Co jest powodem tycia bez zmiany stylu życia? [Porada eksperta]
Od jakiegoś czasu mam pewien problem w wagą. Od 4 lat stopniowo przez zmniejszenie porcji posiłków, nie rezygnując ze słodkości i ćwicząc, chudłam i osiągałam wynik -17 kg. Teraz od jakiegoś czasu (parę miesięcy), stosując wszystko co powyższe, waga się zwiększyła o 5 kg, najbardziej widzę to na brzuchu, jego dolnej części. Przez cały czas bez zmian mam pracę siedzącą, jest to praca z ludźmi, troszkę stresująca. Mam wrażenie, że przemiana materii trochę też się pogorszyła. Nie wiem, co może być powodem tycia.
Kuracja odchudzająca nie może trwać wiecznie, dlatego że organizm szybko adoptuje się do takich warunków, obniża tempo metabolizmu (co prawdopodobnie zależy od genów). W wyniku tego będzie gromadził tkankę tłuszczową, aby przetrwać trudny okres. Jednym słowem, aby schudnąć, należy jeść i kontrolować skład ciała, ćwiczyć, ale rozsądnie, czyli np. codziennie maszerujemy 3 x 20 minut, a nie godzina intensywnych ćwiczeń, dwa razy w tygodniu, które wywołują wzrost kortyzolu i wahania poziomu cukru oraz apetytu i wzrost tkanki tłuszczowej i brzusznej.
Sposób żywienia powinien być opracowany przez specjalistę, program ruchowy również (nie żadne kasety z celebrytkami). Gromadzenie tkanki tłuszczowej na brzuchu to efekt: siedzącego trybu życia, słodyczy, stresu i w konsekwencji wahań hormonów. W twoim przypadku warto skontrolować TSH, oznaczyć poziom witaminy D we krwi i sprawdzić morfologię.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Autorka książki "Dieta w wielkim mieście", miłośniczka biegów i maratonów.
Inne porady tego eksperta