Kumin znany również jako kmin rzymski, jest często mylony z kminkiem, jednak warto pamiętać, że są to dwie całkowicie inne przyprawy.
Kumin nie występuje obecnie w stanie dzikim i można go spotkać jedynie na uprawach, które najczęściej znajdują się na terenie Turcji, Indii, Iranu, Ameryki Północnej i Południowej.
W owocach kuminu znajdziemy szaro-żółte nasiona, które wyłuskuje się po czterech miesiącach od wysiewu. To właśnie z nich tworzy się znaną nam aromatyczną przyprawę.
Na co pomaga kmin rzymski? Właściwości przyprawy
Kmin rzymski zawiera żelazo i o to w sporych ilościach. W 100 gramach przyprawy znajdziemy około 66 mg tego pierwiastka. Dzięki temu dodawanie go do potraw będzie świetnym sposobem na zmniejszenie ryzyka anemii oraz wspomaganie jej leczenia.
W kuminie znajdziemy również całkiem sporo witaminy C, co nie tylko zmniejsza ryzyko anemii, ale również pomaga budować naturalną odporność.
W przyprawie znajdują się również związki, które mają właściwości przeciwbakteryjne. Kin rzymski obniży również stężenie złego cholesterolu i poziom glukozy we krwi. Zawarte w nim kuminol i kuminaldehyd stymulują trzustkę do wydzielania insuliny.
Nie można zapomnieć, że kmin rzymski jest również bogatym źródłem olejków eterycznych o działaniu przeciwdrobnoustrojowym. Oznacza to, że związki w nim zawarte ułatwiają rozrzedzanie zalegającej w drogach oddechowych wydzieliny i działają wykrztuśnie.
Ekspertom udało się również udowodnić, że działają one również bronchodylatacyjne, czyli rozszerzają oskrzela. Nic więc dziwnego, że surowiec ten zalecany jest w przypadku stanów zapalnych dróg oddechowych.
Jakie są przeciwwskazania do spożywania kuminu? O tym lepiej pamiętać
Nie każdy jednak powinien sięgać po kumin. Tak jak każdy surowiec roślinny może on bowiem powodować alergie. Mogą się one objawiać skórnymi reakcjami alergicznymi i reakcjami oddechowymi.
Dzienna dawka kuminy wynosi od 300 do 600 mg. Co więcej, warto pamiętać, że nie wszystkie produkty lecznicze i suplementy diety są bezpieczne do jednoczesnego zażywania z kuminem.
Szczególną ostrożność powinni zachować pacjenci przyjmujący:
- antybiotyki,
- leki przeciwgrzybicze,
- leki obniżające cholesterol,
- leki przeciwbólowe i przeciwzapalne,
- leki i suplementy uzupełniające żelazo.
Warto również wiedzieć, że długotrwałe spożywanie wysokich ilości tej przyprawy może powodować takie skutki uboczne jak: zapalenia skóry, powikłania oddechowe, zgaga i zaburzenia krzepliwości.