O czym świadczy kolor skorupki i czym się różni jasne żółtko od ciemnego? Odpowiedź może zaskakiwać
Jeszce kilka lat temu jajka były limitowane i wcale nie chodzi o czasy PRL upływające pod znakiem braków towarów w sklepach. Mianowicie sądzono wówczas, że nadmiar jajek może szkodzić zdrowiu. Z czasem limity poluzowano, ale wciąż sądzi się, że liczba jajek ma znaczenie. Co na ten temat mówi WHO?
![Wszystko, co chcecie wiedzieć o jajkach, ale wstydzicie się zapytać. Wiedza nie tylko na Wielkanoc](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-QUPr-uVRc-5tem_wszystko-co-chcecie-wiedziec-o-jajkach-ale-wstydzicie-sie-zapytac-wiedza-nie-tylko-na-wielkanoc-664x442.jpg)
Ile jajek tygodniowo jest zdrowe?
Obecnie sądzi się, że nie jest prawdą, że jajka mogą szkodzić zdrowiu. Przeciwnie, uważane są za jeden z najzdrowszych posiłków. Czy to oznacza, że w Wielkanoc możemy się nimi objadać bez ograniczeń?
Wiadomo, że mitem jest, iż jaja podnoszą poziom cholesterolu we krwi. Nie zauważono bezpośrednich związków między cholesterolem w żółtkach jaj a tym, który mierzony jest we krwi konsumentów.
WHO jednak nadal podaje konkretne liczby, jeśli chodzi o limity dziennego i tygodniowego spożywania jaj. Co ciekawe, limity, jakie podają polscy eksperci, są niższe. WHO jest na stanowisku, że zdrowe osoby, które nie mają problemów z poziomem cholesterolu, mogą jeść 12 jaj w tygodniu.
Na takim stanowisku stoi też prof. Mariusz Korczyński z Katedry Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, cytowany przez PAP, który zauważa, że dietetycy mają odmienne zdanie w tej kwestii: - Dietetycy mówią, że jeszcze więcej: dwa dziennie – wyjaśnia prof. Mariusz Korczyński.
Polskie normy dopuszczają mniej jaj niż WHO
Według polskich norm żywieniowych, przedstawianych przez Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, umiarkowane spożycie jaj to jedno dziennie.
– Obecnie w codziennej diecie za rozsądne przyjmuje się spożycie 7 jajek tygodniowo – potwierdza prof. dr hab. n. med. Barbara Cybulska z Instytutu Żywności i Żywienia, cytowana na stronie Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej.
Co ciekawe, w różnych krajach spożycie jaj utrzymuje się na odmiennym poziomie. Przykładowo w Serbii to zaledwie 1,5 jajka na tydzień. W Danii – 4,5 jajka na tydzień i jest to górna granica.
Europejska średnia to 3,5 jajka tygodniowo. Na tym tle Polacy wypadają przeciętnie – jemy nieco ponad 3 jajka na tydzień.
Substancje odżywcze w jajku
Co znajdziemy w jednym jajku? Jeśli chodzi o najpopularniejsze jaja kurze, to zawierają ok. 90 kcal na jedno jajko, którego masę szacuje się na ok. 60 g. W jednym jajku znajduje się też 25 proc. witamin, minerałów, aminokwasów, potrzebnych organizmowi każdego dnia.
Jaja są bogate w substancje odżywcze, bo zwierają składniki, które miałyby ewentualnemu nowemu życiu zapewnić przetrwanie aż do wyklucia się. Jajka od kur z wolnego wybiegu czy od kur z chowu klatkowego nieznacznie różnią się składem. Jednak mając na uwadze dobrostan zwierząt, warto wybierać jaja ekologiczne i od wolnych kur.
Prof. Mariusz Korczyński wyjaśnia: - W żółtku występują właściwie wszystkie witaminy, jakie zna natura, m.in. B12, ale też A+E oraz kwas foliowy. Są też fosfolipidy, które mają wbudowane długołańcuchowe kwasy tłuszczowe. (...) Natomiast białko, pod względem zawartości poszczególnych aminokwasów, uznawane jest za jeden z dwóch wzorców białka idealnego.
Mity o jajkach. Tajemnica ciemnej skorupki i ciemnego żółtka
Obok mitu o „zabójczych dawkach” cholesterolu w jajach, krążą mity wokół skorupek jaj i ich żółtek. Tymczasem zabarwienie skorupki to efekt czynników genetycznych. Niezależnie od tego, czy skorupka biała, czy brązowa, smak jaja i jego wartości odżywcze są podobne.
Zauważalne są natomiast różnice w gustach konsumentów. Np. Polacy cenią bardziej te ciemne skorupki, uważając białe za „nienaturalne”, podczas gdy białe jaja są najbardziej lubiane w USA.
Podobnie przedstawia się kwestia zabarwienia żółtka: – Polscy konsumenci wolą te bardziej wybarwione, choć jasna barwa żółtka również nie oznacza, że w jaju jest mniej składników odżywczych. Zresztą Francuzi preferują wręcz pomarańczowe żółtka i takie dostają. Żółtko wybarwia się bowiem barwnikami roślinnymi dostarczanymi w paszy, jak np. ziarno kukurydzy czy wysuszona i sproszkowana marchew – wyjaśnia Mariusz Korczyński z Katedry Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, w rozmowie z PAP.