Diety

Zbilansowane odżywianie, które uwzględnia nasze indywidualne potrzeby i ograniczenia to podstawa zdrowego trybu życia. Odpowiednio dobrana dieta wzmacnia odporność, przyspiesza regenerację organizmu i poprawia samopoczucie. Diety można dzielić na wiele sposobów, m.in. na odchudzające, zdrowotne i te, które promują przyrost masy mięśniowej. W każdym przypadku jadłospis będzie prezentował się nieco inaczej, ale żaden model odżywiania nie powinien być monotonny.

Od 3 lat pracuję na nocną zmianę i od początku zaburzył mi się zegar biologiczny. Zanim zacząłem pracę na noce ważyłem 85 kg przy wzroście 190 cm, trzymałem się diety przygotowanej dla mnie. Po tych 3 latach przytyłem ponownie do 110 kg, przesypiam cały dzień i jem nieregularnie, próbowałem się przemóc i zacząć chodzić na siłownię, ale zaczynało brakować mi energii i zrezygnowałem. Co mogą zrobić, żeby zacząć chudnąć?
Mam hiperprolaktynemię, zespół policystycznych jajników, rezonans sprzed wielu lat wykazał częściowy zespół siodła tureckiego. Czekam na MR przysadki. Pytałam lekarzy, jak mam się odżywiać. Raz słyszałam, że mam jeść białko, a innym razem, że więcej produktów pełnoziarnistych albo że nic przetworzonego. Bardzo tyję. Co powinnam jeść przy wysokiej prolaktynie?
Mam przepuklinę przełyku, aż do żołądka. Przepuklina powoduje wymioty. Żeby w ogóle coś zjeść, miksuję posiłki, bo inaczej się duszę. Bardzo często czuję w ustach słony smak, mam wysuszone gardło i piję dużo wody
Wiosną dni robią się coraz dłuższe, a wielu z nas jak na złość ma ochotę zakopać się pod kołdrą i spać. Pora zregenerować organizm – to pomoże przetrwać wiosenne przesilenie. Podpowiadamy, jak najlepiej oczyścić organizm na wiosnę.
Jestem dość szczupły (wzrost 190cm / waga 68 kg, w pasie 80 cm ). Mam 22 lata. Od czego zacząć, aby nabrać trochę masy? Dodam, bo myślę, że pracuję fizycznie.
Czy nietolerancja laktozy może mieć wpływ na wygląd sylwetki? Bardzo szczupła budowa ciała oraz wątłe mięśnie. Dodatkowo stwierdzona osteopenia. Nietolerancja pokarmowa stwierdzona zaraz po urodzeniu.
Moja dziewczyna od dłuższego czasu je 300-500 kcal dziennie. Ma 25 lat, 157 cm wzrostu, 43 kg. Obwód talii: 54, w biodrach 84 (to stan sprzed miesiąca, kiedy ważyła 45 kg). Jeszcze rok temu jadła 1200kcal dziennie, teraz tylko ~400. Strasznie się o nią niepokoję. Udało mi się namówić ją na darmową poradę u dietetyka za 3 tyg. Obiecała też jeść codziennie dodatkowo jeden owoc. Ustaliliśmy, że do tego czasu minimum dzienne będzie jadła 600 kcal. Co robić? Czym może grozić takie niedożywianie się? Dodam, że od 3 mies. zaczęły się problemy z brakiem okresu albo jego niewielką ilością. Wcześniej było wszystko ok. Jakie są konsekwencje takiego jedzenia przez dłuższy czas.
Mam 24 lata, 160 cm wzrostu i ważę 71 kg. Waga rozchodzi się po całym ciele, ale głównie skupia się na brzuchu. Moje nogi są dość pulchne, głównie uda i mam duże rozstępy. I jak na dziewczynę - mam grube ramiona. Nie stać mnie, żeby przejść na konkretną dietę. Często w ciągu dnia podjadałam słodycze i przekąski i piłam bardzo mało napojów. Postanowiłam odstawić słodycze, pić przynajmniej 1 litr wody, codziennie szklanka wody z wyciśniętą połówką cytryny z samego rana, śniadanie w postaci 2 kromek chleba z serem i szynką, ponownie 2 kromki o 13:00 na przerwie w pracy, a potem o 18 obiad. Chcę zastąpić słodycze owocami, ale mam problem z doborem napojów. Soki mają dużą ilość cukru, nie wiem, co mogę pić oprócz wody. Niestety obowiązki po pracy (praca siedząca przed komputerem) nie pozwalają mi np. na ćwiczenia, bo mój dzień kończy się koło 20-21.
Jak można schudnąć i wyrzeźbić sylwetkę? Mam cellulit i boczki i straszny brzuch, mimo że ważę 49 kg przy wzroście 154. Może codzienne ćwiczenia na orbitreku i zaprzestanie podjadania słonych przekąsek?
Pracuję w systemie 24/48. W nocy uda mi się zdrzemnąć czasem 2-3 godziny. Po powrocie do domu, rano około godziny 8, kładę się spać. Czy jeść coś przed snem, czy lepiej odpuścić, żeby nie przytyć? Zwykle śpię do godz 13. Taki system pracy zaburza niestety funkcjonowanie całego organizmu. Zależy mi, żeby nie przytyć i ze zagubienia kilku kilogramów byłabym niezmiernie zadowolona.
Mam 18 lat i zaczynam intensywnie ćwiczyć. Ważę obecnie 73 kg i chciałbym trochę nabrać tkanki mięśniowej i ważyć mniej więcej 80 kg, niewykluczone, że chciałbym wypróbować suplementów diety, tylko niewiele o nich wiem. Jaką dietę stosować i ewentualnie jakie suplementy byłyby dla mnie dobre?
Mam 30 lat i 2 synów. W pierwszej ciąży przytyłam 30 kg, po zakończeniu laktacji z 75 przedciążowych kilogramów zrobiło się 98. Diety i inne zmiany dawały krótkotrwały efekt. Kolejną ciążę straciłam, a następna dała mi 2. syna i kolejne 3 kg. Pełna obrzydzenia do siebie ważę teraz 104 kg, mam 178 cm. Żrę kiedy się stresuję, żrę kiedy mi smutno i kiedy się nudzę. Nienawidzę siebie, małżeństwo mi się sypie. Co prawda nie tylko z tego powodu, ale moje podejście do samej siebie ma tu też odzwierciedlenie. Nie znoszę aktywności fizycznej, szczególnie, że ostatnia ciąża "rozkołatała mi serce" i przy wejściu na 4 piętro moje serce chce popełnić samobójstwo. Mam niedoczynność tarczycy, niedużą, specjalnie brałam więcej tabletek, żeby schudnąć. Wiem, że to żałosne i w dodatku nie pomogło, a w wynikach TSH wynosi 0,06 po tych eksperymentach. Co mam ze sobą zrobić?