Dieta odchudzająca dla przyszłej panny młodej [Porada eksperta]

Postanowiłam zgubić kilka kilogramów, ponieważ w sierpniu biorę ślub. Mam 168 cm wzrostu i w tej chwili ważę 66 kg. Najlepiej czułam się, kiedy moja waga nie przekraczała 58 kg. W tej chwili postanowiłam odrzucić pieczywo i ziemniaki za to jem musli i płatki owsiane z jogurtem naturalnym. Zamiast zwykłego pieczywa jem chrupkie z sałatą, papryką, ogórkiem i plasterkiem szynki. Jako przekąskę traktuje marchew i jabłko. Co drugi dzień biegam 30 min. Nie wiem jednak czy dobrze składam te posiłki dlatego zwracam się z zapytaniem do pani i liczę na odpowiedź. Jestem w stanie wyrzec się wielu rzeczy, byleby moje starania przyniosły efekt. Czy mogłaby mi pani przykładowo napisać co i w jakich ilościach mogę jeść?

Śniadania są ok. Na drugie śniadanie proponuję owoc, a na podwieczorek chudy produkt mleczny. Na obiad warto wybierać chude, gotowane produkty z oliwą z oliwek. Proponuję głównie ryby, indyka, cielęcinę z warzywami i 2 łyżki pełnoziarnistej kaszy. Kolacja powinna być lekka i mała. Sycące jest białko, a odżywcze warzywa. Proponuję lekkie sałatki warzywne z jajkiem, rybą, chudym serem lub jeśli preferuje pani mięso, to z drobiem bez skóry. Ważne, aby uzupełniać płyny. Podczas biegania, szybciej dochodzi do odwodnienia komórek, a ponieważ mięśnie są w przeważającym procencie z wody, już minimalne odwodnienie wpływa na pani kondycję. Proponuję nie rezygnować zupełnie z dań, których się pani obawia, typu słodycze czy tłuste posiłki. Oczywiście warto je ograniczyć, ale nie wykluczyć zupełnie. W odchudzaniu powiedzenie "zakazany owoc" prawie zawsze się sprawdza. Powodzenia i wszystkiego najlepszego.