Ta dieta postawi cię na nogi. Co jeść, by wiosną mieć więcej siły i energii?
Wiosna nie jest jedynie zmianą w kalendarzu, ale także nowym początkiem oraz powiewem świeżej energii i wewnętrznej motywacji. Gdy przyroda budzi się do życia, my wraz z nią otrząsamy się z zimowego letargu i rozkwitamy. Chcemy zmienić nasze nawyki, aby cieszyć się lepszym zdrowiem i samopoczuciem. Zaczynamy często od odświeżenia codziennego jadłospisu, a więc to idealny czas na wypróbowanie diety wiosennej. Na czym ona polega? Jak powinien wyglądać jadłospis na wiosnę? Jakie warzywa i owoce powinniśmy jeść codziennie? Dietetyczka wyjaśnia.
W zimowych miesiącach jemy przeważnie więcej niż w innych porach roku. O wiele chętniej spędzamy wieczory przed telewizorem, sięgając po wysokokaloryczne przekąski i łakocie. Mocno wówczas ograniczamy wachlarz produktów, co z kolei prowadzi do monotonii w diecie i prowadzi do przyrostu masy ciała. Wraz z nadejściem wiosny robimy sobie „rachunek sumienia” i postanawiamy pozbyć się niezdrowych nawyków żywieniowych.
Dieta wiosenna - sposób na zadbanie o zdrowie
Wielu z nas cieszy się na samą myśl o możliwości jedzenia większej ilości produktów sezonowych. Dieta wiosenna wnosi również „nowe życie” do kuchni oraz pozytywnie wpływa na nasze ciało i umysł. Składa się z sezonowych, lokalnych warzyw i owoców, które charakteryzują się różną wielkością, barwą, smakiem i soczystością. Stanowią one prawdziwą kopalnię witamin, składników mineralnych, przeciwutleniaczy, czyli składników odżywczych, które uwielbia nasze ciało.
Dieta wiosenna niesie za sobą liczne korzyści zdrowotne, a przy tym jest naprawdę prosta, smaczna, urozmaicona i nie wymaga większego wysiłku. Kupując świeże warzywa i owoce naturalnie występujące w naszym klimacie, mamy pewność, że jemy wartościowe produkty. Na talerzach lądują bardziej kolorowe i pełnowartościowe potrawy. W maju dojrzewają truskawki, które uchodzą za „bombę witaminową i antyoksydacyjną”. W sadach pojawiają się czereśnie, a w ogródkach kwitnie rabarbar.
Co warto włączyć do menu na wiosnę?
Pierwszymi zwiastunami ciepłego, wiosennego sezonu są młode ziemniaki, szczypiorek i świeża rzeżucha. Nieco później na półkach sklepowych pojawiają się szparagi i bób. Dzięki tym lokalnym skarbom dieta wiosenna jest lekkostrawna i bogata w cenne składniki odżywcze.
Jak zatem powinien wyglądać wiosenny jadłospis? - Warto go wzbogacić w antyoksydanty, czyli spożywać duże ilości warzyw i owoców o ciemnym zabarwieniu, takich jak: bataty, marchew, seler naciowy, szpinak, jarmuż, borówki, brzoskwinie, truskawki, jagody i porzeczki. Pamiętamy, że około 60 proc. energii, z tego, co jemy, idzie na ogrzanie organizmu, więc jeśli na dworze jest ciepło, nie ma potrzeby spożywania obfitych posiłków - wskazuje w rozmowie z naszym serwisem Celina Całka-Kinicka, dietetyczka w Centrum Medycznym Damiana.
Ekspertka podkreśla, że właśnie wiosną jest znacznie prościej zmienić nawyki żywieniowe na prozdrowotne. - Łatwa dostępność świeżych warzyw i owoców pomocna jest w kształtowaniu odpowiednich zachowań żywieniowych. Można też nimi zastąpić część pokarmów wysokoprzetworzonych lub mącznych/ziemniaczanych. Posiłki warto także urozmaicać, dodając do nich orzechy, pestki dyni, nasiona chia czy ziarna słonecznika - dodaje.
Dieta wiosenna - co powinno się w niej znaleźć?
W diecie wiosennej nie może zabraknąć świeżych, sezonowych warzyw i owoców, zwłaszcza nowalijek, warzyw liściastych i pierwszych owoców jagodowych. Do młodych i długo oczekiwanych warzyw zalicza się:
- pomidory,
- ogórki,
- rzodkiewkę,
- młodą marchew,
- rzeżuchę,
- cebulę dymkę,
- nać pietruszki,
- sałatę.
Warto nowalijki włączyć do menu, ponieważ dostarczają do organizmu cały przekrój witamin (A, C, foliany) i minerałów (m.in. cynku, fosforu, potasu, sodu, wapnia), błonnika oraz przeciwutleniaczy. Wspierają układ odpornościowy, wspomagają procesy trawienia, a zawarte w nich substancje o charakterze antyoksydacyjnym mają dobroczynny wpływ na kondycję skóry. Do tego wyróżnia je niewielka zawartość kalorii i cukrów prostych, więc są świetnym sprzymierzeńcem w walce z dodatkowymi kilogramami.
Więcej dobroci odżywczych kryją w sobie nowalijki z uprawy gruntowej niż szklarniowej. Jak wyjaśnili autorzy Kalendarza Rolników, warzywa ze szklarni mają ograniczony dostęp do światła słonecznego i w związku z tym często w ich hodowli wykorzystuje się doświetlenie asymilacyjne, które ma wpływ na ich jakość i wartość odżywczą. Rodzaj nawożenia i nawadniania warzyw szklarniowych różni się też do tych, które rosną na gruncie.
Słodycze w diecie wiosennej
Jeśli dopadnie nas ochota na „coś słodkiego”, warto sięgać po owoce. - Nie da się ich przejeść, więc nawet w dużych ilościach są bezpieczniejsze niż pospolite słodycze. Gdy odczuwamy nadmierny apetyt na słodycze, można jeść naturalne słodycze, takie jak: arbuz, banany, czereśnie, gruszki. Lepiej się nimi zajadać niż niezdrowymi przekąskami, które bogate są w cukier i sztuczne dodatki - mówi Celina Całka-Kinicka.
Zwracanie uwagi na to, co jemy w ciągu dnia, jest niezwykle ważne. Oprócz tego dietetyczka wskazuje na inne nawyki, które warto wypracować na wiosnę. - Słońce wstaje wcześniej, dlatego zadbajmy o swój zegar biologiczny. Starajmy się wcześniej wstawać i chodzić spać, a nie zarywać nocy. Sen jest najbardziej wartościowy, kiedy przypada w godzinach nocnych, a odpowiednia produkcja melatoniny i wysoka jakość nocnego wypoczynku są kluczowe w utrzymaniu zdrowia i prawidłowej masy ciała - podsumowała.