Psychoterapia wspiera ODCHUDZANIE

2007-05-14 2:08

Objadanie się może być wyuczonym nawykiem albo reakcją na stres. Bywa też neurotycznym sposobem rozwiązywania problemów. Dlatego w leczeniu otyłości tak ważna jest pomoc psychologa. W trakcie terapii konieczne jest dotarcie do problemów stanowiących przyczynę problemów z otyłością.

Psychoterapia wspiera ODCHUDZANIE
Autor: thinkstockphotos.com Psychoterapia wspiera ODCHUDZANIE

Każdego dnia miliony ludzi na świecie wypowiadają wojnę zbędnym kilogramom. Część osób borykających się z problemem otyłości, pomimo stosowania najnowszych, coraz “cudowniejszych” diet, po jakimś czasie bezradnie rozkłada ręce i godzi się z porażką. 
Dlaczego tak jest? Dlaczego diety nie zawsze działają albo działają tylko przez krótki czas? 
Możemy liczyć kalorie, jeść to, czego nie lubimy, opierać się kulinarnym zachciankom i cierpieć całymi tygodniami, żeby zgubić parę kilogramów, ale to nic nie daje. 
Kiedy skończymy dietę i zaczniemy jeść normalnie, bardzo szybko osiągamy poprzednią - lub jeszcze większą - masę ciała. Jeżeli zadziałamy objawowo na otyłość, nie likwidując jednocześnie jej przyczyn, prawie zawsze pojawia się tzw. efekt jo-jo.

Przyczyną problemów z otyłością może być lęk przed światem

Dla wielu osób jedzenie jest nie tylko czynnością fizjologiczną, służącą utrzymaniu organizmu przy życiu. Często u podłoża objadania się leżą problemy osobowościowe. Dopiero ich omówienie w gabinecie psychologa może sprawić, że odchudzanie się uda i da trwałe obniżenie wagi - pod warunkiem że nie ma innych przyczyn otyłości, takich jak zaburzenia przemiany materii czy cukrzyca.
U niektórych ludzi otyłych, zwłaszcza kobiet, tkanka tłuszczowa odgrywa rolę parasola ochronnego. Złe samopoczucie i dyskomfort psychiczny, jaki wywołuje otyłość, mogą być dobrą wymówką w sytuacjach, kiedy chce się uniknąć kontaktów z ludźmi. Być może za słowami “nie mam co na siebie włożyć” kryje się informacja, że kobieta podczas spotkań towarzyskich z różnych powodów odczuwa niepokój i po prostu nie chce nigdzie iść, najchętniej zostałaby w domu.
- W trakcie terapii okazuje się często, że przyczyną otyłości jest lęk przed światem - wyjaśnia psycholog Tatiana Mosak. - To może być obawa przed zmianami, przed dokonaniem czegoś, przed sukcesem w pracy, a nawet przed własną kobiecością. Otyłość ma nas w pokrętny sposób przed tym wszystkim bronić: “Jeżeli nie schudnę, to nie muszę podejmować dalszych decyzji; mam wymówkę, dlaczego nie podobam się mężczyznom; nie muszę się o nic starać; nikt mnie nie zrani”, tłumaczy sobie podświadomość.
Innym powodem nadwagi może być niskie poczucie własnej wartości. Dopóki nie zmieni się nasze postrzeganie siebie, ciągle będziemy niezadowoleni. Nawet chwilowy spadek wagi niczego nie zmienia. Szybko nastąpi powrót do poprzedniego stanu i... jeszcze większe niezadowolenie z siebie. Osoby z niską samooceną mają tendencję do generalizowania, do rozszerzania poczucia porażki na inne dziedziny życia. Od spełnienia jednego warunku uzależniają realizację innych, wpędzając się w coraz większą frustrację.
W podobnych przypadkach dążenie do obniżenia wagi ciała może być nieakceptowane przez podświadomość. U osób, u których jedzenie pełni funkcję inną niż fizjologiczna, szanse na skuteczne odchudzenie i utrzymanie niskiej wagi są więc niewielkie. W takiej sytuacji należy przede wszystkim dotrzeć do problemów stanowiących przyczynę otyłości.

Zdaniem eksperta
Zdaniem eksperta

Tatiana Mosak

Psycholog z Centrum Doradztwa i Terapii
- Z moich doświadczeń wynika, że jeśli nie ma zdiagnozowanych fizjologicznych przyczyn otyłości, to w 90 proc. problem ten ma podłoże psychiczne. Czynności nawykowe, wspomnienia, sposób myślenia o sobie i o świecie, a także metody radzenia sobie ze stresem i rozładowywania emocji - to wszystko ma wpływ na nasz wygląd.
Wiem, że nie zawsze jest to prosty mechanizm typu: mam stres i sięgam po jedzenie. Nieraz przyczyny są poważniejsze. Aby do nich dotrzeć i rozwiązać problem, sięgam po różne metody. Stosuję elementy psychologii behawioralno-poznawczej, ćwiczenia z zakresu NLP (neurolingwistyczne programowanie), autosugestię, lekkie techniki hipnotyczne. Najczęściej w rozmowie zadaję pytania, których ta osoba by sobie nigdy nie postawiła i powoli wspólnie wypracowujemy jakąś formę działania. Próbujemy razem znaleźć inne niż jedzenie metody rozładowywania napięcia, takie które danej osobie najbardziej będą odpowiadały. Może to być jakaś forma aktywności fizycznej, spotkania towarzyskie, techniki relaksacji czy medytacja. Równolegle zalecam dietę i wspieram pacjenta w jej przestrzeganiu. Jestem przekonana do diety opartej na grupach krwi. Jeśli przestrzegamy jej konsekwentnie, to się sprawdza. Stosuję także wspomaganie metodą kwiatową doktora Bacha. Uważam, że jeśli nawet do psychologii dodamy trochę magii, to nie szkodzi - ważne, żeby działało!

Paweł Sala

Psychiatra z Kliniki Nerwic Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
- Zazwyczaj osoby otyłe nie postrzegają swojego problemu w kategoriach psychologicznych. Uważają raczej, że mają kłopot z utrzymaniem właściwej diety i prowadzeniem zdrowego trybu życia, wynikające ze słabości charakteru. Świadomość trudności interpersonalnych i nieradzenia sobie z emocjami zwykle jest u tych osób niewielka.
W naszej klinice możemy pomóc takim osobom, najpierw jednak musimy wykluczyć inne niż psychologiczne przyczyny nadwagi: czynniki chorobowe lub uwarunkowane genetycznie. Jeśli mamy pewność, że otyłość spowodowana jest na przykład nieumiejętnością radzenia sobie ze stresem, możemy pacjenta zakwalifikować do bezpłatnego leczenia w ramach NFZ. W oddziale całodobowym mamy ofertę dla osób z zaburzeniami odżywiania - nie tylko chorych na bulimię czy anoreksję, ale również osób z nadwagą. Pacjenci podpisują kontrakt, którego celem jest stopniowa zmiana nawyków związanych z jedzeniem.

Motywacja pomaga w odchudzaniu

Jednak żadna dieta ani metoda terapeutyczna nie przyniesie efektu bez chęci zmiany. Jeśli jej w sobie nie znajdziemy, cokolwiek byśmy robili, będzie to działanie na krótką metę. Motywacja daje nam napęd, siłę do tego, by wytrwać - w diecie i ćwiczeniach, w wystrzeganiu się złych nawyków. 
Renata skończyła 45 lat. Nigdy nie uważała się za atrakcyjną kobietę. Brak zainteresowania ze strony mężczyzn i towarzyską izolację uznawała za naturalne. Ukryta za obszernymi, ciemnymi swetrami, udawała sama przed sobą, że niczego nie oczekuje od życia. 
- Kilka lat temu miałam kryzys psychiczny i zwróciłam się o pomoc do psychologa - wspomina. - Najpierw były leki poprawiające nastrój, potem żmudna, ciągnąca się miesiącami praca nad sobą, nad samooceną i własnym wizerunkiem. Tak bardzo zapragnęłam wtedy coś zmienić w swoim życiu, że zaczęłam się także odchudzać. Udało mi się zgubić kilkanaście kilogramów i od dwóch lat utrzymuję stałą wagę. Pomaga mi w tym dieta, jazda na rowerze, a przede wszystkim odzyskana radość życia.
Renata zmieniła styl ubierania się i rozpoczęła studia podyplomowe. Ma nowych przyjaciół, z którymi często spędza czas poza domem. Wyszła z kąta, w którym chowała się przed światem. Pomogła jej w tym terapia.

Psychoterapeutyczne metody pomocne w odchudzaniu

Psychoterapeutycznych metod skutecznych w pracy z osobami otyłymi jest tyle, ile szkół w psychologii. Najczęściej stosuje się kilka sposobów jednocześnie. Niektórzy terapeuci kładą nacisk na mechanizmy kompensacji, czyli zamieniania czegoś na coś. Mówią oni o “zajadaniu” emocji, czyli reagowaniu jedzeniem na stres. Inni bardziej skupiają się na wypracowaniu nowych schematów postępowania. Wiele osób myśli o jedzeniu emocjonalnie. Zadaniem psychologa jest spowodowanie odejścia od takiego traktowania pokarmu. Terapeuta uczy niereagowania emocjonalnie na czekoladę, jeżeli taki problem istnieje. Polega to m.in. na wydłużaniu czasu od momentu położenia przed sobą tabliczki do jej zjedzenia. Będzie to napełniać pacjenta wiarą w siebie i nauczy go panować nad swoimi żądzami. Stosuje się również metodę wzmacniania pozytywnego. Przykładem niech będzie nagrodzenie siebie pójściem do kina za niejedzenie słodyczy przez cały tydzień. Ważne jest, aby zmiany zachowań żywieniowych nie nagradzać jedzeniem. Każdy człowiek trafia do gabinetu terapeuty z innymi problemami i każdy wymaga indywidualnego podejścia. Dla niektórych jedynym kłopotem może być otyłość wynikająca z konstrukcji fizycznej i brak wytrwałości w walce z kilogramami. Tacy ludzie nie wymagają głębokiej terapii. Potrzebują jedynie odpowiedniej diety, właściwie dobranych ćwiczeń i wykwalifikowanej osoby, która będzie je umacniała w postanowieniu schudnięcia.

Ćwiczenia wspierające proces odchudzania

Można samodzielnie stosować zaproponowane przez terapeutę ćwiczenia wspierające proces odchudzania. Jednym z nich jest wizualizacja. To rodzaj autosugestii polegającej na wyobrażaniu sobie różnych sytuacji w taki sposób, jakby już miały miejsce. Wizualizujemy na przykład swój obraz po schudnięciu. Możemy również “obserwować” siebie w momencie, kiedy jesteśmy narażeni na pokusę podjadania. Najpierw odtwarzamy w wyobraźni realną sytuację: “otwieram lodówkę, przeglądam jej zawartość, sięgam po coś”. Następnie zmieniamy scenariusz wydarzeń: “odchodzę od lodówki, nie wyjmując z niej niczego; zamiast jeść, idę na spacer”. Po jakimś czasie wizualizowana sytuacja utrwala się jako nowy schemat zachowania. Gdy problem jest głębszy, a otyłość jedynie go maskuje, psycholog pracuje jednocześnie na kilku płaszczyznach. Stara się dotrzeć do prawdziwej przyczyny nadwagi i nauczyć pacjenta, jak sobie poradzić z kłopotem. Jeśli na przykład powodem jest lęk przed światem zewnętrznym, często stosuje się rozmaite ćwiczenia socjotechniczne - pacjent może otrzymać zadanie porozmawiania z nieznajomą osobą lub samotnego pójścia do kina. Terapeuta pomaga wytyczyć cele, które chcielibyśmy osiągnąć, a równolegle pracuje z nami nad zmianą diety i stylu życia.

Uświadomienie sobie prawdziwych pragnień

Psycholog kontroluje także, czy cele, jakie sobie wyznaczamy, są realne i możliwe do osiągnięcia. Świat mediów stworzył wzorzec istoty pięknej, szczęśliwej i odnoszącej sukcesy - jest to osoba o doskonale szczupłej sylwetce. Ideał, do którego dąży wiele kobiet. Ale rzeczywistość jest inna. Przychodzimy na świat z taką, a nie inną konstrukcją fizyczną, mamy zapisaną w genach określoną masę ciała i musimy to zaakceptować. W procesie odchudzania niezwykle ważne jest to, by cele, jakie sobie wyznaczamy, były zgodne z możliwościami i predyspozycjami ciała. Zresztą prawdziwym celem człowieka nie zawsze jest zmniejszenie wagi. Pierwsze pytanie, które musimy sobie postawić, zanim zaczniemy się katować kolejnymi dietami, powinno brzmieć: “Czy naprawdę chcę schudnąć?”. - Miałam kiedyś pacjentkę, która przyszła na terapię pod presją otoczenia - wspomina Tatiana Mosak. - Praca z nią nie przynosiła trwałych rezultatów. Kobieta była coraz bardziej zmęczona i rozdrażniona. W końcu wyznała, że... wcale nie chce schudnąć. Podobała się sobie właśnie taka, jaka była. Akceptowała siebie i swoją tuszę, postanowiła więc tego nie zmieniać. Nie udało jej się schudnąć, ale wyszła z terapii zadowolona, bo pogodzona ze sobą.

Gdzie szukać pomocy

Instytut Psychiatrii i Neurologii, Warszawa, ul. Sobieskiego 9, tel. (0-22) 45 82 800
Fundacja na Rzecz Ludzi Otyłych “Linia”, Warszawa, ul Radomska 22, tel. (0-22) 823 84 84; 409 50 92
Program kompleksowego odchudzania “Chudnij Zdrowo” obejmuje pomoc psychologiczną, grupę wsparcia oraz weekendowe warsztaty psychologiczne - 150 zł (16 godzin zajęć). 
Centrum Doradztwa i Terapii, Tatiana Mosak, Warszawa, ul. Chocimska 29/15, tel. (0-22) 646 38 72 
Centrum Leczenia Otyłości, Kraków, ul. Garncarska 8, tel. (0-12) 422 29 26

Terapeuta może pomóc w walce ze zbędnymi kilogramami

Pomoc psychologa jest równie ważna, a czasem nawet ważniejsza od diety. Zadaniem terapeuty jest:

  • poszukiwanie i uświadomienie pacjentowi przyczyn otyłości,
  • pomoc w zwiększeniu kontroli nad jedzeniem,
  • doprowadzenie do zmiany nieprawidłowych zachowań żywieniowych,
  • utrwalanie zdrowych nawyków,
  • wsparcie w trudnym procesie stosowania diety,
  • wzmocnienie wiary we własne siły,
  • doprowadzenie do samoakceptacji.

miesięcznik "Zdrowie"