Co się dzieje z twoim ciałem kiedy pijesz zieloną herbatę? Oto 8 faktów
Zielona herbata ma wielu miłośników, ale także sceptyków. Tę drugą grupę może przekonać to, co dzieje się z ciałem, kiedy każdego dnia wypijemy choćby filiżankę. Dlatego zdradzamy osiem cennych faktów - uwaga, chodzi nie tylko o przyspieszanie odchudzania.
Właściwości zielonej herbaty znane są od wieków. Choć do Polski zwyczaj picia tego naparu przywędrował z opóźnieniem, to winę ponosi choćby dawny ustrój polityczny, w którym w sklepach były puste półki, a zagraniczne towary stanowiły deficytowy rarytas dostępny wyłącznie w Pewexach.
Dziś wiemy, że ceniona przez Chińczyków i Japończyków zielona herbata przynosi wiele korzyści. A zatem, co dzieje się z ciałem kiedy pijemy ją codziennie? Sprawdzamy.
Zielona herbata. Skarb odległej kultury
Zielona herbata to skarb starożytnej medycyny wschodniej. To właśnie Chiny i Japonia jako pierwsze dostrzegły ogromny potencjał w tego rodzaju naparach. Napój tak mocno wbił się w tamtejszą kulturę, że w krótkim czasie stał się nieodłącznym elementem buddyzmu. Za sprawą cennych właściwości zieloną herbatę pija od wieków także Tajwan, Sri Lanka czy Indie.
Warto zaznaczyć, że od pewnego czasu coraz częściej słyszymy o herbacie matcha. Dla tych, którzy nie do końca wiedzą, co to takiego, przypominamy, że to również zielona herbata, ale w sproszkowanej formie. Natomiast rozbieżność pomiędzy klasyczną zieloną herbatą, a matchą zaczyna się już na poziomie wzrostu.
Otóż matcha rośnie w zacienionych miejscach, dzięki czemu jej liście nie są narażone na utlenianie się cennych związków antyoksydacyjnych. Stąd wiele osób wybiera tę wersję, chcąc w jeszcze większym stopniu chronić się przed rakiem, czy zatrzymać procesy starzenia.
Zielona herbata - właściwości, których nie możesz zlekceważyć
Zieloną herbatę kojarzymy głównie z odchudzaniem. Jej właściwości przyspieszają metabolizm, a dzięki temu, że działa moczopędnie pomaga pozbyć się nagromadzonej w organizmie wody. Niemniej to nie jedyna zaleta tego napoju. Badania polskich specjalistek ze Śląskiej Wyższej Szkoły Medycznej w Katowicach wskazują, że naturalne substancje fotoprotekcyjne mają zdolność do ochrony naszej skóry przed szkodliwym działaniem promieni UV.
W grę wchodzą m.in. flawonoidy, naftochinony oraz karotenoidy, to one wykazują wysoki potencjał fotoochronny. To z kolei sprawia, że pijąc zieloną herbatę, wspieramy organizm od wewnątrz w ochronie przed uszkodzeniami skóry wywołanymi szkodliwym promieniowaniem.
Skoro jesteśmy już przy tematyce przeciwutleniaczy, nie można nie wspomnieć o tym, że zielona herbata ma silny potencjał przeciwnowotworowy, o czym świadczy ponad 5 tys. różnorodnych badań. Przykładem może być publikacja naukowa z 2023 roku poświęcona temu jak obecne w zielonej herbacie katechiny i inne substancje o charakterze antyoksydacyjnym wpływają na problemy zdrowotne związane z rakiem.
- Terapie skojarzone z katechinami mogą wywierać działanie synergistyczne poprzez interakcję katechin z substancjami bioaktywnymi lub lekami, prowadząc do zmniejszenia skutków ubocznych konwencjonalnej chemioterapii i zwiększenia potencjału przeciwnowotworowego - brzmi fragment podsumowania analiz zespołu koreańsko-hinduskich badaczy.
Piątą, wyjątkowo cenną zaletą picia zielonej herbaty jest to, jak wpływa na mózg. Otóż w randomizowanym badaniu klinicznym z podwójnie ślepą próbą w dodatku przeprowadzonym na ludziach, udało się ustalić, że osoby, które codziennie spożywały ekstrakt z zielonej herbaty, doświadczyły poprawy w zakresie łagodnych zaburzeń funkcji poznawczych. A to oznacza, że zielona herbata wspiera pracę mózgu, chroniąc pośrednio przed wystąpieniem demencji oraz jej szybkim rozwojem.
Czy zielona herbata podnosi ciśnienie krwi?
Kolejną ważną kwestią dotyczącą tego, co dzieje się z ciałem kiedy pijemy zieloną herbatę, jest jej wpływ na nasze serce i cały układ krążenia. Otóż wiele razy pada pytanie, czy zielona herbata podnosi ciśnienie, odpowiedź brzmi - nie. Zawarta w liściach L-teanina nie tylko zmniejsza poziom stresu, ale także jest w stanie delikatnie obniżyć ciśnienie krwi.
Co więcej, wspomniana L-teanina zwiększa produkcję dopaminy w mózgu, dzięki czemu poprawia się nasze samopoczucie, poziom lęku spada i mamy szansę zyskać lepszy humor oraz zastrzyk energii niczym po czarnej, mocnej kawie.
Przełomowe badanie naukowe z 2011 roku wykazało, że 40 tys. Japończyków obserwowanych przez 11 lat, którzy codziennie pili więcej niż 5 filiżanek zielonej herbaty dziennie, było znacznie mniej narażonych na śmierć z powodu zawału serca, czy udaru mózgu.
