Czy ryby z Bałtyku są zdrowe? [Porada eksperta]

2017-03-26 16:35

Wiem, że śledź bałtycki, podobnie jak bałtycki łosoś, to jedna z najbardziej trujących ryb na świecie. Widziałam w TV film niepozostawiający co do tego wątpliwości. Jak to pogodzić z radą, by jeść ryby morskie, zwłaszcza śledzia? Prawie codziennie jem rarytas warszawski, czyli delikatesowego matjasa. Jadam też śledzie świeże, smażone. Czy sobie szkodzę, czy pomagam? Mam 77 lat. Podobno oleje rzepakowe należą do najlepszych. Gdzie indziej czytam, że jest odwrotnie. A więc jak jest?

Porada fizjologa żywienia
Autor: Getty Images

Na stronie Instytutu Morskiego z Gdyni znajdziesz aktualne informacje o stanie zanieczyszczania dioksynami i rtęcią, ołowiem ryb odławianych w Bałtyku. Aby stwierdzić, w jakim zakresie sobie szkodzisz, powinnaś poznać wskaźnik określający stopień narażenia cię na zatrucia TGZ, tymczasową dawkę tygodniowego pobrania, określoną dla bezpiecznego spożycia rtęci, ołowiu, dioksyn DDT i innych substancji. Oznacza ona, że na przykład bezpiecznie możesz zjeść codziennie 2,37g dorsza albo 1,7g śledzia nie narażając zdrowia. Zjadasz znacznie więcej, niż ilość bezpieczna, co może powodować odkładanie się toksycznych związków w kościach oraz narządach i tkance tłuszczowej. Jednym słowem, szkodzisz sobie. Jeśli chodzi o olej rzepakowy, jest on nazywany oliwą północy. O jego walorach kulinarnych i zdrowotnych, zastosowaniu przeczytasz pod linkiem poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/olej-tloczony-z-rzepaku_37607.html.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Iza Czajka

Autorka książki "Dieta w wielkim mieście", miłośniczka biegów i maratonów.

Inne porady tego eksperta