniki i aromaty. To samo odnosi się do batonów jogurtowych.
Jogurt - im mniej ma składników, tym lepszy
Dietetycy przekonują: chcesz mieć jogurt naturalny, zrób go w domu. To bardzo proste i nie wymaga czasu. Ale jeśli ci się nie chce, zanim kupisz jogurt – dokładnie przestudiuj skład produktu, nawet gdy jest wypisany maleńkim druczkiem.
Generalna zasada jest taka: wybieramy jogurty, które mają najmniej składników. Długi spis świadczy o tym, że produkt jest bardzo daleko od naturalnego. Na opakowaniu szukaj nazwy rodzaju, gatunku i szczepu bakterii, np. Bifidobacterium (rodzaj), lactis (gatunek) DN-173010 (szczep).
Jogurt - który jest najlepszy?
Jogurt powstaje po dodaniu do mleka dwóch gatunków bakterii: Lactobacillus bulgaricus i Streptococcus thermophilus. Jogurt probiotyczny musi zawierać też szczepy pałeczek kwasu mlekowego, które w badaniach klinicznych mają udowodnione działanie prozdrowotne (poprawiają odporność czy pracę jelit). By działał, żywych komórek bakteryjnych musi być co najmniej milion w mililitrze jogurtu.
Większość firm wykorzystuje naszą niewiedzę i podaje tylko nazwę gatunku („jogurt zawiera pożyteczne dla zdrowia bakterie Lactobacillus casei”) albo lakonicznie informują, że w jogurcie są żywe kultury bakterii lub bakterie jogurtowe.
Tymczasem spośród wielu szczepów bakterii mlekowych tylko niektóre mają działanie probiotyczne. Jeśli więc nie znajdziesz szczegółowej informacji na temat rodzaju, gatunku, szczepu i ilości użytych bakterii, nie masz pewności, czy są w nim bakterie poprawiające stan zdrowia.
Na rynku zdarzają się jogurty, które nie mają ani jednej bakterii, a otrzymuje się je z mleka w drodze rozmaitych procesów technologicznych. Aby przedłużyć trwałość jogurtu, czasami się go ogrzewa (termizacja). Zabija to szkodliwe, ale też dobroczynne bakterie. Informacja o takiej obróbce powinna znaleźć się na opakowaniu, ale nie zawsze tak jest.
CZYTAJ TEŻ:
- Kefir: wartości odżywcze i właściwości zdrowotne. Jak produkuje się kefir?
- Maślanka: właściwości i wartość odżywcza
- BIAŁY SER - rodzaje, sposoby przechowywania
Jogurt light, 0% tłuszczu
Dobrze, żeby jogurt był odtłuszczony, ale nie „light” ani „0 proc. tłuszczu”, gdyż nie ma w nich rozpuszczalnych w tłuszczach witamin A, D czy K, a wapń w nich zawarty jest gorzej wchłaniany. W przypadku jogurtów owocowych może to oznaczać, że w składzie jest cukier lub substancje słodzące. Zawartość tłuszczu w jogurcie waha się od 0,5 do 8 proc. w jogurcie śmietanowym. Najlepiej kupować te, które zawierają 1,5-2 proc. tłuszczu.
Prawdziwy jogurt - jak go rozpoznać?
Większość dostępnych na rynku jogurtów ma wśród składników rozmaite substancje zagęszczające: białka mleka, mleko w proszku (w nim kaloryczny cukier mleczny i cholesterol) czy skrobia kukurydziana modyfikowana (E 1422, E 1413, E 1414), której wpływ na organizm nie jest jeszcze dokładnie poznany, więc w spożywaniu jej zaleca się ostrożność.
Popularne substancje E 412 (guma guar otrzymywana z drzewa indyjskiego), E 440 (pektyny produkowane z resztek jabłek i białych włókien cytrusów), a także fosforany magnezu (E 343), dodatkowo nadające produktowi gładką strukturę, nie są szkodliwe, ale świadczą o tym, że jogurt ma mniejszą wartość odżywczą, gdyż jego gęstość nie wynika z odparowania mleka, tylko jest uzyskana sztucznie.
Dodawana do jogurtów żelatyna nie nadaje się dla osób unikających produktów zwierzęcych, bo pozyskuje się ją z chrząstek i kości.
Stosowane w jogurtach regulatory kwasowości: kwas cytrynowy (E 330), cytryniany sodu (E 331), uznawane za nieszkodliwe, u osób wrażliwych na glutaminian sodu mogą wywołać objawy alergii. Ponadto wchodzą w reakcje z niektórymi lekami, osłabiając lub zwiększając ich działanie. Zresztą po co zagęszczone mleko kupować jako jogurt.
Jogurt owocowy - czy jest zdrowy?
Sklepowe półki uginają się od jogurtów owocowych, o smaku wanilii, czekolady, kawy, nawet ciastek. Co naprawdę się w nich kryje? Wystarczy spojrzeć na listę składników – jest zazwyczaj bardzo długa.
Warto zwrócić uwagę, czy jogurt faktycznie zawiera owoce, czyli wsad owocowy, zwany też pulpą. Niestety, skład takiego wsadu nie jest zwykle precyzowany, a często kryją się w nim barwniki, aromaty i żelatyna, zdarzają się też konserwanty. Wsad owocowy to zwykle ok. 5 proc. objętości i często wcale nie są to tylko te owoce, które zdobią opakowanie.
Wrzuć 5 proc. truskawek do jogurtu naturalnego i zmiksuj, a przekonasz się, że twój jogurt nie ma tak intensywnego koloru, jak ten ze sklepu. W jogurcie wiśniowym oprócz wiśni znajdziesz koncentrat z czarnej marchwi, w jogurcie truskawkowym – koncentrat soku z buraków, w jogurcie z kiwi – z pokrzywy, w morelowo-nektarynkowym – ekstrakt z papryki.
Owoce czarnego bzu, aronii, czarnej porzeczki zawierają tzw. antocyjany, czyli barwniki roślinne czerwono-fioletowe (E 163), które też dodaje się do jogurtów. Aby uzyskać czerwony kolor stosuje się też koszenilę – barwnik otrzymywany z odwłoków jednego z gatunków mszyc.
Zawsze lepiej jest kupić jogurt z brzoskwiniami (co najmniej 6,5 proc. owoców) lub jogurt brzoskwiniowy (przynajmniej 3,5 proc.) niż jogurt o smaku brzoskwiniowym (mniej niż 3,5 proc. owoców).
Unikajmy jogurtów, w których składzie nie ma słowa o wsadzie owocowym, za to nie brakuje barwników i aromatów.
Średni kubek (330 g) jogurtu smakowego zawiera ok. 9 łyżeczek dodanego cukru, przy czym sacharozę często zastępuje się syropem glukozowo-fruktozowym, który powoduje większe zaburzenia metaboliczne niż zwykły cukier.
Regularne raczenie się takimi jogurtami jest prostą drogą do otyłości, może zaburzyć przemiany cukru i w efekcie prowadzić do cukrzycy typu 2.
Jogurtów słodzonych aspartamem (E 951) powinny unikać dzieci i kobiety w ciąży – sztuczne środki słodzące mogą wywołać biegunkę i bóle głowy. Podejrzenie budzić powinny jogurty z lukrowanymi groszkami, czekoladowymi drażetkami, chrupkami. Zawierają sztuczne barwniki, aromaty i cukier.
Lepiej do dobrego jogurtu naturalnego, domowego czy kupionego, samemu dodać owoce albo bakalie. Nawet jeśli go dosłodzimy, będzie w nim mniej cukru niż w tym ze sklepu.
miesięcznik "Zdrowie"