Diety

Zbilansowane odżywianie, które uwzględnia nasze indywidualne potrzeby i ograniczenia to podstawa zdrowego trybu życia. Odpowiednio dobrana dieta wzmacnia odporność, przyspiesza regenerację organizmu i poprawia samopoczucie. Diety można dzielić na wiele sposobów, m.in. na odchudzające, zdrowotne i te, które promują przyrost masy mięśniowej. W każdym przypadku jadłospis będzie prezentował się nieco inaczej, ale żaden model odżywiania nie powinien być monotonny.

Mam 15 lat, 170 cm wzrostu i ważę 54 kg. Trenuję dosyć ciężko od 7. roku życia. Rok temu moja waga skoczyła bardzo szybko w górę, nabrałam też dosyć sporo tkanki mięśniowej i przestałam rosnąć. Miałam też wtedy problemy ze zdrowiem. Wyniki z krwi wypadały bardzo marnie. Po wielu badaniach lekarze zdiagnozowali u mnie astmę. Zaczęłam przyjmować leki, po których przytyłam jeszcze bardziej, a mimo to mój stan zdrowia nie poprawiał się. Jadłam wówczas dużo białego pieczywa i produktów pszennych. Odstawiłam całkiem pieczywo, makaron, ciasta, płatki śniadaniowe. Zaczęłam jeść więcej ryb, warzyw, ograniczyłam też trochę owoców. Przestałam jeść też słodycze. Zaczęłam się czuć lepiej, spadłam z wagi, zaczęło mi się dobrze oddychać. Zaczęłam mieć jednak kompleksy głównie na punkcie swoich nóg i pupy. Niektórzy mówili, że mam bardzo ładną kobiecą figurę, z kolei dużo dziewczyn mówiło mi, że mam zbyt masywne nogi, co doprowadzało mnie do rozpaczy. Jeden z kolegów spytał mnie, czy jestem gruba, czy tak umięśniona. Zaczęłam coraz mniej jeść. Schudłam choć sporo wyrzeczeń mnie to kosztowało. Trener pochwalił mój spadek wagi. Stwierdził, że będzie mi się lepiej biegać. On często powtarza, że każdy kilogram mniej i lepsze wyniki. Po miesiącu niejedzenia słodyczy dopadł mnie kryzys. Zjadłam w domu wszystko, co miało choć trochę cukru. Nie mogłam się opanować. Po tym dniu zmieniłam trochę swoje podejście. Zaczęłam jeść słodycze raz w tygodniu. Od niedawna zaczęłam mieć takie napady coraz częściej. Trochę się boję, że to objawy bulimii. Jestem teraz bardziej zadowolona ze swojej figury niż kiedyś. Mam lepsze wyniki w sporcie. Jednak teraz cały czas boję się, że przytyję. Mam napady, a potem się głodzę. Wiem, że to nie jest dobre rozwiązanie. Próbowałam diety Montignaca. Przez pewien czas stosowałam się do zasad metody, ale nie wytrzymałam zbyt długo. Boję się, że mogę być uzależniona od słodyczy. W dodatku nie mam miesiączki od 4 miesięcy. Nie wiem co robić. Teraz zależy mi na tym, aby pozbyć się tych napadów, utrzymać wagę i nie przytyć.
Jestem kobietą, mam 162 cm wzrostu i ważę 85 kg, z czego 50 kg to masa mięśniowa. Zależy mi na redukcji tkanki tłuszczowej (chciałabym stracić ok. 15 kg tkanki tłuszczowej). Od 2,5 miesiąca ćwiczę 6 razy w tygodniu (3 treningi siłowe + interwały i 3 treningi cardio), odżywiam się zdrowo i jem 1600 kcal w dni nietreningowe, a w treningowe 1800 kcal. Nie widząc efektów, wybrałam się kilka dni temu do dietetyka, który powiedział, że powinnam zwiększyć tę ilość do ok. 1700 i 2000 kcal zależnie od dnia, ponieważ mam wysokie zapotrzebowanie spoczynkowe (wyliczył mi on je na ok. 1600 kcal). Dzisiaj natomiast miałam trening personalny i trener powiedział mi, że powinnam w dni treningowe jeść 1700 kcal, a w nietreningowe 1500. Mogłabym prosić o odpowiedź na pytanie: kto z nich ma rację? Nie wiem, czy zwiększyć czy zmniejszyć ilość kalorii w diecie.
Jestem 13-latkiem, mam 162 cm wzrostu. Potrzebuję planu żywieniowego, żeby schudnąć i jednocześnie planu całego dnia typu: kiedy ćwiczyć, kiedy iść spaść, o której godzinie jeść posiłki. Niestety, sam się na tym nie znam i dlatego proszę o pomoc.
Chciałabym wrócić do wagi sprzed ciąży. Mam nadwagę - przy wzroście 171 cm ważę 84 kg (chciałaby schudnąć 20 lub chociaż 15 kg). Pracuję od godz 9:00 do 17:00, ale w domu nie ma mnie od 7:00 do 19:00. Pracę mam w trybie siedzącym. Jaką dietę i ćwiczenia by mi pani poleciła, aby było widać efekty i jaki mniej więcej czas jest potrzebny, osiągnąć pożądany efekt?
Mam 67 lat i 15 kg nadwagi, wzrost 160 cm i ważę 85 kg, ponieważ mam dolegliwości z kręgosłupem i stawami chciałabym chociaż 10 kg schudnąć. Jaką dietą zastosować, żeby ciało za bardzo nie straciło na jędrności? Jeszcze pracuję, czasem odczuwam zgagę, pełność w żołądku po zjedzeniu jakichś pokarmów. Służy mi mięso, ale mało go jem, gdyż wolę potrawy węglowodanowe, po których niestety źle się czuję, po surowych też, jem też słodkie, bo lubię, a gotować nie lubię. Proszę o poradę, zjem nawet codziennie mięso, aby tylko schudnąć 10 kg. Wiem, że taka waga zniweluje mi moje dolegliwości, bo już raz próbowałam. Czy mogę zastosować proszkową dietę, zwaną 5-dniową/5 posiłków/przez 3 tygodnie? Raz już się na niej odchudzałam, ale byłam młodsza. Zależy mi na tanich posiłkach.
Po ostatniej analizie składu ciała dowiedziałam się, że moja podstawowa przemiana materii (PPM) wynosi 1600 kcal. Prowadzę aktywny tryb życia, kilka razy w tygodniu chodzę na siłownię, czasami basen, bieganie, poza tym trenuję siatkówkę (teraz mamy przerwę, stąd inna aktywność). Chciałam poradzić się w sprawie tego, ile kalorii powinnam dziennie spożywać, aby zredukować masę ciała? Mam 21 lat, 174 cm i ważę 75-76 kg.
Dieta anti-aging ma za zadanie opóźnić to, co jest nieubłagane - starzenie się. Na szczęście są sposoby, by zachować zdrowie i przedłużyć młodość. Im dłużej będziesz się stosować do naszych rad, tym wolniej będzie bił twój zegar biologiczny. Aby tak się stało, najpierw odbuduj wewnętrzną strukturę organizmu. Pomoże ci w tym dieta - zobacz listę produktów mających największą moc odmładzającą.
Mam 48 lat, wzrost 158 cm, waga 60 kg. Chciałabym schudnąć 5 kg, jaką dietę mam stosować?
Każda osoba przewlekle chora wie, że musi regularnie zgłaszać się do lekarza, robić badania kontrolne i systematycznie przyjmować leki. Niestety, wciąż niewiele się mówi o prawidłowym odżywianiu osób z chorobą przewlekłą. Zobacz, jakie zasady obowiązują w diecie przy chorobach przewlekłych.
Od dłuższego czasu jestem głodna pomimo tego, że zjadłam. Po posiłku jakieś 5-10 minut jestem najedzona, a potem znowu czuję głód. Nie wiem, czym to jest spowodowane, ale zaczyna mnie to denerwować, bo jestem głodna, ale nie chce mi się jeść. Mam 160 cm wzrostu, ważę 49 kg i mam 13 lat. Co mam z tym zrobić?
Mam 27 lat, od dziecka mam problem z nerkami - po porodzie wystąpił białkomocz i nadciśnienie. Co powinnam jeść, a czego unikać? Dodam, że mam podwyższony potas, przez leki które brałam.
Mam niewydolność nerek (EGR - 15,1), wysoki białkomocz - 12,91g/24h, kreatynina - 280ymol/l oraz mocznik - 29 mmol/l. Jestem przygotowywana do dializ. Jaką stosować dietę, by obniżyć trochę mocznik? Muszę jeść dużo białka, żeby uzupełnić je we krwi oraz jego duży ubytek dobowy z moczem. Biorę dużą dzienną dawkę Furosemidu (6 tabl. x 40mg.), gdyż mam spory problem z odwadnianiem i obrzękami. Zdaję sobie sprawę, że problem jest złożony, ale nefrolog nie jest w stanie nic doradzić.