Skąd problemy z erekcją przy dnie moczanowej? [Porada eksperta]
Mam 34 lata i 6 miesięcy temu zdiagnozowano u mnie dnę moczanową. Jestem na zalecanej diecie i przyjmuję tabletki przepisane przez lekarza rodzinnego, tj. Milurit 300 mg. Długi czas byłem sam, ale jakiś czas poznałem kobietę, z którą współżyję. Między nami układa się dobrze, ale problem powstaje w momencie, kiedy dochodzi do zbliżenia, oboje jesteśmy podnieceni i pragniemy siebie nawzajem, ale w momencie, kiedy zaczynamy się kochać, po pewnym czasie mój członek po prostu zwyczajnie opada i na tym koniec. Przez ten czas, od kiedy się znamy, może 6 razy udało nam się normalnie kochać, tzn. z efektem zadowalającym. Na początku myślałem, że jest to spowodowane tym, że długi czas byłem sam, a tu nagle pojawiła się kobieta w moim życiu, nowa sytuacja, dużo zmian. Myślałem, że może dlatego tak się dzieje z moim członkiem, ale to przecież niemożliwe, bo jednak mieszkamy już jakiś czas, więc oboje już się przyzwyczailiśmy do siebie. Jaka mogłaby być tego przyczyna? Myślałem również o tym, że jednak codziennie biorę dużą dawkę Miluritu, więc może on jest przyczyną takiej reakcji.
Najlepiej poradzić się lekarza seksuologa (niestety odpłatnie). Wydaje się, że Milurit nie ma skutków ubocznych w postaci zaburzeń erekcji, ale może być i tak, że działanie tego leku nie było sprawdzane w tym kierunku. Specjalista z doświadczeniem będzie to wiedział. Z mojego punktu widzenia, czyli fizjologa, zasadne wydaje się sprawdzenie twojej masy ciała. Dna moczanowa występuje z otyłością. A ta, ma wpływ na mechanizm erekcyjny, szczególnie w przypadkach otyłości brzusznej. W tej sytuacji, namawiam na lekki wysiłek aerobowy i schudnięcie, odpowiednio dobraną dietę do choroby. Nie warto się stresować niepotrzebnie, bo w ten sposób zakłócasz mechanizm erekcyjny. Lekarz seksuolog czy psycholog, pomogą ci wyjść z tego zaklętego kręgu.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Autorka książki "Dieta w wielkim mieście", miłośniczka biegów i maratonów.
Inne porady tego eksperta