Wsyp kilka ziarenek do owsianki. Jeśli chcesz schudnąć, rób to jak najczęściej

Ta roślina nie tylko zmienia smak potraw, ale także wzbogaca ich wartość odżywczą. Często określana mianem „zboża XXI wieku”, lecz jej właściwości znane i doceniane są od tysięcy lat. Warto ją włączyć do swojego jadłospisu, a na efekty nie trzeba będzie długo czekać.

Amarantus - niepozorna roślina o wyjątkowych właściwościach

Drobne ziarenka wielkości maku, kryjące w sobie moc prozdrowotną, to amarantus, inaczej szarłat wyniosły. Jest to jedno z najstarszych zbóż uprawianych już od 4 tys. lat. Ojczyzna tej rośliny to Ameryka Południowa i ze względu na szereg wartości prozdrowotnych zaliczana jest do superfoods tzw. superżywności, którą wyróżnia się bogactwem składników odżywczych. Zawiera ona pięć razy więcej żelaza niż szpinak oraz zdecydowanie większą ilością białka niż tą, którą można znaleźć w jogurtach i mleku. Szczyci się dużą zawartością wapnia i błonnika pokarmowego.

Coraz częściej ta roślina gości w naszych kuchniach. Badacze nazywają ją „zbożem XXI wieku” i zyskała popularność na całym świecie. W naszym kraju to Lubelszczyzna przoduje w uprawie amarantusa.

Nasiona tej rośliny przodują w rankingach zdrowej żywności z uwagi na obfitą zawartość witamin z grupy B, magnezu, aminokwasów i pełnowartościowego białka. Można w nich też znaleźć podkłady witaminy „wiecznej młodości” tzw. witaminy E, która neutralizuje działanie wolnych rodników. Dzięki temu ma opóźniać naturalnie postępujące procesy starzenia się skóry i zapobiegać rozwojowi wielu chorób cywilizacyjnych.

Amarantus – wielki sprzymierzeniec odchudzania

Skład amarantusa pozbawiony jest glutenu, co oznacza, że mogą po niego sięgać osoby z celiakią. Te niepozorne drobinki są prawdziwym skarbem dla kobiet w ciąży, ponieważ zawierają kwas foliowy, zapobiegający problemom z utrzymaniem ciąży i wspierający prawidłowy rozwój płodu.

Ponadto ta roślina może być stosowana jako naturalny antybiotyk, ma też udokumentowane działanie grzybobójcze. Występuje w niej błonnika pokarmowy, który wspiera zdrowie układu pokarmowego, przyspiesza przemianę materii i ułatwia wypróżnianie.

To także świetny, pełnowartościowy kompan w walce ze zbędnymi kilogramami. Nasiona nie mają dużo kalorii i są bardzo sycące, więc znakomicie sprawdzą się jako dodatek do wielu potraw i posiłków, np. zup, sałatek, jogurtu lub owsianki – ten przysmak na śniadanie będzie o dużo lepiej smakował niż dotychczas.

Anna Tłustochowicz