Post w Wigilię to nie jednodniowa głodówka. Inaczej sobie zaszkodzisz
Zbliża się Wigilia, a wraz z nią w niektórych domach odżywają stare tradycje. Wśród nich od pokoleń obecny jest zwyczaj utrzymania postu. Ta forma może być jednak niebezpieczna, zwłaszcza w kontekście niektórych chorób.
Każdego roku pada pytanie, czy w Wigilię jest post. Wynika to z faktu, że niektóre tradycje zrodziły się wiele lat temu i nie każdy zdaje sobie sprawę z ich znaczenia i pochodzenia. Najważniejsze jednak, aby zawsze pamiętać, że na pierwszym miejscu powinno być zdrowie, a nie kultywowanie zwyczaju.
Czy w Wigilię jest post? Kościół mówi jasno
Święta Bożego Narodzenia to dla wielu osób czas ściśle związany z wiarą i nauką Kościoła katolickiego. Jednak kiedy chodzi o znajomość prawa kanonicznego, to trzeba przyznać, że wiele osób ma z nim problemy. Stąd pojawiają się niejasności i pytania, choćby w kwestii tego, czy w Wigilię jest post. Otóż nie ma.
Obowiązek postu zniesiono w Kościele katolickim już w 1983 roku. Wówczas wydano nowy kodeks prawa kanonicznego (Codex Iuris canonici auctoritate Joannis Pauli PP. II promulgatus), w którego treści zamieszczono adnotację o tym, że post w Wigilię nie jest obowiązkowy.
Niemniej jednak przywiązanie do tradycji i polskie przekonanie co do słuszności pierwotnych zwyczajów sprawiły, że episkopat ostatecznie podtrzymał zasadę postu aż do 2003 roku. Od tamtej chwili to czy ktoś pości, czy nie jest wyłącznie dobrowolną kwestią i nie jest traktowane jako grzech, czy obowiązek.
Post w Wigilię nie dla każdego. Uważaj na radykalne zmiany
Już w czasie obowiązującego prawa dotyczącego postu wymieniano przypadki, które stanowiły wyjątek od reguły. Notabene ta zasada obowiązuje do dziś w kontekście postu przed Wielkanocą. Zastanawiając się zatem, kto nie musi pościć, można by odpowiedzieć, nikt nie musi. Natomiast chcąc dochować starej tradycji, z postu wyłączeni są:
- seniorzy po 60. roku życia,
- kobiety w ciąży,
- osoby chore,
- dzieci do 18, roku życia.
Natomiast warto zaznaczyć, że nawet w kontekście Wielkiego Piątku Katolicka Agencja Informacyjna podkreśla, iż poprzez ścisły post nie należy rozumieć głodówki, a jedynie wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych oraz ograniczenie się do trzech posiłków, w tym tylko jednego do syta. To ważna informacja, ponieważ podkreśla, że nie należy całkowicie rezygnować z jedzenia. Nawet przestrzeganie postu musi być rozsądne, w przeciwnym razie może skończyć się poważnymi problemami zdrowotnymi.
Głodówka zwłaszcza w kontekście niektórych chorób to zdecydowanie zły wybór. Przykładem jest cukrzyca typu 2, cierpiąc na to schorzenie, należy regularnie sięgać po jedzenie, aby nie dopuścić do gwałtownego spadku cukru. Warto zaznaczyć, że głodzony organizm zaczyna zużywać własne białko, przez co może dojść do zaburzeń na tle neurologicznym.
Rezygnacja z jedzenia powoduje powstawanie dużej ilości związków ketonowych, te z kolei prowadzą do zakwaszenia organizmu, wywołując zaburzenia funkcjonowania układu nerwowego.