Jedna dawka, a efekt jak po treningu. Lek, który odchudza i wzmacnia mięśnie bez wysiłku
Amerykańscy naukowcy opracowali lek, który "oszukuje" ciało pacjenta, przez co organizm czuje i zachowuje się, jakby ćwiczył. Brzmi jak fikcja, ale to autentyczny lek, który jest jeszcze w fazie badań.
Mówi się, że gdyby zadać ludziom pytanie, o czym najbardziej marzą, najczęściej udzielaną odpowiedzią byłoby: "chudnąć bez wysiłku". Okazuje się, że naukowcy są coraz bliżsi stworzenia leku, który może spełnić te marzenia.
Naukowcy są już po pierwszych testach z wykorzystaniem zwierząt. Lek wymaga dalszych badań i weryfikacji tego, jak oddziałuje na ludzi, ale dotychczasowe ustalenia są interesujące i budzą duże nadzieje badaczy i koncernów farmaceutycznych.
Tabletka zamiast ćwiczeń
Badacze z University of Florida, Washington University oraz Saint Louis University po wspólnych pracach poinformowali, że wyniki badań prowadzonych na myszach są bardzo obiecujące. Myszy chudły, a ich organizmy zachowywały się, jakby ćwiczyły – w mięśniach zachodziły procesy analogiczne do tych, które towarzyszą realnym ćwiczeniom.
Tempo materii również stawało się szybsze. Oznacza to, że lek może potencjalnie sprzyjać nie tylko chudnięciu, ale również zatrzymywać ubytki masy mięśniowej, które towarzyszą m.in. naturalnym procesom starzenia. Lek nie zmniejszał apetytu, a jedynie wpływał na metabolizm i przemianę materii.
Leki na odchudzanie - nie tylko semaglutyd i tirzepatyd
Substancja roboczo nazywana SLU-PP-332 jest jeszcze w fazie badań, ale już teraz można się spodziewać, że może dużo namieszać na rynkach leków na odchudzanie. Nie bez powodu leki na cukrzycę, które są wykorzystywane również w redukcji masy ciała, biją rekordy popularności na całym świecie.
Ponadto nowy lek, poprzez imitowanie aktywności fizycznej, ma szersze spektrum korzyści dla zdrowia, jak poprawa stanu mięśni. Nie zmniejsza apetytu, dzięki czemu organizm nie jest osłabiony poprzez zredukowaną ilość dostarczanego pokarmu. Przeciwnie, ciało ulega wzmocnieniu, jak po regularnym treningu. Lek można będzie potencjalnie stosować m.in. także w terapii pacjentów cierpiących na zanik mięśni.
U badanych myszy stwierdzono, że poziom tkanki tłuszczowej spadał, a masa ciała zmniejszała się o nawet 12 proc. Oprócz „zwykłych” mięśni, lek wzmacniał też mięsień sercowy, co stanowi też znaczącą wartość dodaną, jeśli chodzi o profilaktykę chorób kardiologicznych.