Ból brzucha na czczo - od czego zacząć szukanie przyczyny? [Porada eksperta]
Mam 17 lat. Od miesiąca budzę się z bólem brzucha. Nie mam pojęcia, czy to jest żołądek czy wątroba, ale jest to bardzo uciążliwe. Ból jest bardzo silny, aż muszę wstać z łóżka. Ratuję się różnymi herbatkami, typu mięta, rumianek, ale nie pomagają od razu. Na początku myślałam, że to dlatego, że zjadłam coś niedobrego. Wyeliminowałam chipsy - bo to jedyna zła rzecz, do której mam słabość, ale to nic nie zmieniło. Nie jadam fast foodów, a jeśli już to bardzo rzadko, żadnych kolorowych napoi, słodyczy - wszystko naprawdę minimalnie. A ból nadal towarzyszy. Po nim najczęściej muszę biec do łazienki. I tak to trwa, po paru godzinach przechodzi, a następnego ranka jest to samo.
Ustalenie przyczyny bólu brzucha (a mogą to być chore: jelita i żołądek, wrzody, stan zapalny śluzówki przewodu pokarmowego i inne) wymaga wizyty u lekarza pierwszego kontaktu i ewentualnie gastrologa (musi być skierowanie), jeśli rodzinny uzna, że potrzebujesz szczegółowej diagnostyki. Od lekarza rodzinnego, dostaniesz skierowanie na podstawowe badania krwi, enzymy + badanie kału w kierunku pasożytów i prawdopodobnie leki rozkurczowe lub przeciwbólowe, jeśli uzna on, że twoje dolegliwości są np. na tle nerwowym. Oczywiście powinnaś zmienić dietę na lekkostrawną. Polega ona na jedzeniu 5-6 niewielkich posiłków opartych na białym pieczywie, chudym nabiale: jogurtach, serkach; drobiu gotowanym na parze i owocach, warzywach gotowanych. Polecane są: biały ryż, ziemniaki, kasza jaglana. Z diety powinny zniknąć fast foody, potrawy smażone, chipsy i słodycze. Namawiam na wizytę u lekarza, choroby przewodu pokarmowego leczy się lekami, dieta wspomaga leczenie, ale nie leczy. Niektóre zioła mogą zaszkodzić, jeśli nie masz postawionej diagnozy.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Autorka książki "Dieta w wielkim mieście", miłośniczka biegów i maratonów.
Inne porady tego eksperta