Każda dawka węglowodanów, białek i tłuszczy jest dla ciebie bezpieczna. Nie bardzo wiem, skąd ten strach. Aby ci jakkolwiek pomóc, muszę wiedzieć, jak się aktualnie odżywiasz, jakie masz zalecenia lekarskie, na jakim etapie terapii behawioralnej jesteś, jak długo borykasz się z chorobą, z czym masz problem, jeśli chodzi o jedzenie. Nie bardzo też pojmuję, czemu wizyta u dietetyka jest tak bardzo odległa, szczególnie, że należałoby zająć się twoimi niedoborami, ale mikroskładników. Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, nie masz powodu, aby tyle spacerować. Przy znacznym spadku masy ciała w anoreksji, raczej należy myśleć o odbudowie "spalonych" mięśni. Dlatego teraz powinnaś ćwiczyć je w odciążeniu i wykonywać każdy element bardzo wolno. Spacery nie wzmocnią ci mięśni przykręgosłupowych, czy mięśni brzucha, ud, łydek, a wręcz odwrotnie.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Autorka książki "Dieta w wielkim mieście", miłośniczka biegów i maratonów.
Inne porady tego eksperta