Zupki gotowane czy te ze słoików? [Porada eksperta]
Mam sześciomiesięczną córkę, karmię ją piersią. Od pewnego czasu zacząłam wprowadzać jej warzywa do diety. Gotowałam jej sama w domu. Warzywa brałam od gospodarzy nie pryskane. Jednak spotkałam się z opinią, iż zatruję dziecko podając jej swoje zupki, ponieważ warzywa mają mnóstwo azotanów, które ciągną z wód gruntowych. I teraz mam dylemat, co jej podawać: czy swoje zupy, czy zupy ze słoika i czy te ze słoika aby na pewno nie mają konserwantów i są zdrowsze?
Produkty w słoiczkach dla niemowląt spełniają wszystkie bardzo rygorystyczne wymagania jakościowe w zakresie obecności azotanów i azotynów, metali cieżkich i innych zanieczyszczeń, stawiane przez prawo tego typu wyrobom. Jednocześnie ich skład odpowiada potrzebom rozowojowym dziecka w określonym wieku. Do produktów dla niemowąt nie wolno dodawać konserwantów. Ich trwałość jest uzyskiwana dzięki procesowi technologicznemu podobnemu do domowego wekowania. Dlatego też zarówno żywieniowcy jak i pediatrzy plecają tego typu produkty najmłodszym dzieciom. Proszę pomysleć, że dzięki temu czas, który Pani poświęcała do tej pory na gotowanie, może Pani spędzić ze swoją córeczką, a ona będzie delektować się smacznymi i bezpiecznymi zupkami.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Absolwentka Wydziału Żywienia Człowieka warszawskiej SGGW. Członek Polskiego Towarzystwa Nauk Żywieniowych i Europejskiej Grupy Żywieniowców Unilever Health Institute w Holandii. Od ponad 3 lat pracuje dla firmy Unilever, gdzie jest odpowiedzialna za aspekt żywieniowy między innymi produktów marki Knorr oraz wsparcie dla programu "Jem kolorowo".
Inne porady tego eksperta