Anoreksja a tycie, ćwiczenia i odżywienie organizmu [Porada eksperta]
Moja waga okropnie spadła przez restrykcyjne pilnowanie diety i niestety zaburzenie odżywiania - anoreksja. Obecnie staram się już jeść normalnie. Obecnie ważę 39 kg przy wzroście 156 cm. Jak na razie wizyta u dietetyka nie ma sensu, bo najbliższa jest dopiero za jakieś 3-4 miesiące, a bardzo chciałabym zacząć robić coś już teraz. Jaka powinna być ilość makroskładników, ponieważ nie wiem, jaka dawka w moim przypadku jest bezpieczna. Moja aktywność fizyczna to spacery. Staram się chodzić 5 dni w tygodniu po 30-40 minut. Słyszałam, że wskazane jest zwiększenie białka w diecie. Tak też zrobiłam - spożywam w granicach 60-70 gram dziennie. Ale co z resztą składników?
Każda dawka węglowodanów, białek i tłuszczy jest dla ciebie bezpieczna. Nie bardzo wiem, skąd ten strach. Aby ci jakkolwiek pomóc, muszę wiedzieć, jak się aktualnie odżywiasz, jakie masz zalecenia lekarskie, na jakim etapie terapii behawioralnej jesteś, jak długo borykasz się z chorobą, z czym masz problem, jeśli chodzi o jedzenie. Nie bardzo też pojmuję, czemu wizyta u dietetyka jest tak bardzo odległa, szczególnie, że należałoby zająć się twoimi niedoborami, ale mikroskładników. Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, nie masz powodu, aby tyle spacerować. Przy znacznym spadku masy ciała w anoreksji, raczej należy myśleć o odbudowie "spalonych" mięśni. Dlatego teraz powinnaś ćwiczyć je w odciążeniu i wykonywać każdy element bardzo wolno. Spacery nie wzmocnią ci mięśni przykręgosłupowych, czy mięśni brzucha, ud, łydek, a wręcz odwrotnie.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Autorka książki "Dieta w wielkim mieście", miłośniczka biegów i maratonów.
Inne porady tego eksperta