30-latka z nadwagą nie może schudnąć [Porada eksperta]
Mam 30 lat, 180 wzrostu i wagę na poziomie 84 kg. Bardzo się źle się czuję z tą wagą. Kiedyś bardzo intensywnie ćwiczyłam na siłowni i ważyłam ok. 72 kg. Blisko 2,5 roku temu rozpoczęłam pracę i ciągle tyję. Przybyło mi już 10 kilogramów (siedzący tryb pracy). Po pracy biegam co 2. dzień ok. 45 minut. Nie stosuję żadnej diety, ale jem mało i zdrowe produkty. Rano 1 bułkę grahamkę i serek naturalny. Około godz 12.00 jabłko albo inny owoc. Piję 2 kawy z mlekiem bez cukru w ciągu dania. Wieczorem (18.00) jem zupkę gotowaną na ćwiartce kurczaka z warzywami lub inną (pomidorówka, krupnik, rosół, ogórkowa) + plus owoc. Zamiast zupy czasami rybę grillowaną z warzywami. Codziennie jem prawie to samo z wyjątkiem soboty i niedzieli (rano kasza manna, na obiad ziemniaki z mięsem gotowanym na parze, wieczorem owoce). Nie jem słodyczy, bo nie lubię. Nie wiem, dlaczego tak tyję. Codziennie jeżdżę 30 minut na rowerze.
Owoce proszę jeść tylko rano, najlepiej do godziny 12.00 w małych porcjach, ok. 200 g dziennie. Proszę nie jeść ich pomiędzy posiłkami. Do wszystkich nieowocowych posiłków proszę dołożyć brokuły, kalafior, rzodkiewki, paprykę. Posiłki mają być spożywane co 3 godziny. Pomiędzy proszę pić wodę z cytryną. Jeżeli chodzi o aktywność fizyczną, to jazdę na rowerze należy wydłużyć do 55 minut, codziennie.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Katarzyna Pryzmont - dietetyk, psychodietetyk, właściciel gabinetu dietetycznego ATP. Specjalizuje się w odchudzaniu dorosłych, prowadzi warsztaty i wykłady dotyczące motywacji podczas zmiany nawyków żywieniowych mi.in. "Jak radzić sobie z pokusami podczas odchudzania". Więcej na www.katarzynapryzmont.pl
Inne porady tego eksperta