Najsłodsza roślina na świecie - żaden burak jej nie podskoczy. Ale jak wpływa na zdrowie?

2024-03-08 16:16

Jest nawet kilkaset razy słodsza od białego cukru, alternatywna dla sztucznych słodzików, a wciąż nie cieszy się wystarczająco zasłużoną popularnością. Zapewne z powodu mocno zakorzenionego wyobrażenia o jej potencjalnej toksyczności. Tymczasem w rzeczywistości ma dowiedzione właściwości prozdrowotne.

Najsłodsza roślina na świecie - żaden burak jej nie podskoczy. Ale jak wpływa na zdrowie?
Autor: Getty Images

Paragwajczycy powszechnie korzystają z jej mocy od ponad 1500 lat i nie wykazano jak dotąd, by jakkolwiek wpłynęła negatywnie na ich zdrowie. Dla wielu to jednak zbyt słaba rekomendacja. Jedno badanie sprzed kilkudziesięciu lat sugerowało, że może wykazywać cechy mutagenne i ewentualnie sprzyjać nowotworom.

Wielokrotnie cytowana analiza przyczyniła się do złej sławy stewii (Stevia rebaudiana), ale także przeprowadzenia wielu naukowych badań. Wnioski z nich pozwoliły już kilkanaście lat temu uznać ją ostatecznie przez wiarygodne instytucje światowe i europejskie za roślinę bezpieczną, a nawet działającą prozdrowotnie.

Oczywiście, zawsze jest jakiś haczyk. To, że wyjściowy produkt jest dobry, nie wyklucza marnej jakości dostępnych na rynku preparatów. Ważne jest też dawkowanie.

Słodkie zioła - stewia i ziele azteków

Stewia - co to za roślina

Stevia rebaudiana, nazywana też ziołem słodowym lub miodowym jest rośliną południowoamerykańską,którą możesz nawet hodować samodzielnie w Polsce. sadzi się ją w ogródkach w maju, ale w doniczce będzie się czuła znakomicie przez cały rok. Jej liście są najsłodsze jesienią, dlatego zbiór najlepiej przeprowadzać w drugiej połowie września lub na początku października.

Słodziki ze stewią kupisz nie tylko w sklepach ze zdrową żywnością, ale nawet w markecie.

Dlaczego stewia jest słodka? Odpowiadają za to głównie glikozydy stewiolowe, które są nawet 250-300 razy słodsze od sacharozy.

Właściwości prozdrowotne stewii

Z ostatniej kanadyjsko-ukraińskiej metaanalizy międzynarodowej, opartej o dziesiątki wcześniejszych badań naukowych, wynika, że lista potencjalnie prozdrowotnych działań stewii jest naprawdę długa.

Ekstraktowi ze stewii nie podskoczy żaden cukier. Ma zapobiegać nadciśnieniu, otyłości, cukrzycy, nowotworom, procesom zapalnym, a nawet poprawiać funkcje czynnościowe nerek.

Produkty ze stewią stymulują produkcję insuliny u diabetyków, łagodzą policystyczną chorobę nerek, wykazują też pewne działanie chemioterapeutyczne immunomodulujące, co wpływa pozytywnie na odporność.

Przedawkowania stewii w praktyce się nie zdarzają, bo ta generalnie zmniejsza spożycie pokarmu. W efekcie pośrednio obniża poziom cholesterolu całkowitego i trójglicerydów we krwi, ku uciesze naszego układu krążenia.

Czytaj także: Najsłodszy przyjaciel serca i wątroby. Coraz chętniej stosuje się go jako zamiennik cukru

Wpływ stewii na otyłość

Wszystkie wymienione zalety stewii potwierdziły badania naukowe. Także jej potencjalny wpływ na redukcję problemu otyłości.

Otyłość to nie tylko nadmiar kilogramów, ale złożona choroba z wieloma powikłaniami metabolicznymi, takimi jak cukrzyca, nowotwory, choroby układu krążenia, udar i bezdech senny, więc jest o czym mówić.

W badaniach na szczurach stwierdzono, że doustne podanie słodzika ze stewii, w dawce 25, 250, 500 i 1000 mg/kg masy ciała, zmniejszało przyrost masy ciała odpowiednio o 40,3, 41,4, 45,0 i 48,3 proc.

W innym badaniu, tym razem myszy utrzymywanych na diecie wysokotłuszczowej, potraktowanych ekstraktem stewii, zaobserwowano skok poziomu karnityny, która odgrywa ważną rolę w metabolizmie kwasów tłuszczowych i sprzyja odchudzaniu.

A u ludzi? Dwa badania z 2019 roku pokazało, że osoby stosujące słodziki ze stewią dobrowolnie przyjmują mniej kalorii, czyli zapewne spada ich apetyt lub usprawnia się przemiana materii, organizm robi mniejsze zapasy. Zarazem nie dowiedziono, by miało to jakiś wyraźny związek z funkcjonowaniem ośrodka głodu i sytości w mózgu.

Stewia - środki bezpieczeństwa

Dopuszczalne dzienne spożycie suchego ekstraktu stewii zostało określone przez Komitet Naukowy ds. Żywności Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności i Agencji ds. Żywności i Leków. Wynosi ono 4 mg/kg masy ciała.

Jedno badanie na zwierzętach wykazało, że stewia może wywoływać alergię, inne, że obniżać płodność, jeszcze inne (wspomniane wcześniej) - działać mutagennie.

Według współczesnych badaczy należy jednak zaznaczyć, że nie wszystkie sprzedawane produkty stewii charakteryzują się wysoką jakością, a w badaniach stosowano produkty rynkowe. Mniej więcej w tym samym czasie badano takie słodziki i na 6 zbadanych, aż 6 było podrobionych.

Niestety, co do uczciwości producentów i bezpieczeństwa żywności całkowitej pewności nie ma nigdy, nawet jeśli to oficjalnie superfood. Pozostaje jednak ufać, że od czasu tamtych badań, kontrola rynku jest po prostu lepsza lub zaprosić stewię na własny parapet.