Jak poradzić sobie z wychudzeniem organizmu? [Porada eksperta]
Przez te wakacje bardzo zaczęłam liczyć kalorie i dbać o siebie. Straciłam głowę i z 47 kg zostało tylko 38kg. Wychudziłam się strasznie, ale doszło to do mnie, że postąpiłam źle i że zmarnowałam tyle czasu. Tylko to, co zostało, to dbanie o rozkład btw. Wszyscy mówią mi, żebym jadła to, na co mam chęć i nie martwiła się nadmiarem białka czy tłuszczy w diecie. Czy to jest prawda? Nie umiem się przekonać do tego, że nie muszę zwracać takiej uwagi na to, ile wyniosła dzienna podaż węglowodanów czy białka. Na pewno Pani zdanie na ten temat doprowadzi mnie do pionu i na pewno poprawi myślenie na ten temat.
Do pionu to powinien doprowadzić cię psycholog na terapii behawioralnej, przy współpracy psychiatry, którego zadaniem jest stwierdzenie, czy przyczyną nie jest czasem depresja lub inna choroba psychiczna. Zaburzenia odżywiania są jednostką chorobową, którą należy najpierw zdiagnozować, aby znaleźć przyczynę. Od tego zależy powodzenie leczenia. Przyczyn może być wiele - od patologii w rodzinie, po molestowanie. Jeśli nie zastosuje się terapii, będzie już tylko gorzej i nie pomogą żadne białka, węglowodany czy tłuszcze. Dietetyk do pracy włącza się pod koniec terapii, kiedy wiadomo, że choroba jest zatrzymana.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Autorka książki "Dieta w wielkim mieście", miłośniczka biegów i maratonów.
Inne porady tego eksperta