Miód pitny - półtorak i inne. Cena, jak pić, gdzie kupić
Miód pitny to napój alkoholowy. Powstaje w wyniku fermentacji miodu pszczelego rozcieńczonego wodą. Dowiedz się, jaka jest cena miodu pitnego, ile procent alkoholu zawiera, gdzie kupić, w końcu jak pić miód pitny. Pamiętaj - byle z umiarem!
Spis treści
- Miód pitny – rodzaje
- Miód pitny - przepis
- Miód pitny - ile procent
- Miód malina
- Miód pitny - gdzie kupić
- Miód pitny - jak pić
- Miód pitny - od czego się zaczęło
Miód pitny - półtorak, dwójniak czy trójniak - był ulubionym trunkiem szlachty i rycerstwa w Europie Środkowo-Wschodniej. Powstaje w procesie fermentacji miodu pszczelego rozcieńczonego wodą. W zależności od rodzaju dojrzewa od kilku miesięcy do 10 lat, a im starszy, tym lepszy. Dowiedz się, jak robi się miód pitny, jakie są jego rodzaje i jak go serwować.
Miód pitny – rodzaje
W zależności od rozcieńczenia wyróżnia się 4 rodzaje miodu pitnego: półtoraki, dwójniaki, trójniaki i czwórniaki.
Półtoraki rozcieńcza się, dając 0,5 l wody na 1 l miodu. Stężenie cukru w brzeczce tego miodu wynosi około 55%. Ze względu na duże zasłodzenie, fermentacja trwa bardzo długo, a dojrzewa dopiero po 8-10 latach leżakowania.
Dwójniaki rozcieńczane są w stosunku 1:1. Stężenie cukru w brzeczce tego miodu wynosi 44%. Jest to słodki napój, dojrzewa około 4 lat.
Półtoraki i dwójniaki nazywane są czasem miodami królewskimi.
W trójniakach, gdzie na 1 l miodu przypadają 2 l wody, zawartość cukru w brzeczce sięga 30%. Taki miód fermentuje przez 8 tygodni, a do konsumpcji jest gotowy po roku leżakowania. Miód ten jest czasem określany mianem półsłodkiego.
Najmniej cukru znajduje się w czwórniaku, sięga 24%. Na 4 objętości tylko jedną stanowi miód. Takie miody, określane są jako wytrawne, dojrzewają zwykle 6-8 miesięcy.
W zależności od obróbki termicznej brzeczki można wyróżnić:
- miody sycone (warzone) o wyższej zawartości alkoholu, robione z miodu o wyrazistym smaku, jak miód wrzosowy lub gryczany. Powstają w wyniku fermentacji brzeczki, która była wcześniej sycona (czyli powoli podgrzewana przez pewien czas).
- miody niesycone – tutaj miód rozpuszczany jest w zimnej lub lekko podgrzanej wodzie wodzie (maksymalnie do 40ºC). Do produkcji używa się miodów wysokiej jakości, bez zanieczyszczeń, o delikatnym aromacie, który szkoda stracić w procesie podgrzewania, np. miodu lipowego, akacjowego, koniczynowego. Miód taki ma łagodny smak i zapach, ale jest mniej klarowny i nietrwały.
Czytaj też: Pierzga pszczela - cudowny pokarm dla pszczół i nie tylko
Miód pitny - przepis
Najpierw przygotowujemy brzeczkę miodową. Mieszamy miód i wodę (według wybranych proporcji – patrz wyżej). Do wyboru mamy dwa rodzaje brzeczki:
- syconą, zwaną inaczej warzoną. Metoda ta polega na podgrzewaniu miodu i wody w otwartym naczyniu, do momentu uzyskania odpowiedniego stężenia.
Miody sycone dzięki procesowi powolnego podgrzewania uzyskują ciemniejsza barwę.
- niesyconą, przygotowaną przez zmieszanie wody z miodem na zimno.
Następnie brzeczkę szczepimy drożdżami winiarskimi. Pod ich wpływem cukry z miodu przekształcają się w alkohol. Brzeczkę odstawiamy do sfermentowania.
Fermentację przeprowadza się w czystych, szklanych, szczelnie zamkniętych gąsiorach z rurką fermentacyjną w temperaturze 15-20ºC, przy czym im jest ona niższa, tym lepszy trunek. Pojawiająca się, najczęściej następnego dnia, obfita piana świadczy o rozpoczęciu fermentacji tzw. burzliwej. W zależności od gęstości brzeczki trwa ona od 5 do 10 dni.
O przejściu brzeczki w fermentację cichą świadczy opadnięcie i stopniowy zanik piany na powierzchni. Okres fermentacji cichej trwa od 4 do 6 tygodni.
Po ustaniu fermentacji należy dokonać pierwszego ściągnięcia napoju znad osadu. Nie należy zwlekać z tą operacją. Zbyt długie pozostawanie osadu powoduje powstanie nieprzyjemnego posmaku miodu pitnego. Gdy miód się sklaruje, odstawiamy go do leżakowania.
Produkcja miodu pitnego nazywana jest miodosytnictwem, a budynek, w którym odbywa się produkcja – miodosytnią.
Dojrzewanie miodu pitnego powinno przebiegać w suchym, ciemnym i chłodnym pomieszczeniu o stałej temperaturze (10-15ºC). Wtedy tworzy się bukiet smakowo-aromatyczny oraz następuje dofermentowanie.
W miarę postępującego klarowania się trunku należy dokonać kolejnego ściągania znad osadu. Operację tę powtarzamy do momentu uzyskania właściwej klarowności napoju. Ściąganie młodego miodu pitnego jest okazją do wstępnego próbowania. Im bardziej stężony roztwór, tym dłużej trwa proces dojrzewania.
Kiedy miód dojrzeje? Jeśli leżakujący trunek jest lepki i bardzo słodki, to znaczy, że do picia się jeszcze nie nadaje. Trzeba go ponownie zakorkować. W miodosytnictwie ważny jest czas i cierpliwość.
Gotowy trunek należy rozlać do butelek. Jeżeli planujemy dłuższe przechowywanie miodu, lepiej jest, ze względu na pojawiający się z upływem lat osad, przetrzymywać go w większych 5-10 litrowych butlach i rozlewać do butelek tuż przed spożyciem.
Miód pitny powinien mieć odpowiednią klarowność, właściwy smak, barwę i przyjemny zapach.
Miód pitny - ile procent
Zawartość alkoholu również jest związana z zawartością miodu i długością leżakowania. Im starszy trunek, tym mocniejszy. Tak więc:
- półtoraki mają moc 18%
- dwójniaki - ok. 15%.
- trójniaki mają 13% alkoholu
- czwórniaki - 11-12%
Miód malina
Różne bukiety miodów uzyskuje się przez doprawianie brzeczki sokami owocowymi, np. sokiem z malin (miody owocowe), lub przyprawami korzennymi (miody korzenne i miody korzenno-ziołowe).
Najczęściej do wyrobu miodów korzenno-ziołowych stosuje się: chmiel, cynamon, goździki, imbir, pieprz, jałowiec, płatki róży, wanilię, migdały, cytrynę i skórkę pomarańczową.
Ze względu na inne dodatki wyróżnia się również winiaki, dereniaki, poziomczaki i miody makowe.
Czytaj też: Właściwości zdrowotne malin - maliny zwalczają gorączkę, biegunkę i bóle miesiączkowe
Drink z miodu pitnego - półtoraka lub dwójniaka:
40 ml miodu pitnego mieszamy z 20 ml wódki, 20 ml rumu, 40 ml toniku i 10 ml soku z cytryny.
Miód pitny - gdzie kupić
Miody pitne w Polsce kupimy w większości sklepów z alkoholami. Ich cena kształtuje się od kilkunastu do prawie 200 zł w zależności od gatunku. Droższe miody, to oczywiście szlachetniejsze półtoraki i dwójniaki, które wymagają czasu, by dojrzeć.
Za granicą miód pitny jest niemniej popularny niż u nas. W Norwegii i Danii spotkamy go pod nazwą mjød, w Szwecji - mjöd. W Finlandii nazywany jest sima, w Chorwacji - gverc, w Słowenii - medica, w Rumunii - mied, a w Czechach, Serbii, Bułgarii i Słowacji - medovina. Znajdziemy go także... w Etiopii – tam mówią na niego t’edj.
Miód pitny - jak pić
Dobrej jakości miód – półtorak i dwójniak – pijemy bez dodatków. Należy jednak uważać – jest zdradliwy i lepiej z nim nie przesadzić! Może nie uderza od razu do głowy, ale trudno po nim utrzymać pion, a kac utrzymuje się nawet dwa dni.
Grzane miody pitne zazwyczaj przyprawiamy imbirem, goździkami, kardamonem, anyżem, wanilią, gałką muszkatołową, bywa, że i czarnym pieprzem.
Czwórniaki i trójniaki docenimy szczególnie zimą. Na gorąco z dodatkiem przypraw korzennych, skórek cytrusowych, soków owocowych są pyszne i rozgrzewające. Możemy je dodawać do pierników, miodowników, polewać nimi owocowe desery, ale także mięso i drób tuż przed końcem pieczenia.
Czytaj także: Co zjeść i wypić, żeby szybko się rozgrzać? 6 sposobów na przemarznięcie
Rozgrzewający miód pitny z przyprawami korzennymi
Składniki:160 ml miodu pitnego (trójniaka lub czwórniaka)120 ml soku jabłkowego lub niegazowanej wody mineralnejlaska cynamonu1-2 gwiazdki anyżu20 ml soku z cytrynySposób przygotowania: Miód pitny wlewamy do rondelka, dodajemy sok jabłkowy lub wodę, cynamon i anyż.Podgrzewamy na małym ogniu, często mieszając, ale nie doprowadzamy do wrzenia!Zdejmujemy z ognia przyprawiamy sokiem z cytryny. Podajemy w szklankach z żaroodpornego szkła (ew. w kamionkowych kuflach lub glinianych kubkach).
Miód pitny - od czego się zaczęło
Uważa się, że miód jest najstarszym znalezionym napojem fermentowanym na świecie. Resztki miodu pitnego w glinianych naczyniach, które odkryto w neolitycznej wiosce w Chinach, datowano na 9 tysięcy lat! W Europie wzmianki o miodzie znajdziemy choćby u Arystotelesa (350 lat p.n.e.).
Wiadomo, że miód pitny był bardzo popularny w Europie północnej i środkowo-wschodniej. Dlaczego? Trudno tu było o winorośl. Stąd wino zastępowano łatwiej dostępnymi trunkami: piwem i miodem pitnym.
Wszystko zaczęło się w momencie, gdy okazało się, że miód łatwo fermentuje. Wystarczyło wymieszać go z wodą, wlać do glinianego dzbana i odczekać kilka miesięcy. Sposób był prosty. Nic więc dziwnego, że miodosytnictwo bardzo się w Polsce rozpowszechniło.
Sycony miód cieszył się dużą renomą, ale pijano go rzadko, najczęściej przy okazji ważnych uroczystości, np. święta, wesela. Był to trunek kosztowny. Pod koniec XV wieku powstały miodowe karczmy, w których serwowano tylko ten gatunek alkoholu.
Jednak już w XVI wieku każdy zamożniejszy ziemianin sycił własne miody. W złotych dla miodu pitnego czasach pijano trunki, które leżakowały w beczkach po sto i więcej lat! Miód pitny polecany był też nowożeńcom. Stąd nazwa „miodowy miesiąc”.
W XVIII wieku miody pitne wyparło go coraz popularniejsze wino, ale także wódka, która nie potrzebowała leżakowania.